Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel

[alusja56]

Zainteresowała mnie ta Twoja pora deszczowa jak to fajnie ujęłaś. Czy wszystkie sukulenty i kaktusy tak kąpiesz ???? I w jakich miesiącach to robisz ??? Bilbergia super !! Lubię takie rozrosłe okazy, tylko zmartwiłaś mnie tym czekaniem na kwitnienie.

[brombiel]

Zainteresowała mnie ta Twoja pora deszczowa jak to fajnie ujęłaś. Czy wszystkie sukulenty i kaktusy tak kąpiesz ???? I w jakich miesiącach to robisz ??? Bilbergia super !! Lubię takie rozrosłe okazy, tylko zmartwiłaś mnie tym czekaniem na kwitnienie.

Alu u mnie pora deszczowa wypada w m-cu październik-listopad i kwiecień-maj....wiadomo mycie okien to i rośliny do mycia wszystkie rośliny idą pod dłuuugi prysznic, bez wyjątku
Bilbergia....jej kwitnienie to inna bajka, myślę że tyle czasu u mnie nie kwitła bo miała za gorąco i za sucho. Jak się przeprowadziłam zmieniły się warunki na bardziej korzystne, ale mnie zachciało się ją przesadzić do większej i ładniejszej doniczki...więc znów zamiast kwitnąć poszła w korzenie. Wcześniej próbowałam ją podlewać do rurek tworzących się z liści (czytałam że tak powinno się robić gdy jest dużo słońca i suche powietrze), nawozić ale u mnie to nie pomogło. Gdy straciłam nadzieję na jakiekolwiek kwiaty i pogodziłam się z tym (liście też wyglądają dekoracyjnie gdy jest ich dużo) ona....zakwitła
W tym roku raczej nie będzie mieć kwiatów bo ją podzieliłam i zostawiłam sobie mniejszą część...można porównać na wcześniejszych zdjęciach jaka była, a jaka jest...za to doniczkę ma tą samą, więc myślę że pójdzie w korzenie, a jak będzie...zobaczymy
U Ciebie nie musi być tak samo, może zakwitnąć wcześniej i tego Ci życzę

[honorka22]

Na mnie duże wrażenie zrobiła kolekcja Twoich Epiphyllum
Może roślinki same w sobie nie zachwycają wyglądem, ale ich kwiaty to już wyższa klasa, co możemy podziwiać głównie u Henryka, no i pewnie w niedługim czasie również u Ciebie

[piasek pustyni]

Przyznam tylko, że kolekcja rośnie w siłę Coraz ładniej, a za epi trzymam kciuki, by rosły zdrowo!

[brombiel]

Honorato i Żaneto - dziękuję za miłe słowa i życzenia. Jak widać moje zainteresowania powoli się kształtują w konkretnym kierunku...to dzięki wam wszystkim...otwieracie mi oczy i fajnie
Epi jest moim ulubieńcem i dobrze bo przekonałam się, że warunki uprawy na moich oknach też są raczej dla epi...przynajmniej na trzech z pięciu okien...więc co mogę uprawiać bezstresowo i cieszyć się widokiem...
Niedawno dowiedziałam się też, że być może pozostałe dwa okna też zostaną zarośnięte przez drzewa za parę lat
Miasto postanowiło, że z mojej uliczki zrobi deptak i żeby nie jeździły samochody posadzą szpaler drzew biegnący środkiem jezdni....
W tym roku już zrobili coś takiego na sąsiedniej uliczce...fajnie to wygląda, są drzewa, ławeczki, kawiarnie wystawiły stoliki...miło i przyjemnie...ale czy za parę lat też tu tak będzie czy może o te drzewa będą się "troszczyć" tak jak o te u mnie na podwórku czyli wcale...a gdy będziemy pisać prośby o przycięcie ich, będzie odpowiedź "nie ma na to funduszy"
No właśnie....uroki mieszkania w mieście

A teraz by poprawić humor....dziś posadziłam wreszcie, ukorzenione już od dawna liście ścięte z mojego kwitnącego epi. Czas był już najwyższy bo i korzenie spore, a i na liściach pokazały się nieśmiało pierwsze przyrosty...zobaczymy co z tego będzie





Jak widać liście nie należą do małych, wiosną je przytnę i zobaczymy co z tego wyjdzie, a te małe na ostatnich zdjęciach wyrosły gdy liście stały w szklance z wodą

[brombiel]

Dziś podjęłam decyzję o usunięciu jednego członu Tefrakowi, od ponad tygodnia była na nim czarna plamka, która się powiększała...lepiej teraz przeprowadzić zabieg i ratować pozostałą roślinkę niż czekać dalej i stracić ją całą.
Teraz wygląda tak...


Za to Epi Adam zdecydowało się rosnąć


A Sedum dendroideum przestało żółknąć


Oczywiście pozostałe roślinki też mają się dobrze

[hen_s]

pozostałe roślinki też mają się dobrze

Doskonale, tak trzymaj!

[piasek pustyni]

Agnieszko - nie masz co się martwić tym, co będzie za kilka lat - drzewa tak szybko nie rosną, a w tym czasie może dorobisz się własnego domku gdzieś na przedmieściach, kto wie? Natomiast bardzo fajnie i przyjemnie się ogląda Twój wątek, roślinki pokazujesz z dużą troską i bardzo fajnie się czyta Twoje opowieści. Tak trzymaj!

[Bogsaf]

Taki deptak ma swoje dobre i złe strony. Mniej samochodów i smrodu spalin powinno zniwelować inne mniej przyjemne efekty takiej inwestycji, a jak napisała piasek pustyni, drzewa nie rosną tak szybko, więc masz jeszcze dużo czasu

[gapapl]

Aguś masz bardzo ładną kolekcję kaktusów,no i jak ładnie kwitną
Widziałam nawet,że masz crassule za którymi przepadam

[onectica]

O qurczę Aga ale masz tego .Pierwszy raz widzę rośliny poopisywane na żywym "ciele"..

Nie, no pomysł po prosty genialny!
Nie na wszystkim się wprawdzie da wykorzystać, ale tam gdzie się da, to prawdopodobieństwo pomylenia 'nazwówek' spada do zera


Z tefrakiem dobre posunięcie chyba, a martwić się wyglądem nie ma co, bo szybko nadrobi.

[brombiel]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny...tym którzy pozostawiają ślad po sobie jak i tym nie pozostawiającym śladu

pozostałe roślinki też mają się dobrze

Doskonale, tak trzymaj!

Henryku dziś ciąg dalszy roślinek, które dają znać że wszystko jest ok

Agnieszko - nie masz co się martwić tym, co będzie za kilka lat - drzewa tak szybko nie rosną, a w tym czasie może dorobisz się własnego domku gdzieś na przedmieściach, kto wie? Natomiast bardzo fajnie i przyjemnie się ogląda Twój wątek, roślinki pokazujesz z dużą troską i bardzo fajnie się czyta Twoje opowieści. Tak trzymaj!

Żanetko masz oczywiście rację, drzewa tak szybko nie rosną, a więc jest czas na zorganizowanie domku na przedmieściach. Chcę tego, więc może kiedyś się uda Dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję że nadal tak będzie, z tym czytaniem albo jeszcze lepiej no chyba że "pisarz" straci wenę...

Taki deptak ma swoje dobre i złe strony. Mniej samochodów i smrodu spalin powinno zniwelować inne mniej przyjemne efekty takiej inwestycji, a jak napisała piasek pustyni, drzewa nie rosną tak szybko, więc masz jeszcze dużo czasu

Bogdanie dobre i złe strony deptaka...zgadzam się w 100% ... pożyjemy zobaczymy, a te drzewa za szybko niech nie rosną...niech dadzą mi czas

Aguś masz bardzo ładną kolekcję kaktusów,no i jak ładnie kwitną
Widziałam nawet,że masz crassule za którymi przepadam

Agnieszko dziękuję, że zaglądasz, a crassule mam tą mniejszą, bo dużą oddałam mamie...właśnie muszę niedługo wstawić fotkę mojego plecionego drzewka...rośnie sobie

O qurczę Aga ale masz tego .Pierwszy raz widzę rośliny poopisywane na żywym "ciele"..

Nie, no pomysł po prosty genialny!
Nie na wszystkim się wprawdzie da wykorzystać, ale tam gdzie się da, to prawdopodobieństwo pomylenia 'nazwówek' spada do zera


Z tefrakiem dobre posunięcie chyba, a martwić się wyglądem nie ma co, bo szybko nadrobi.

Te nazwy na ciele u mnie się sprawdzają...o tak a tefrak...cóż żal mi było niesamowicie, ale to jedyny jakiego mam, a jest w kręgu mych ulubionych oglądam go co trochę...dziś też przy okazji oprysków dokładnie go obejrzałam, żadnych plamek nie ma...niech rośnie plis, plis ...mamę też zauroczył...chyba trzeba będzie robić sadzonkę za jakiś czas, bo nie oddam go...o nie...

A teraz niespodzianka...Rebutia senilis v.kesselringiana...na początku był jeden malutki dzidziuś, dziś jest ich już dwoje i nie są już takie malutkie...rośnijcie kochane, rośnijcie



Kolejna niespodzianka...mam nadzieję że je widać...Aylostera pseudodeminuta...wczoraj dojrzałam trzy maciupkie zielone kuleczki na ziemi...ciekawe czy się utrzymają i urosną...



A teraz moje młode Epiphyllia, kolejne zaczynają rosnąć....Epiphyllum różowe (z dużymi kwiatami)



Epiphyllum lovely melody....



Epiphyllum golden octopus...



Epiphyllum tinseltown...


Epiphyllum deutsche kaiserin...ten co prawda już pokazywałam, ale minęło sporo czasu...zobaczcie jak pięknie listek rośnie mimo, że jest zimno, ciemno i do domu daleko...


A teraz ostatnia niespodzianka dzisiaj....róża którą dostała moja mama na spotkaniu klasowym...bardzo chciałam uchwycić jej kolor, ale nie do końca się udało...biała z leciutkim zabarwieniem bladego fioletu...


Miałam zaplanowane podlewanie wszystkich roślin dziś lub jutro, ale nie zrobię tego...jest za zimno w mieszkaniu...ziemia nie wyschnie i będą problemy...jak na razie moje milusińskie dają radę bez wody i tak zostanie. Zostaną podlane jak grzejniki włączą i naprawdę będą grzać...dziś zrobiłam im tylko oprysk środkiem owadobójczym by czasem coś się nie zalęgło...

[hen_s]

Rośliny wciąż rosną - to dobrze.
Nie polecam jednak ich dalszego regularnego podlewania - szczególnie rebucjowatych. Po wyglądzie sądząc mają już mało słońca i będą wybiegać, już mają zbyt zielone wierzchołki. Koniec wegetacji, czekamy na wiosnę!

[Bogsaf]

Epiphyllum super, podobają mi się, ale jak dla mnie za dużo miejsca zajmują, którego już prawie nie mam Młode kaktusiki niech rosną w siłę i aby do wiosny.

[brombiel]

Rośliny wciąż rosną - to dobrze.
Nie polecam jednak ich dalszego regularnego podlewania - szczególnie rebucjowatych. Po wyglądzie sądząc mają już mało słońca i będą wybiegać, już mają zbyt zielone wierzchołki. Koniec wegetacji, czekamy na wiosnę!

Dobrze wiedzieć...w takim razie zamykamy sezon podlewania i czekamy na wiosnę i piękne

A czy te małe zielone pypcie nie uschną
Dziś znalazłam kolejnego, tym razem na mojej kochanej Opuntia microdasys v.pallida

Epiphyllum super, podobają mi się, ale jak dla mnie za dużo miejsca zajmują, którego już prawie nie mam Młode kaktusiki niech rosną w siłę i aby do wiosny.

Nie dziękuję by nie zapeszyć a Epiphyllum nie jest takie ogromne...na początku...spraw sobie jedno malutkie z takim kwiatkiem jaki najbardziej przypadnie do gustu Tobie i domownikom...ręcze Ci że po pierwszym kwitnieniu znajdzie się miejsce na następne Epi