Rdza i inne choroby gruszy

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

No cóż - objawy tej choroby są (przepraszam za wyrażenie) dość spektakularne - ale może i dlatego cykl rozwojowy jest doskonale znany... mówiąc szczerze - groźniej to wygląda niż jest w rzeczywistości :) oczywiście absolutnie nie namawiam do lekceważenia rdzy gruszy - ale też bez paniki... na wiosnę miedzian, potem dodyna, jakiś preparat kontaktowy (tu dobrym rozwiązaniem będzie kaptan lub pochodne) i nie powinno być problemów... w ostateczności dopiero "ciężki kaliber" w stylu score czy (jak dla działkowców niebotycznie drogi i niepotrzebny wydatek) jak Discus. Zwracam jeszcze raz uwagę (na to co podkreśla Maria Teresa) czyli PROFILAKTYKĘ (wycinanie pędów itp.).
Na tym właśnie działkowcy powinni bazować - nie na chemii.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

pomolog pisze:No cóż - objawy tej choroby są (przepraszam za wyrażenie)
Na tym właśnie działkowcy powinni bazować - nie na chemii.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
To prawda.. czytałem ten wętek ale jak przyczyna jest u sąsiadów to przeciez nie pójdę i nie powycinam bo wezwą policję :(
Od kilku lat były plamki... a w tym roku to są place a do tego pojawiły sie te guzy.... :(
Z tego co w tampym artykule pisali to na to jest score.... ale może przesadzili..... hmm...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
rydnor
1000p
1000p
Posty: 1040
Od: 26 maja 2008, o 20:25
Lokalizacja: Toruń

Rdza i inne choroby gruszy

Post »

Sąsiad z działki, pokazał mi liście ze swojej gruszy,prześlę zdjęcia myślę,że jest to rdza gruszy.Obejrzałem swoją konferencję ale nic nie zauważyłem,czy istnieje obawa zarażenia?czy jeszcze teraz profilaktycznie opryskać?Pozdrawiam Ryszard. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

rydnor: mam dokładnie to co jest na tych zdjęciach wyżej w Twojej odpowiedzi ale wg artykułu ( http://www.przyrodapolska.pl/styczen05/zagrozenia.htm ) jest rdzawnikowiec. Nie wiem czy to jest to samo co rdza...ale wg artykułu powinno się to na gruszy leczyć zaaplikowaniem Score...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
rydnor
1000p
1000p
Posty: 1040
Od: 26 maja 2008, o 20:25
Lokalizacja: Toruń

Rdza i inne choroby gruszy

Post »

Puniek;rdzawnikowiec,to jest ten pasożyt co pwoduje rdzę gruszy,przeczytaj dokładnie.Tylko nie wiem,czy jeszcze teraz mam zabezpieczyć swoją gruszkę?Może Erazm lub Pomolog pomogą.Pozdrawiam Ryszard.
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rdza i inne choroby gruszy

Post »

Czyli to jest to samo...
No ja wiem że kiedyś takie czerwono brązowe plamy miałem i kiedyś ale te guzy z takimi jakby kolcami to pierwszy raz...
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Zostałem wywołany do tablicy :wink: więc postaram się przedstawić więcej szczegółów - których co prawda chciałem wcześniej uniknąć (bo cykl rozwojowy pasożyta jest już przedstawiony w cytowanym tu artykule) - ale zaczynają się mylić niektóre pojęcia... może więc od początku - sprawcą choroby jest grzyb z rzędu rdzawnikowatych - i stąd to (akurat w przypadku tego konkretnego grzyba dość niefortunne) wyrażenie - rdzawnikowiec. Dlaczego niefortunne, moim zdaniem? Ponieważ ten konkretnie pasożytniczy grzyb w swoim cyklu rozwojowym nie ma stadium zarodników rdzawnikowych - uredospor -czyli stadium decydującym o masowym charakterze zakażenia roślin przez grzyby rdzawnikowate - a co jest głównym czynnikiem powodującym rozprzestrzenianie (może lepiej: ekspansję) choroby. Taki wyjątek - inaczej jest w przypadku innych grzybów rdzawnikowych, powodujących inne choroby np. na roślinach zbożowych. Dlatego właśnie rdza gruszy nie jest uznawana za bardzo groźną chorobę i można sobie z nią poradzić przy okazji ogólnej ochrony grzybobójczej.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Czyli reasumując co zastosować na to co widać na powyższych zdjęciach (plamy i te obrzydliwe guzy) ?
Zakładając oczywiście, że wtargnięcie na teren sąsiada i karczowanie nie wchodzi w grę....

Pozdrawiam
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Czyli reasumując - teraz (w tym sezonie) nic już bym nie stosował - w przyszłym tak jak tu wielokrotnie pisaliśmy (ja i Krzysztof ) - środki przeznaczone do ochrony drzew przed parchem gruszy (ale przede wszystkim te podstawowe). Warto też zachęcić sąsiada do pewnego wysiłku (chociażby wycięcia jedynie porażonych pędów na jałowcu).
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

pomolog pisze:Czyli reasumując - teraz (w tym sezonie) nic już bym nie stosował - w przyszłym tak jak tu wielokrotnie Warto też zachęcić sąsiada do pewnego wysiłku (chociażby wycięcia jedynie porażonych pędów na jałowcu).
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Tylko, że tych sąsiadów to mam w okolicy ze 300 - to taki kompleks działem w Białołęce Dworskiej pod Warszawą... :(
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

... i wszyscy mają porażone jałowce??? :shock: :shock: :shock: Zacznij od najbliższych sąsiadów...
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
rydnor
1000p
1000p
Posty: 1040
Od: 26 maja 2008, o 20:25
Lokalizacja: Toruń

Rdza i inne choroby gruszy

Post »

Dzięki; Pomolog za szczegółową informację o rdzy gruszy,wszystko to przekażę sąsiadowi,chociaż jałowca u niego nie widziałem.I sam będę bardziej spoglądał na moją gruszkę.Dotychczas nie miałem z tym do czynienia.
Puniek zastosuj się do zaleceń Pomologa,a na przyszły rok, Będziesz zajadał smaczne gruszki,czego Ci serdecznie życzę.Ryszard :)
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Korzystajac z gruszkowego wątku, mam pytanie do Pomologa-czy da się na
podstawie takich zdjęć rozpoznać odmianę?Owoce teraz zaczynają dojrzewać,
bardzo twarde i kwaśne. Obrazek Obrazek
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Można oczywiście spróbować... tak naprawdę najlepiej rozpoznaje się odmiany (oczywiście pomijając widok "na żywo") z rysunków (rycin, tablic barwnych). Dlaczego? Z dość prostych przyczyn... "sztucznie" czyli wykonując rysunek jesteś w stanie przedstawić jak najdokładniej zarówno kształty jak (przede wszystkim) barwy owoców wzorca danej odmiany. W przypadku fotografii jest już gorzej - będzie bliższa lub dalsza od ideału (nie do końca właściwy kształt, barwa - mimo coraz lepszych aparatów i techniki itd.). Ale wracając do Twojego pytania - warto przedstawić podstawowe założenia przy wykonywaniu zdjęć owoców w celu identyfikacji odmian. Przede wszystkim dobór światła - owoce nie moga być absolutnie w cieniu, ale też i bezpośrednim naświetleniu przez słońce (refleksy). Do zdjęć wybieramy jedynie owoce całkowicie zdrowe, nie uszkodzone, o typowej barwie, rumieńcu, średniej wielkości z próby - mówiąc krótko musi to być TYPOWY owoc z drzewa. Robimy najczęściej następujące ujęcia: widok całego owocu od strony rumieńca (z jego częścią), widok owocu bez rumieńca, przekrój podłużny, przekrój poprzeczny i potem ewentualnie dodatkowo jeżeli jest taka potrzeba zdjęcia szczegółowe np. kielicha, komory nasiennej, pestki (w przypadku owoców pestkowych) czy ziaren (jabłka, gruszki).
To tyle na temat samych zdjęć - co do tej konkretnej odmiany spróbuję Ci pomóc - ale może też i któryś z forumowiczów wpadnie na właściwy trop :D
Pozdrawiam serdecznie :wink:
piter258
50p
50p
Posty: 64
Od: 1 maja 2007, o 10:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ciechocinek
Kontakt:

Post »

Witam
Proszę o pomoc w jaki sposób mam wyleczyć moją gruszkę.
Z góry serdecznie dziękuje za pomoc. Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”