Kasiu
ocet malinowy, wg mnie należy do najsmaczniejszych octów ciemnych. Robiąc najpierw wino, a z niego ocet wiem jaką ma procentowość. Robienie octu z obierek jabłek, czy całych pokrojonych jest wg mnie pomyłką, dlatego każdy ocet robię w ten sposób.
Stosuję go do różnych marynat, aby skruszył mięso, jako dodatek do galantyn, czy słoikowatych przysmaków, jakim jest np pręga wołowa.
Wracając do czosnku, to taki domowy suszony bije na głowę, albo kilka ten mendelejowski, który można kupić za kilka zł w karaluchach lub innych sklepach.
Smak kiełbasy czosnkowej wędzonej i parzonej jest niepowtarzalny z użyciem takiego właśnie czosnku. Jest trochę z tym zabawy, ale warto czosnek suszyć. Nieraz płatki suszone wędzę.
Po czosnku będę suszył czerwoną słodką paprykę , bo mi się skończyła i następnie hit, a mianowicie krążki cebuli, które są przedtem wędzone na zimno w jasnym bukowym dymie. Taka cebula jest dodatkiem prawie do każdej potrawy, dobitnie podnosi jej smak.
A tu obiecany mój Herbatnik, 15 letni Apap, Ojciec wielu szczeniąt.
2 pierwsze zdjęcia sprzed 5 lat:
i wczorajsze:
