Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynka nie doczytała tego :roll:
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Teraz na pewno nie przegapi :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Aga, podejrzewam, że gdy podrosną, będzie niezły poligon.
Póki co jedzą i śpią :D
Ciekawe jakiej będą maści?

Smolko, my też ;:108

Asiu, Ewo, już wszystko wiem ;:108 ;:168
Doczytałam, ale nie chciałam sępić, a sumak miał być bezinteresownie :oops:
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynko :wink: prześliczne te kociaki. ;:oj
Takie maluszki są najsłodsze. Fajnie, że już mają zaklepane domki. ;:138

Tych wojaży troszkę Wam zazdroszczę. ;:131
Mam nadzieję, że odbiję sobie w przyszłym roku. :uszy

Trzymam kciuki za naprawę aparatu. ;:215
:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Krysiu, maluchy z dnia na dzień ładniejsze, grubsze i bardziej żywotne.
Już otwierają oczka - na razie szparki, ale... ;:108
Cieszę się, że pójdą w dobre ręce.
Wypraw nie zazdrość, tylko dołącz ;:108 .
Przyznaję, że perspektywa wiecznych niedzieli, to moje największe marzenie. Nieosiągalne przez najbliższe 2 dekady ;:223 :twisted:
O aparacie nic jeszcze nie wiem....Liczę, że jutro lub w sodę będzie kontakt.
Buziaki ;:196

Wieści z koszyka :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W ogrodzie nareszcie nie brakuje wody :) .
Temperatury za to iście październikowe ;:202 .
Aktualnych fotek z wiadomych względów brak.
Te z ostatnich tygodni.
Królują hortensje.
Analelle- to moja faworytka.
Pięknie przekwita na zielono.
Z kłosami pluskwicy (świecznicy) i przetacznikowca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Hortensja bukietowa Tardiva

Obrazek

Mamy jeszcze: Grandiflora , Phantom, 'Limelight' i ogrodowe.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Słodziaki. ;:333
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Dorotko, ;:108 .
Grzeczne i zdyscyplinowane (jeszcze). A Mocca to wzorowa mama.
Aż się nie chce wierzyć, że poprzedniego kociaczka odrzuciła ;:131 .
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Jakbym się kotów nie bała chyba bym się wybrała do Ciebie, dosłownie wczoraj wracając z działki Julka spytała dlaczego nie mamy kota zamiast psa. ;:202
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Dorotko, boisz się kotów ;:168
To bardzo miłe i przyjazne zwierzaki, ale indywidualiści.
Zupełnie inne niż psy.
U nas sunia (i wcześniej psiurek ł Billu) i koty żyją w zgodzie.
Nawet teraz jak są maluchy-Molly ma stały do nich dostęp. Zagląda od czasu do czasu, gdy w koszyku jakieś hałasy, ale nie próbuje interweniować.
Poprzednio, gdy Mocca nie chciała cielaczka, sunia tak się przejęła, że uroiła sobie ciążę. A małego nie odstępowałam na krok.
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Ło Matulu, jakie te koteczki słodkie, za moich młodych lat w naszym domu zawsze były...ale nie wyobrażam ich sobie w ciasnym miejskim mieszkanku,.... no ale kiedyś będę w końcu miała swój domek... i z ogródkiem ...i z kotami....i z kurkami ....i no marzyć można przez całe życie :) no kto mi tego zabroni :;230
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Beatko, marzenia pomagają żyć i spełniają się.
Gdyby 9 lat wstecz ktoś mi powiedział, ze będziemy mieli dom i ogród, kazałabym mu się puknąć w łeb ;:14 .
A jednak się udało ;:oj .
Wierzę i życzę, by i u ciebie tak było ;:168 .
Koty nie potrzebują wiele miejsca :)
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynko :wit

Piękne są te małe kotki i bardzo oryginalne. Prawdziwą zabawę będziecie mieć jak trochę podrosną i zaczną brykać.
U mnie małe kotki stratowały większość roślin i nadal broją, ale nie wyobrażam sobie nic bardziej zabawnego i uroczego.
Cieszę się, bo Twój synek ma rekompensatę za przeżycia z "cielaczkiem".
Trzymajcie się w tej listopadowej pogodzie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Lisico, dziękuję ;:196
Maluchy zdecydowanie po mamuni , w której gdzieś tam płynie troszkę szlachetnej krwi.
Bardzo podoba mi się to siwe umaszczenie. Nietypowe jak na wiejskie kociaki.
Gdy nasze kociaczki podrosną, w ogrodzie zagości jesień, więc liczę, że większych strat nie poczynią ;:218.
Nawet nie wiesz, jak Maks bardzo się o nie troszczy. Wydarzenia z cielaczkiem bardzo przeżył. Zauważyłam, że teraz też co rusz sprawdza, czy aby małe oddychają i są cieplutkie. I czy Mocca jest w pobliżu koszyka.
Łaciaty w berecie to jego pupil. No i suszy nam głowę, by kotek został z nami ;:14 .
:wit
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Futerka śliczne,fajnie,że zdrowo się chowają i synek może radośnie przeżywać ich pojawienie się ;:167
Bardzo spodobało mi sie to biało-zielone połączenie hotensji i host ;:215
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Asiu, z założenia to biały zakątek i chyba najspokojniejszy w ogrodzie.
Czekam, żeby hosty nabrały masy i stworzyły szpaler pod nogami hortensji i magnolii.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”