300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
- ewa w
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6844
 - Od: 13 sty 2012, o 14:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: rybnik
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Widzę, że wspaniałe kamole posiadłaś 
 , pieknie przerabiasz rabaty no i w Twoim watku dowiedziałam sie dlaczego moje jasne żurawki biedują pójda aut do cienia 
 . Miałas jakąś awersję do żurawek ja zachwycam się bogactwem ich kolorów  
			
			
									
						
										
						Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolka  te dzwoneczki to robiłas czy kupiłaś?

			
			
									
						
							Pozdrawiam. Ewa
			
						- Ruda2011
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3227
 - Od: 19 mar 2011, o 10:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Południe Warszawy
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Hou , hou , hou  
  - ilu gości miłych  
 
Jadziu cała przyjemność ..... itd
 
Aniu wpadaj na nalewkę
 . Na całe święta zostajesz ??? ...... wiesz, żebym Cię w grafiku ujęła .....  
  
 
Any moja tolerancja dla skorków ogranicza się do tego, że nie wyrzynam tego w pień
 
Gdybym jednak znalazła "zaspane nieco" stadko w śpiworze ....... ooooo, nie, zdecydowanie - trep.
Jak w dowcipie
"kto pokona człowieka - pająka ?
człowiek - kapeć"
 
Ela, Piotr, Mateusz dzięęęęęki
 
Dopóki nie zobaczyłam u Igora i Piterka jak może wyglądać ogródek z żurawek - nie czułam, żeby się o nie zabijać.
Ale zobaczyłam działkę Igora

i poległam
 
Dzwonki wietrzne
Ten muszlowy robiłam z muszli przywiezionych z nad Atlantyku (sobie nazbierałam, sobie przeszmuglowałam) - jako pamiątkę
  Kamieni bym nawiozła ale nie stać mnie było na opłacenie nadbagażu  
 
Dzwonek dzwonkowy z Wilna przywiozłam.
			
			
									
						
										
						Jadziu cała przyjemność ..... itd
Aniu wpadaj na nalewkę
Any moja tolerancja dla skorków ogranicza się do tego, że nie wyrzynam tego w pień
Gdybym jednak znalazła "zaspane nieco" stadko w śpiworze ....... ooooo, nie, zdecydowanie - trep.
Jak w dowcipie
"kto pokona człowieka - pająka ?
człowiek - kapeć"
Ela, Piotr, Mateusz dzięęęęęki
Ewciu Może nie aż tak, żebym awersję ......ewa w pisze:Widzę, że wspaniałe kamole posiadłaś, pieknie przerabiasz rabaty no i w Twoim watku dowiedziałam sie dlaczego moje jasne żurawki biedują pójda aut do cienia
. Miałas jakąś awersję do żurawek ja zachwycam się bogactwem ich kolorów
Dopóki nie zobaczyłam u Igora i Piterka jak może wyglądać ogródek z żurawek - nie czułam, żeby się o nie zabijać.
Ale zobaczyłam działkę Igora
i poległam
Dzwonki wietrzne
Ten muszlowy robiłam z muszli przywiezionych z nad Atlantyku (sobie nazbierałam, sobie przeszmuglowałam) - jako pamiątkę
Dzwonek dzwonkowy z Wilna przywiozłam.
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
no,dziękuje bardzo,żurawkoza postępuje...
			
			
									
						
										
						- 
				Iwona i Piotr
 - 500p

 - Posty: 834
 - Od: 24 paź 2010, o 09:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
A ja dziś kupiłam sobie dwie cebulki szafirków 
, Minimalizm... 
Piękna fotka. Na szczęście mi choroba żurawkowa nie groźna ;)...
			
			
									
						
										
						Piękna fotka. Na szczęście mi choroba żurawkowa nie groźna ;)...
- Ruda2011
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3227
 - Od: 19 mar 2011, o 10:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Południe Warszawy
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Tulap Mati - Igor to zakręcony żurawkowo  chłopak. Teraz jeszcze iglaste kulki kolekcjonerskie hołubi. Na temat żurawek wie duuuuuużo  
  i można go znaleźć googlując "żurawkowe RODOS Igora" 
Iwonka to jest MEGA minimalizm
 
U mnie ciąg dalszy przemian szarego na złote
 
Tak było (po wykopaniu poziomki i wywaleniu w czortu rabarbaru)

jest tak - ziemia czeka na borówkę amerykańską.

Jest możliwe, że za rok to miejsce będzie abarot zarośnięte wszystkim innym tylko nie borówką ale .... ale w poniedz obiecałam sobie wycieczkę w celach zakupowych.
Hibiskus denerwuje mnie nadal ...... nadal nie kwitnie

Natomiast inne różyczki a jakże
Swieżyzna do lawendy posadzona - proszszsz

Aprikola przesadzona - miała zdecydowanie za ciasno i dusiła się . Teraz kwitnie i ma wiele pączków

Sahara - na pajęczych chudych nożynach .... gołych nożynach .....
Ma kwiaty
 

FJ Grootendorst

Błękitna rapsodia

Wszystkie moje róże powtarzają kwitnienie (nawet te najbardziej zgnębione grzybem). Ta jedna jedyna - zakwitła raz i finito.
Obrosła natomiast prawie cały konfesjonał.
Rok temu

Dziś

A tu "koleusi od Olusi" czyli koleusy od Olusi - lubię koleusy
 
Jako support - wrzosy z lewej i ciemiernik z prawej

Wiosną sadzone , jako kwitnące krzaczki - różaneczniki.
Chyba się zadomowiły bo mają ładne przyrosty. Teraz mam ból głowy jak to towarzystwo przed zimą zabezpieczyć

Dziś jeszcze ta miotła zmieniła miejscówkę - nie wiem, co mi do tego mojego pustego bunkra poniemieckiego przychodzi wiosną, że mam takiego kota na sadzenie - gdzie się da (i nie da) i co się da
 

Żeby nie było, że tak ślicznie - zagranicznie działeczkę czyszczę ...... przywlokłam ogromną karpę bambusa i posadziłam obok domku
 . Będzie mi słodko szumiał ....... aż do jesieni, kiedy to go wywalę gdy mnie ten szum do obłędu przywiedzie
 
			
			
									
						
										
						Iwonka to jest MEGA minimalizm
U mnie ciąg dalszy przemian szarego na złote
Tak było (po wykopaniu poziomki i wywaleniu w czortu rabarbaru)
jest tak - ziemia czeka na borówkę amerykańską.
Jest możliwe, że za rok to miejsce będzie abarot zarośnięte wszystkim innym tylko nie borówką ale .... ale w poniedz obiecałam sobie wycieczkę w celach zakupowych.
Hibiskus denerwuje mnie nadal ...... nadal nie kwitnie
Natomiast inne różyczki a jakże
Swieżyzna do lawendy posadzona - proszszsz
Aprikola przesadzona - miała zdecydowanie za ciasno i dusiła się . Teraz kwitnie i ma wiele pączków
Sahara - na pajęczych chudych nożynach .... gołych nożynach .....
Ma kwiaty
FJ Grootendorst
Błękitna rapsodia
Wszystkie moje róże powtarzają kwitnienie (nawet te najbardziej zgnębione grzybem). Ta jedna jedyna - zakwitła raz i finito.
Obrosła natomiast prawie cały konfesjonał.
Rok temu
Dziś
A tu "koleusi od Olusi" czyli koleusy od Olusi - lubię koleusy
Jako support - wrzosy z lewej i ciemiernik z prawej
Wiosną sadzone , jako kwitnące krzaczki - różaneczniki.
Chyba się zadomowiły bo mają ładne przyrosty. Teraz mam ból głowy jak to towarzystwo przed zimą zabezpieczyć
Dziś jeszcze ta miotła zmieniła miejscówkę - nie wiem, co mi do tego mojego pustego bunkra poniemieckiego przychodzi wiosną, że mam takiego kota na sadzenie - gdzie się da (i nie da) i co się da
Żeby nie było, że tak ślicznie - zagranicznie działeczkę czyszczę ...... przywlokłam ogromną karpę bambusa i posadziłam obok domku
- mati1999
 - 1000p

 - Posty: 4200
 - Od: 3 maja 2013, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraków
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Jak fajnie róże kwitną u mnie chyba tylko dwie  
  a hibiskus przypadkiem nie odmiany Duc De Brabant bo mam taką i ma podobne pąki  
			
			
									
						
										
						Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Hahahhaa,rozbawiłaś mnie tym bambusem  
 potem zrób kij z bambusa i okładaj bambusa  
			
			
									
						
										
						- ewa321
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3541
 - Od: 5 lip 2014, o 17:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraków
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Mariolu - no nie mogłam sobie odmówić przyjemności, żeby do Ciebie nie zajrzeć, poznać Cię ciut bliżej  
 
A zaciągnął mnie do Ciebie "żywcem"
  filmik z caaałkiem innego wątku  
 
Tymi filmikami to zresztą czarujesz, bo ten różany, rozpoczynjący tą część Twojego wątku - to obejrzałam już parę razy ...
Ostatni raz jak go oglądałam, to mój M chciał zająć komputer, ale powiedziałam, że jestem "bardzo zajęta"
 
Twoja rabata różano-żurawkowa
  zjawiskowa !!
A że własnych 300 m 2 frajdy nie posiadam, ba !! - ja nawet nie posiadam 1 m 2 frajdy
   to będę z przyjemnością do Ciebie wpadać !
Fajnie, przyjemnie i pięknie tu u Ciebie
  
  
			
			
									
						
							A zaciągnął mnie do Ciebie "żywcem"
Tymi filmikami to zresztą czarujesz, bo ten różany, rozpoczynjący tą część Twojego wątku - to obejrzałam już parę razy ...
Ostatni raz jak go oglądałam, to mój M chciał zająć komputer, ale powiedziałam, że jestem "bardzo zajęta"
Twoja rabata różano-żurawkowa
A że własnych 300 m 2 frajdy nie posiadam, ba !! - ja nawet nie posiadam 1 m 2 frajdy
Fajnie, przyjemnie i pięknie tu u Ciebie
Pozdrawiam i zapraszam
			
						- Ruda2011
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3227
 - Od: 19 mar 2011, o 10:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Południe Warszawy
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
mati1999 - załamałeś mnie swoją ketmią  
 
Przejrzałam Twój wątek aby sprawdzić czy rzeczywiście mamy tę samą odmianę - kurczę
  - tak .
Z tym, że u Ciebie zakwitła 04.08 a u mnie ..... jeszcze nie - buuuuuuuu
 
Ale Twoja - łał
  - wymiata
Tulap śmiej się śmiej z babci Rudej - zobaczysz, jaki śliczny bambo mi wyrośnie - takie oczy zrobisz
.
A później z bambusów będę różne koszyczki, płotki (i inne głupotki) wyplatała
 
Ewciu prawda, że filmik z różą rozwijającą kwiat śliczny jest ?
Dzięki za wizytę - miło mi .
Czy ten "drugi filmik" , to ten z LipDub o mojej Warce ?
 
Jadąc pociągiem z Krakowa do Warszawy - przejeżdża się przez moje miasteczko ...... hmmmm, moje byłe miasteczko.
Czy zauważyliście, że odwiedziliście mnie zespołowo ? Jakby wprost z krakowskiego wątku Ewy
			
			
									
						
										
						Przejrzałam Twój wątek aby sprawdzić czy rzeczywiście mamy tę samą odmianę - kurczę
Z tym, że u Ciebie zakwitła 04.08 a u mnie ..... jeszcze nie - buuuuuuuu
Ale Twoja - łał
Tulap śmiej się śmiej z babci Rudej - zobaczysz, jaki śliczny bambo mi wyrośnie - takie oczy zrobisz
.A później z bambusów będę różne koszyczki, płotki (i inne głupotki) wyplatała
 Ewciu prawda, że filmik z różą rozwijającą kwiat śliczny jest ?
Dzięki za wizytę - miło mi .
Czy ten "drugi filmik" , to ten z LipDub o mojej Warce ?
Jadąc pociągiem z Krakowa do Warszawy - przejeżdża się przez moje miasteczko ...... hmmmm, moje byłe miasteczko.
Czy zauważyliście, że odwiedziliście mnie zespołowo ? Jakby wprost z krakowskiego wątku Ewy
- 
				Iwona i Piotr
 - 500p

 - Posty: 834
 - Od: 24 paź 2010, o 09:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Coś nie widzę drewnianej twórczości...?
			
			
									
						
										
						- aneczka1979
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7715
 - Od: 14 cze 2010, o 21:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
No to ja już nie mogę doczekać się borówkowej rabaty za rok!!!!  
  
  
 
Czy już wspominałam, że masz świetne poczucie humoru..?
			
			
									
						
										
						Czy już wspominałam, że masz świetne poczucie humoru..?
- Ruda2011
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3227
 - Od: 19 mar 2011, o 10:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Południe Warszawy
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Drewno jest zimąIwona i Piotr pisze:Coś nie widzę drewnianej twórczości...?
Teraz w domu siedzieć nie mam powodu, na działce jest zawsze coś do zrobienia, z kimś do posiedzenia. W międzyczasie na szyneczkę do chlebka popracować trza ( i na szwędanie się po świecie) ...... bo na chlebek z masełkiem (roślinnym
Aniu dzięki
A gdy wracam stytłana i szczęśliwa z mojego kąteczka na ROD - twierdzi, że ja ze wsi wyszłam ale wieś ze mnie nie ....
Borówkowa rabata ......
- 
				Iwona i Piotr
 - 500p

 - Posty: 834
 - Od: 24 paź 2010, o 09:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
A potem je na kompost...;).
			
			
									
						
										
						- Ruda2011
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3227
 - Od: 19 mar 2011, o 10:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Południe Warszawy
 
Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie
Iwonko tak może być
 
		
