Krysiu, kolekcja dalii się rozrasta i mknie jak meteor w kosmosie - szybko ale w nieznanym kierunku
'Weston S. D.' piękny jest ale większość kwiatów wyrodzonych więc sam pisze na siebie wyrok.
Jeże kompletnie mnie zaskoczyły i szkoda że nie u mnie ale u Rodziców. Za to u mnie aż roi się od zaskrońców, żab i jaszczurek! Wczoraj odkryłem dużo jaj zaskrońców w kompoście. I musiałem wstrzymać prace przy przerzucaniu kompostu.
Grażynko, 'Nadine Jessie'to dla mnie kwintesencja fioletu! A pomarańczowe dalie też lubię, bo wcześniej ich u mnie nie było a teraz pojawiło się kilka i każda piękna!
Czwarta moja kolekcja to astry. Coraz więcej czasu im poświęcam, podwiązuję, przygotowuję zdjęcia.
Ewoluują moje zainteresowania ogrodnicze i to chyba normalne. Nie pozbywam się roślin spoza kolekcji ale schodzą one na drugi plan, stają się uzupełnieniem. Lubię kolekcjonować ale kilkadziesiąt gatunków, które powiększałem, jest nie do podołania. Trzeba się na coś zdecydować.
Loki, jeżyk to prawie Twój imiennik więc uzasadniona sympatia
Daie kaktusowe z nasion? To coś nowego dla mnie

Do tej pory znałem tylko te pojedyncze i kołnierzykowe z nasion.
Basiu, chciałbym, by i u mnie były jeże. Niestety są tylko u Rodziców

Tak, podobno zjadają ślimaki ale jakie, to nie wiem. Więc sma muszę walczyć z pełzającymi "braćmi mniejszymi" jak ktoś miłosiernie określił zwierzęta
Zaglądaj i do mojego wątku sprzedażowego wiosną, bo tam również powinny się pojawić nadwyżki dalii.
Niestety nie znalazłem wśród tegorocznych zdjęć zaskrońców ani żekotek więc na koniec zwierzęcego show - najważniejsza! Ona rządzi!
