Rośliny Mandragory

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2750
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Fajnego masz psiaka :D a do tego ciekawy świata :wink:
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Saraaa

Post »

Jak to się stało, że wcześniej tu nie trafiłam? ;:24 Piękne masz roslinki :P
A i piesek bardzo urodziwy :D Z tym włażeniem na okno to dokładnie jak bym swoje psiaki widziała. Non stop musze firanką poprawiać a i kwiatkom czasem się obrywa :? Tylko u mnie szkoda jest 4x większa, bo tyle psiaków ciekawych świata posiadam :D
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

No piekny jest! Jak pisałaś grzywacz, to oczyma wyobraźni innego widziałam. Moje na szczęście nie wchodzą na okna, co to, to nie. Ale i tak szkodne stwory. Jak on wytrzymuje tyle samotności? Pytam ze wzgledów praktycznych, bo ja szukam właśnie pracy i boje się tego co będzie :roll:
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

Liczi ma 2 lata i w zasadzie nie mieliśmy pojęcia, jak zareaguje, gdy pójdziemy do pracy... Mój W. wychodzi z domu o 6:30, ja ok. 8, pies zostaje sam do ok. 16-16.30. Przez pierwsze dni strasznie piszczał... W zasadzie to... śpiewał sopranem. Zostawiliśmy parę razy włączony dyktafon. Okropność! Bałam się, że sąsiedzi nas wyrzucą z klatki :( Ale powiesiliśmy na tablicy informacyjnej list od Licziego do sąsiadów, w którym przeprasza za ewentualny dyskomfort przez pierwsze dni ;) Chyba podziałało, bo nikt nas nie znienawidził ;) Liczi po ok. 2-3 tyg. się przyzwyczaił i w tej chwili nie śpiewa już w ogóle (tak twierdzą sąsiedzi - nie sądzę, by kłamali :P ). Śpi sobie w sypialni i chyba bardzo nie cierpi z tego powodu :) Radość, jaką okazuje po powrocie, jest nie do opisania...
Z psich tematów jestem chyba bardziej "wykształcona", niż z roślinnych, radzę Anoli, byś przyzwyczajała psiaki do tego, że niebawem mogą zostać same w domu na dłużej. Zostawiaj je powoli same - raz na krócej, raz na dłużej, tak, by się przyzwyczaiły, że nie zawsze wychodzisz na 8 godzin. Przed wyjściem na dłużej staraj się zawsze je dobrze "wymęczyć" (dość długi spacer, zabawa w domu - mój np. uwielbia gonić po mieszkaniu za piłką od tenisa), zostaw im smakołyki - mogą być pochowane w zabawce typu "Kong", wtedy wyjęcie smakołyków trochę czasu im zajmie :) Chociaż metoda na jedzenie nie działa na Licziego, bo jak nas nie ma - nie ruszy ani wody ani jedzenia. Oki chyba za bardzo się rozpisałam, przecież to forum kwiatowe, a nie psie ;) Przepraszam :P

Żeby choć trochę poudawać, że piszę na temat, chciałam Wam pokazać fotkę kwitnącej muchołówki, ale jak na złość nie mogę jej znaleźć na dysku :evil:
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Ma super imię. Liczi to jeden z ulubionych moich owoców :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Imię faktycznie super. A co pisów, to mój Skandal ma już prawie 16 lat i jest przyzwyczajony do różnych sytuacji. Trudniej jest z małą. Mimo treningów zawsze niszczy coś gdy nas nie ma. Przysmaki starczają jej na kilka sekund, no czasem minut - taki pochłaniacz. O zmęczenie też nie łatwo - miała tatę teriera :roll: (podobno). Nie piszczy gdy zostaje ze Skandim, ale broi, bo on się nią nie interesuje - woli zakopać się w pościeli :twisted: Ale gdy zostanie sama jęczy pod drzwiami kilka chwil. Zuzia regeneruje się w kilka minut - niestety.
Co do roślinek, to pamiętam o hojce, ale co tam jeszcze miało być hmmm. Miałam tez małą klęskę, bo w czasie przed obroną niewiele do mnie docierało :P
Aktualnie choruję na hibiscusy i skrzydłokwiaty, a Ty?
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

Hej hej Kochani, dostałam o.p.r. na prv, że uciekłam, więc czuję się w obowiązku zameldować, że wcale nie uciekłam, tylko zapadłam w sen zimowy :D Kwiatki ogólnie czują się dobrze, z nowości to umarł mi cykas, a trzykrotka została "zabita" przez psa, który wlazł na parapet i ją zwalił. Ale jak to trzykrotka - na pewno szybko się zregeneruje :)
Nie mogę się już doczekać wiosny, gdy znowu wszystko się zazieleni, a Wy?
Martwię się tylko o dzikie wino na balkonie, którego nie schowałam w głąb pod ścianę (jest na stałe przytwierdzone do prętów) - mam nadzieję, że odżyje wiosną...
Oby do wiosny! :)
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2750
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Mandragora witaj :D oj tak nie Ty jedna się zaszyłaś, a raczej zapadłaś w sen zimowy :lol: Mało osób teraz zagląda na forum, ale myślę, że jak wiosna ogarnie nas swoim ciepłem i słońcem to zaraz się tutaj tłoczno zrobi od zdjęć roślinek :D
Straty zimowe niestety każdy z nas chyba odnotowuje w większym lub mniejszym stopniu :( Szkoda roślin, no ale cóż ... zawsze na wiosnę można kupić sobie coś "zastępczego" :wink:
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

Witajcie wszyscy :D Czas powoli budzić się ze snu zimowego. Na początek mam pytanie do znawców - co jest mojemu fiołkowi? Kwitnie prawie cały czas od roku (miał może ze dwie krótkie przerwy w tym czasie), ale coś dolega jego listkom:

Obrazek

Obrazek

Jak mu pomóc? Czego mu brak? :(
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
3wa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 315
Od: 19 paź 2007, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post »

Mandragora pisze:
Obrazek Obrazek
Jak tam kroton? Uwielbiam te roślinki i strasznie mi przykro z powodu Twojego :cry: Jak on się miewa?
Zapraszam do moich roślinek
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Mandagoro masz piękne roślinki i te domowe i te na balkonie :lol: :lol: :lol:
Mandragora pisze: Obrazek Obrazek
Bardzo mi się podoba to roślinka, ma śliczne kolorki :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

3wa pisze:
Mandragora pisze:
Obrazek Obrazek
Jak tam kroton? Uwielbiam te roślinki i strasznie mi przykro z powodu Twojego :cry: Jak on się miewa?
Ewa, kroton miewa się... całkiem całkiem :) Jak na to, że już jedną nogą był w śmietniku i biorąc pod uwagę porę roku... Wygląda obecnie tak (zdjęcia z dzisiaj):

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Andziax007 pisze:Mandagoro masz piękne roślinki i te domowe i te na balkonie :lol: :lol: :lol:
Mandragora pisze: Obrazek Obrazek
Bardzo mi się podoba to roślinka, ma śliczne kolorki :lol: :lol:
Andziu, dziękuję :oops: Ale na balkonie to w tej chwili mam śnieg, jodłę, zmarnowany przez zimę bluszcz poza tym nic zielonego :) W sumie skłamałabym, mam jeszcze 2 skrzynki z roślinkami, w jednej gdzieś resztki właśnie tej roślinki, której zdjęcie zacytowałaś. W ogóle o nie nie zadbałam... Wątpię, czy na wiosnę coś odżyje.

Ale za to pokażę Wam mój bluszcz.
Tak wyglądał latem:

Obrazek

A tak wygląda teraz:

Obrazek

Obrazek

W międzyczasie niedawno zaliczył "glebę" podczas halnego, gdy uchyliłam okno, przeciąg zrzucił go na podłogę. Stał w kuchni, w doniczce praktycznie bez ziemi, przez ok. 3 tyg. aż raczyłam znaleźć dla niego czas i go przesadzić ;:14 Ten kwiat jest niezniszczalny :) Muszę wymyślić dla niego jakąś podpórkę albo żyłkę, bo za chwilę znowu runie albo przynajmniej połamią mu się gałązki. Myślicie, że na zwykłej żyłce wędkarskiej będzie się dobrze piął? Może lepszy szpagat?

No i martwię się tym fiołkiem... mam go już tyle lat... Za wszelką cenę chciałabym go uratować (chociaż mam oprócz niego jeszcze 4 inne, ten jest najbliższy memu sercu :oops: )
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Trzymam kciuki za te roślinki w skrzynkach :wink:
Kroton i bluszcz wyglądają super :lol:
Zima im nie straszna :D
Jeśli chodzi o żyłkę to może być ta wędkarska, ale minimalnie grubość 14 bo na cieńszej może się urwać pod ciężarem gałązek :lol:
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

Dzięki Andziu, nie miałam pojęcia.. Mój TŻ obiecał mi przynieść kawałek z pracy od znajomego wędkarza, teraz będę musiała doprecyzować "zamówienie" ;)

To scindapsus, latem ukorzeniany. Tak wyglądał w sierpniu (foto grupowe :D):
Obrazek

Tak wygląda teraz:
Obrazek
Obrazek

Trzykrotka - niestety znowu w wodzie, bo piesek się na niej zemścił :roll: za to, że stała na jego parapecie. Kwitnie sobie aktualnie:
Obrazek

Bluszczyk dla Anoli (trochę się mu wyrosło :D ):
Obrazek

Zygokaktus - posadzony z gałązki latem (w towarzystwie śmierdzącego hiacynta):
Obrazek
Obrazek

A to moje dwa lucky bamboo. Ten po lewej rośnie od pewnego czasu w ziemi, po prawek - ciągle w wodzie. Zauważyłam, że jegomość w ziemi nabrał kolorków, nie jest już taki bladozielony. Przy najbliższej okazji tego z wody również wyrzucę do ziemi :)
Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

To są śmierdzące hiacynty? :lol:
Ta roślinka z kolorowymi listeczkami to chyba jakiś gruboszek-piękny!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”