Witam,

ja też pierwszy raz zmagam się z sadzoneczkami pelargonii. W czerwcu zrobiłam 3 sadzonki,które od jakich 3 tygodni kwitną, a tak się martwiłam ,czy w ogóle w tym roku zdążą.Trzy posadziłam też w sierpniu, bo mam ambitny plan stworzenia drzewka ,resztę ok 40 szt zamierzam pobrać w tym lub następnym tygodniu,(zależy od pogody). Póki co moje dorosłe pelargonie świetnie kwitną ,więc nie chcę ich zbyt mocno poobrywać.Zauważyłam że te sadzoneczki z sierpnia nie urosły za dużo, wypuściły zaledwie po 3 listki,nawet mnie to cieszy,bo z jednej strony wiem że się przyjęły, a z drugiej, nie będą zimą zajmowały za dużo miejsca na parapetach.Spróbuję zrobić fotki,jak wyglądają moje pelargonie w różnym wieku. Pozdrawiam ,wszystkich miłosników tych cudnych kwiatów.