Róże u Doroty

Zablokowany
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże u Doroty

Post »

No cholerka :lol: red leonardo miałem w sobotę pod nosem i go nie kupiłem ;:145
A giardina ;:215 już na nią choruje :wink: do jakiej wysokości dorasta?
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Alu jak masz zdjęcia swojego Chopina to wrzuć i popatrzymy :) Może coś razem wydumamy. Mój w tej chwili też ma troszkę żółtawe pączki. Teraz wszystkie róże mają ciemniejsze kwiaty, to pewnie chłodniejsze noce i zbliżająca się jesień powoduje ,że barwy są intensywniejsze.
Giardinę będę jeszcze pokazywać w miarę rozkwitania kolejnych kwiatów. Ciężko przejść obok niej i nie stanąć i nie zachwycać się takimi ;:167 kwiatami.
Elmshorny bardzo lubię za obfite kwitnienie i za smukły pokrój. Są wysokie, ale nie rozkrzewiły się za mocno. Ma to swoje dobre strony jak w ogrodzie miejsca mało :) Poza tym moje ograniczyłam słupkami.

Helenko zawsze do usług :)
Princess ma tak śliczne kwiaty, że oczu nie można od nich oderwać, tak samo od Giardiny... Dzisiaj o mało nie spóźniłam się do pracy tak mi było ciężko odejść od moich ' dziewczynek ' :wink:
Większość różyczek jest faktycznie zdrowa :) zaledwie kilka trochę choruje. Na wiosnę opryskałam wszystkie Miedzianem, potem Biosept, Asahi przy sadzeniu. Kilka razy pryskałam na zmianę Falcon, Topsin, Score. Od miesiąca już niczym nie pryskałam i na kilku jest mączniak. Teraz opryski i tak już chyba nie mają sensu. Ale tak naprawdę to tych oprysków wcale nie było tak dużo. Suche lato, mało deszczu i jak na razie spore odległości w nasadzeniach chyba im posłużyły ;:173 Przy takiej suszy jaka jest u mnie staram się dość regularnie podlewać żeby nie przesuszać za bardzo korzeni.
U mnie większość też rośnie na pełnym słońcu, ale w te upały nawet te najbardziej odporne nie dawały rady. Wszystkie szybko przekwitały i miały przypalone płatki. Tylko kilka bardzo dobrze sobie radziło z tak mocnym ;:3

Jolu najciekawsze jest to, że Giardinę kupiłam wczesną wiosną w Auchanie jako różę angielską różową...razem z nią kupiłam Williama Shakespeara i Grahama Thomasa. Te dwie ostatnie to faktycznie angielki, różową zidentyfikowała Monika - Soczewka jako Giardinę.
A Princess zobaczyłam u którejś z dziewczyn i ... musiałam kupić. Przyznam się, że to nie koniec zakupów angielek. Jestem w nich wszystkich ;:167 . Mam zamiar jeszcze zamówić trzy lub cztery. Na razie zamówiłam Falstaff, nad resztą się zastanawiam, ale mam już swoje typy :wink:
A wygrana w lotto przydałaby się i mnie....kupiłabym większą działkę ;:306 .... jak myślisz po co?

Mati nic straconego. Jeszcze możesz go kupić. Zapewniam Cię, że będziesz zadowolony. Nie dość, że zdrowa to kwitnie bez przerwy, co prawda po kilka kwiatów, ale za to ciągle :)
Moja Giardina w tej chwili dorosła do 120 cm, ale tak samo wszerz. Mocno się rozkłada na boki, więc musi mieć sporo miejsca ;:131


Wracam do podsumowania. W dalszym ciągu litera C
Comte de Chambord..... wieelkie rozczarowanie :( Róża posadzona z gołym korzeniem jesienią 2012 r. Prawie wcale nie urosła, jest słaba, złapała trochę plamistość i kwitnienie też bez szału. Kwiaty mają cudowny zapach, ale słabo radzą sobie z mocnym słońcem, szybko przekwitają. Drugie kwitnienie też słabe. Wypuściła nowy pęd, który zaczął usychać. W zasadzie czekam na okazję , żeby się jej pozbyć. Drugi raz bym jej nie kupiła. Dam jej jeszcze szansę w przyszłym sezonie, jak będzie dalej taka byle jaka to się jej pozbędę.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Concert Poulsena. Róża pnąca, ale u mnie raczej parkowa, ponieważ co roku przemarza i tnę ją do kopca. Odrasta i kwitnie obficie, tak samo też powtarza. To jedna ze starszych moich róż. Przesadziliśmy ją dwa tygodnie temu i świetnie to zniosła, kwitnie jak gdyby nic się nie wydarzyło. Ma ;:333 wigor , łady zapach i jest zdrowa. Nie łapie plamistości,nawet jeśli w jej sąsiedztwie była Sympatie, która już w czerwcu bywała goła ( już się jej pozbyłam )

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu na nowym miejscu

Obrazek

Crocus Rose kolejna angielka w mojej kolekcji. Posadzona z gołym korzeniem tej wiosny. Urosła do ok. 60 cm. Miała dwa wyraźne kwitnienia. Ilość kwiatów nie była jakaś duża, ale myślę, że to kwestia jej młodego wieku. Kolor i kształt kwiatów dosyć ciekawy, pachnie. Zdrowa bez jednej plamki, bez mączniaka chociaż obok Ballerina go złapała.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Crystal Palace róża rabatowa Poulsena. Posadzona w zeszłym roku. Malutka ok. 30 cm wysokości. Bardzo obficie kwitnie i ładnie powtarza. Trochę plamek pokazało się we wrześniu. Wcześniej była zdrowa. Z tego co pamiętam tak było też w zeszłym roku. Chyba nie pachnie..jest tak mała, że musiałabym się położyć żeby ją powąchać :;230

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/URL

Ta ostatnia to oczywiście jeszcze Crocus Rose

[url=http://www.fotosik.pl]Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko a za Comte de Chambord co za ciemna piękna rośnie?
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Aniu to Tuscany ;:167 Ślicznotka z niej.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty

Post »

Tuscany...kiedyś miałam ją na liście,ale jak zobaczyłam w jednym z wątków jaki potwór może wyrosnąć to zrezygnowałam...kolor bajeczny ;:167
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty

Post »

NaTuscany poluję od 2-ch lat i zawsze jej brak, ostatnio właśnie zamiast niej dostałam Reine des Violettes. Ale nie odpuszczę w końcu ją dostanę :D
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko nie pozbyaj się Comte de Chambord, daj jej szansę to piękna róża. Przesadź ją w inne miejsce, może jej coś nie pasuje. Ja tak miałam ze swoimi pnącymi, biegałam z nimi po całym ogrodzie, aż w końcu znalazły swoje miejsce i tak pięknie w tym roku kwitły, że nie oddałabym ich za nic. Daj jej szansę i troszkę czasu ;:108 tego co czytałam jest dość żarłoczną różą, więc może trzeba ja podkarmić?
Na formu widziałam ją w kilku ogrodach, była piękna. Na pewno ma ją Safoya w wątku "Tam gdzie mgły i róże mieszkają", wejdź i zobacz sama. Zakochasz się w niej na nowo.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
zezoa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 1 sie 2014, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże u Doroty

Post »

śliczna masz róże, które z Twoich róż pachną najmocniej?
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko ja też uważam, że Comte de Chambord powinna dostać druga szansę! Może rzeczywiście zmiana miejsca by pomogła, ale ja bym ja na razie zostawiła w tym samym i więcej nawoziła i podlewała :D Co Ci szkodzi spróbować? Jak nie ruszy to zawsze ostatecznie ją możesz wywalić :;230 na przykład do mnie :wink:
Pozdrawiam Jola
jo_linki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże u Doroty

Post »

dorotka350 pisze: Chippendale trochę jestem rozczarowana. Bardzo chwalona na F. Liczyłam ,że urośnie większa i będzie obficiej kwitła...a tu mały krzaczek i kwiatów też nie za dużo. Kwiaty w ładnej barwie, długo utrzymują się na krzaczku. Całkowicie zdrowa i to przemawia na jej korzyść. Może w przyszłym sezonie bardziej się postara.

Cześć Dorotko :wit
zmienisz zdanie o Chippendale.... ten rok jest dla nich nie łaskawy.
Moje starsze już krzaczki teraz dopiero nadrobiły... ba, a nawet urosły wyjątkowo wysoko i ładnie kwitną.
Podpatruję Twojego Cardinala Hume ... i tu mi się bardzo podoba jego kolor.
Czy w rzeczywistości jest taki jak na zdjęciach?
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Róże u Doroty

Post »

Moja Goldstern miała spokojnie 3 metry wysokości :D Na razie sobie z nią radzę, ale patrze na nią z dołu :;230
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Róże u Doroty

Post »

;:3
Bardzo mi się podobają takie podsumowania, sama je robiłam. W ten sposób najwięcej można się o różach dowiedzieć. ;:108
Crocus Rose jest bardzo elegancka, taka nieskazitelna. Jesteśmy niecierpliwe, a nasze panienki potrzebują trochę czasu, żeby się w pełni zaprezentować. :D
U mnie Comte de Chambord też nie zdała egzaminu, podobnie jak Mrs. John Laing. Miałam je przez dwa sezony i poza zapachem niczego, miłego dla oka, nie pokazały. :cry: Mam jakiś uraz do róż o jasnych, matowych liściach, nie mam do nich szczęścia. Z niepokojem patrzę na Mundstead Wood. Wszyscy ją chwalą, a u mnie... :cry:
Róże zamówione. I hortensje też. :lol:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Aniu - Annes 77 moja jeszcze nie jest potworem :;230 i oby nie była, bo tam gdzie rośnie zrobiło się już ciasno. A kolorek ma śliczny, trochę trudny do uchwycenia :roll:

Daysy jak będzie do kupienia to bierz i się nie zastanawiaj. Kolor ma wyjątkowo oryginalny. Ja swojej wybaczam nawet skłonność do plamistości. W tym roku po pierwszym kwitnieniu mocno ją dopadła...teraz już jest spokój, listki odrosły i są zdrowe.
Comte de Chambord dostanie jeszcze szansę w przyszłym sezonie. Nad zmianą miejsca muszę się zastanowić, natomiast dokarmiana była tak jak wszystkie. Teraz już nawozić nie można, bo nie pójdzie spać i jak przyjdzie zima to zmarznie ;:131

zezoa :wit . Dziękuję za wizytę i miłe słowa.
Nie jestem w stanie wymienić wszystkich pachnących różyczek, ale na pewno historyczne dość mocno pachną, angielki, wszystkie renesansowe, a z innych np. Gartentraume. W podsumowaniu staram się pisać również o zapachu. Dzisiaj zauważyłam też dość intensywny zapach pnącej Concert...kiedyś go nie czułam, ale po przesadzeniu jest przy ścieżce, więc przechodząc obok trudno nie czuć jej zapachu ;:333

Jolu jeszcze jej nie wyrzucę. Zobaczę jak będzie wyglądać w przyszłym sezonie. Jak nie sprawdzi się u mnie, to jeśli tylko będziesz ją chciała to nie ma sprawy :) wyląduje u Ciebie.

Majeczko :wit Jak dobrze, że już jesteś z nami.
Widziałam Twoje Chipki i będę czekać cierpliwie, bo warto. Są ;:333
Cardinal ma taki właśnie ciemny, ładny kolorek i na dodatek nawet mocne ;:3 specjalnie mu nie szkodzi. Co prawda jak wszystkie ciemne lepiej się czuje w lekkim półcieniu, ale na słonku też daje radę. Ja ze swojego jestem bardzo zadowolona :)

Aniu - sweety ja mam tak samo...bez stołka :;230 , albo małej drabinki nawet nie próbuję jej obcinać przekwitniętych kwiatów.

Helenko wszystkie szukamy informacji na temat róż, które nam się podobają i tak pomyślałam, że może te moje obserwacje mogą się komuś przydać. Oczywiście w innym ogrodzie, w innej ziemi dana odmiana może zachowywać się nieco inaczej, ale ogólny pogląd na temat zdrowia, wzrostu i kwitnienia może być pomocny przy wyborze jakiejś konkretnej odmiany. Też często podpytuję dziewczyny o róże jeśli jakaś wpadnie mi w oko :wink:
Mam nadzieję, że John Laing jednak u mnie przeżyje, bo jego kwiaty bardzo mi się podobają.
A co się dzieje z Twoją Munstead Wood ? Ona jest taka ;:167 , że szkoda by ją było stracić.
Napisz co ostatecznie zamówiłaś. Jestem ogromnie ciekawa co wybrałaś ;:108


Dzisiaj nie miałam czasu zrobić aktualnych zdjęć, więc wracam do podsumowania sezonu.

Litera E
Elmshorn zupełnie niedawno pokazywałam ich zdjęcia. Mam trzy szt. od 2012 r. i nie żałuję. Kwitną całymi pękami, obficie aż do samych mrozów. Drugie kwitnienie znacznie obfitsze. W zeszłym roku kwiaty były jeszcze w grudniu :shock: W tym sezonie złapały pod koniec sierpnia trochę plamistości i mączniaka. Po oprysku na tego ostatniego na razie jest spokój. Są dosyć wysokie tak ok. 2 metrów i smukłe, dobre jak jest nie za dużo miejsca w ogrodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Emillien Guillot róża o bardzo mocnym kolorze...taka żaróweczka. Krzaczek bardzo zwarty, dość wysoki ok.1 m, może trochę więcej. Zdrowa, kilka listków z plamkami zdjęłam na samym dole dopiero kilka dni temu. Kwiatów jak na tak młodą różyczkę nie skąpiła. Na pędzie po kilka szt. utrzymują się kilka dni, ślicznie pachną. W upały szybciej przekwitają, ale tak jak wszystkie. W chłodniejszą pogodę trzymają się dłużej, są dość odporne na deszcz, nie osypują się tylko raczej zasychają na krzaczku.
To są zdjęcia z czerwca

Obrazek

Obrazek

A te z lipca

Obrazek

Obrazek

sierpień

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wrzesień

Obrazek

Friendhip jest kolejną o mocnym pomarańczowym kolorze. Zagościła u mnie jesienią 2012 r. Dobrze kwitnie, pierwsze znacznie lepsze, drugie skromniejsze. Kwiaty delikatnie pachną, dość dobrze znosi słońce...rośnie na tzw. patelni i całkiem nieźle sobie radzi. Róża dobrze zimuje, ma trochę skłonność do plamistości, ale nie jest to jakoś mocno dokuczliwe. Wystarczyło obrywanie chorych listków, w tej chwili nie zauważyłam nawrotu choroby...łysa nie jest.
Czerwiec

Obrazek

Obrazek

lipiec, zdjęcie na rabacie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ostatni kwiat - wrzesień

Obrazek

Dobrej nocki idę ;:19
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty

Post »

Emillien - róża o kilku obliczach - oj czaruje, czaruje ;:173
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko czy Elmshorn będzie dobrze rósł przy pergoli? Szukam róż, które ładnie prezentują się przez cały sezon, chcę wymienić dwie beznadziejnie kwitnące , które mam teraz przy pergolach. U Ciebie Elmshorn bardzo ładnie wygląda, a do tego piszesz, że cały sezon kwitnie, nadałby się ;:215
Pozdrawiam Jola
jo_linki
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”