LATO..JESZCZE!
Piękne chwile weekendu wykorzystane do poprawienia wyglądu działki ...plewienie, przesadzania, nowe aranżacje bo aura ku temu wymarzona... piękny słoneczny świąteczny dzień spędzony z najbliższymi na łonie natury, wczoraj nad ranem solidny deszcz po czym nieoczekiwanie piękna słoneczna znośna pogoda...Robota paliła się nam z eM w rękach...Wykopałam m.in. miskanta cukrowego, którego przez sentyment wzięłam w ub. roku z b. już działki syna...Mimo ,że w wiaderku to w ciągu 2 sezonów zdążył się wyrwać i rozpocząć wędrówkę...Korzenie długaśne...wydaje mi się,że dałam mu radę bo ziemia wilgotna i świetna do takich robót...ufff...
Grażynko miło,że zajrzałaś

i takie miłe słowa zostawiasz

Cieszę się,że masz co oglądać u mnie!
Pulpa222 Aniu

trójsklepki 2 odmiany mi przepadły ... tę kupiłam wiosną ale na razie taka nijaka jest trzeba będzie ją przesadzić chyba...ostatnio mam
fazę na przesadzanie i wykopywanie .. Lubię szczególnie je fotografować bo roślina taka nie pokaźna ...
sweety Aniu nie zaprzestałam jeszcze dosadzania...a co spadnie z pańskiego stołu..nie wiem.. Na razie cisza. To odmiany niezbyt wyszukane ale w różnych kolorach jakich nie mam...
Anna11 rabata nowa...

fotka z ub. niedzieli do dzisiaj już 2 krotnie zmiany nastąpiły na niej...

Cieszę się,że Ci się podoba moja 'rabatkowa twórczość'
Brzozę mam drugi sezon więc jeszcze nie przycinana. Bardzo dziękuję za wizytę!
koziorozec Martuś zawsze miłe słowa zostawiasz!

Bardzo dziękuję , że nie przemykasz bez słowa u mnie! Bardzo mnie to cieszy!
Iw i Tobie serdecznie dziękuję za tak miłą opinię !
stasia_ogrod plantaghinea to moja ulubienica za zapach szczególnie! Pachnie na całej działce!
Hakonechloa to też moje "oczko w głowie" ..Udała mi się nadzwyczajnie nieskromnie powiem! Zrobiłam sobie sadzonkę do donicy do aranżacji tarasikowej i prawie ją uśmierciłam ...Nadmiarem gorliwości w podlewaniu w osłonce nazbierało się wody,której nie wykorzystała i prawie zgniła gwałtownie...ale to mała sadzonka więc niewielka szkoda..troszkę zdrowych źdźbeł zostało i przechodzi teraz kwarantannę w cieniu wyjęta z odoniczki z gołym korzeniem.
Coraz częściej o jesieni prawicie..ja jej tam jeszcze za bardzo nie dostrzegam...widoki mam letnie , jeszcze mieczyki w donicy mi się nie rozwinęły..

za długo z nimi zwlekałam ale acidancery ostatnio zakwitły i jedyna kanna ma pąk..Nie jest źle...tylko eM w warzywniku jesienne porządkowanie rozpoczął ...
Kilka dni się ociągałam , energię na działce zostawiałam

ale ilość odwiedzin

jak dla mnie zadowalająca... dobre i to

...
Najbardziej wdzięczna jestem

moim
Gościomodwiedzającym mnie oficjalnie z zaznaczeniem swojej miłej obecności! Dzięki Wam wielkie!
taka pogoda towarzyszyła nam na działce przez ostatnie dwa dni , jednak opadów nie było i słońca też nie brakowało
Prace nadal trwają ...
