Kompostownik i jego rola.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 18 lip 2014, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
Re: Kompostownik
Też nie wiem ile lać, kompostownik plastikowy, nie stoi w cieniu, nie mam takiej możliwości na działce, musi stać w pełnym słońcu, raz na 2 dni leje z węża woda ale nie wiem czy za dużo czy za mało, potrzeba doświadczenia by do tego dojść, tego nie zastąpią rady starych ogrodników w stylu "kompost ma mieć odpowiednia wilgotność". Słowo klucz "odpowiednią" trzeba wypracować latami
Kompostownik z Lidla
Dzień dobry wszystkim,
Dopiero zakładam ogród i na razie mam tylko trawnik "in progress". Chciałem założyć kompostownik, żeby mieć na ścinki z trawnika (docelowo ok. 8-9 arów). Ponieważ w przyszłym tygodniu do Lidla wracają kompostowniki, zastanawiam się czy jest sens taki kupić (poj. 360 l). A jeżeli tak to czy 2 mi wystarczą?
Pozdrawiam,
Jurek
Dopiero zakładam ogród i na razie mam tylko trawnik "in progress". Chciałem założyć kompostownik, żeby mieć na ścinki z trawnika (docelowo ok. 8-9 arów). Ponieważ w przyszłym tygodniu do Lidla wracają kompostowniki, zastanawiam się czy jest sens taki kupić (poj. 360 l). A jeżeli tak to czy 2 mi wystarczą?
Pozdrawiam,
Jurek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kompostownik z Lidla
Jest taki temat "kompostownik" i w nim dużo informacji. Nie wiem jakie w Lidlu są , ale ja mam dwa plastikowe po 400l i to za mało. Ponadto teraz muszę wyrzucić wszystko, a nie wiem jak, bo ubiło się potwornie.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompostownik z Lidla
Zanim wydasz ciężkie pieniądze na ten lidlowy, to pomyśl, czy gdzieś blisko nie masz tartaku albo stolarza albo jakiejś budowy, kup kilka desek calówek, 4 kantówki, troche gwoździ i samemu zmontuj kompostownik. Będzie większy, tańszy i łatwiejszy w obsłudze. Te plastikowe są jakoś delikatne, sam nie kupiłem ale jak oglądałem to lekko lipnie wyglądają. Ten drewniany możesz obsadzić jakimś krzakiem albo np. dynią ozdobną - ma wielki liście i długie rozłogi, świetnie się nadaje potem na kompost po ścięciu i przesiekaniu szpadlem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kompostownik
Ja te swoje plastikowe kupiłam na alle za połowę cen w sklepach. Muszę powiedzieć, że mimo że wyglądają na "liche", to są naprawdę mocne i złączki doskonale trzymają. Wyjęłam któregoś dnia taką klapkę na dole i ładnie wysypało się. Ale i tak nie mogę się zebrać do przesypania tego... 

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Kompostownik
Cztery palety Euro jednorazowe po ok. 10-12zł. Złożyć w całość i kompostownik idealny do kompostowania. Tanim kosztem, a i można sobie go zaimpregnować więc i 5 lat wytrzyma bez niczego.
Inna opcja to pryzma kompostowa taką jak ja mam.
Inna opcja to pryzma kompostowa taką jak ja mam.
Re: Kompostownik
Witam.
Wiosną zabezpieczając przed kretami postawiłam na plastikowej siatce plastikowy kompostownik 400l.Składowałam w nim odpadki kuchenne, skoszoną trawę, chwasty i przesypywałam ziemią W czerwcu wpuściłam około300 szt. dżdżownic kalifornijskich. Odpady ładnie się kompostują.Wczoraj chciałam je przerzucić i widzę że w kompoście jest bardzo dużo czarnych bardzo szybkich robali.Jest ich tak bardzo dużo,o wiele więcej niż dżdżownic. Takie robale kiedyś widziałam w piwnicy w ziemniakach.Wydaje mi się że je dobrze karmię.Co robić?Czym je zlikwidować.?A może zastawić? Proszę o radę.
Wiosną zabezpieczając przed kretami postawiłam na plastikowej siatce plastikowy kompostownik 400l.Składowałam w nim odpadki kuchenne, skoszoną trawę, chwasty i przesypywałam ziemią W czerwcu wpuściłam około300 szt. dżdżownic kalifornijskich. Odpady ładnie się kompostują.Wczoraj chciałam je przerzucić i widzę że w kompoście jest bardzo dużo czarnych bardzo szybkich robali.Jest ich tak bardzo dużo,o wiele więcej niż dżdżownic. Takie robale kiedyś widziałam w piwnicy w ziemniakach.Wydaje mi się że je dobrze karmię.Co robić?Czym je zlikwidować.?A może zastawić? Proszę o radę.
Re: Kompostownik
Dżdżownice kupiłam na allegro 300szt.
- Dakota_Moon
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 29 sie 2014, o 23:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Kompostownik
Mam tylko jedne miejsce w, którym mógłby stać kompostownik jest to od razu obok grządek i obawiam się zapachów i owadów latających w koło. Ogród nie jest podzielony na warzywnik i część użytkową tylko wszystko razem się przeplata i zastanawiam się czy reszta osób użytkujących ogród nie przegoni mnie z widłami za postawienie tego tworu
Czy będzie brzydko mówiąc wokół od niego śmierdziało?

- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1432
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kompostownik
W różnych poradnikach wyczytałem że prawidłowo robiony kompost w ogóle nie śmierdzi ale mój kompost czasami trochę śmierdzi ale tylko przy przerzucaniu (Przerzucam go raz na 2-3 tygodnie).
Po przerzuceniu minie 1-3 godzinki i już nic nie śmierdzi.
Po przerzuceniu minie 1-3 godzinki i już nic nie śmierdzi.
- Dakota_Moon
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 29 sie 2014, o 23:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Kompostownik
Czyli mogę go na spokojnie postawić w odległości około 0,5 m od grządek? Z robactwem też nie ma raczej żadnego problemu? W sensie większa ilość much. Bo jest to około 10 metrów od domu więc to jest kolejna rzecz, której chce uniknąć.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1432
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kompostownik
Jeśli na wierzchu będą leżały nieprzykryte resztki owoców to mogą latać przy tym muszki owocowe,tak jak przy zaniedbanych drzewach owocowych ale nie jest ich jakoś bardzo dużo.
Ja tam stawiałbym go w tej odległości
Ja tam stawiałbym go w tej odległości

- Dakota_Moon
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 29 sie 2014, o 23:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Kompostownik
Dzięki za pomoc
Może będę po prostu przysypywać jakoś te owoce.. W takim razie w sobotę albo w niedzielę może uda się postawić kompostownik
.


- karmenka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 22 sie 2014, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kompostownik
Ja też zaczynam swoją przygodę z ogrodem, a przy tym mam wiele wątpliwości. Jedną z nich jest właśnie kompostownik. Ostatnio sadziliśmy borówkę. Poczytałam, że potrzebuje ona kwaśnego torfu wymieszanego z ziemią kompostową. Torf kupiliśmy, a po ziemię kompostową sięgnęliśmy do kompostownika, który został zrobiony przez poprzednich właścicieli. Mąż przegrzebał wszystko do dna i żadnej ziemi tam nie znaleźliśmy. Bardziej wyglądało mi to na wielkie bryły błota, wymieszanego z resztkami gałęzi i innych sztywnych części roślinnych. Przechodzące obok kobiety skwitowały rozlegający się dookoła zapach: "ale śmierdzi obornikiem... fuj...":) Rzeczywiście śmierdziało:) Ale to chyba normalne? A może się mylę?
Zastanawiam się też, czy tam kiedykolwiek pojawi się prawdziwa, sypka ziemia - jak to widziałam na reklamie kompostownika z lidla, czy może powinniśmy całą zawartość kompostownika gdzieś zakopać i od nowa zacząć go tworzyć?
Zastanawiam się też, czy tam kiedykolwiek pojawi się prawdziwa, sypka ziemia - jak to widziałam na reklamie kompostownika z lidla, czy może powinniśmy całą zawartość kompostownika gdzieś zakopać i od nowa zacząć go tworzyć?
Pozdrawiam, Sylwia