Beatko,muszę ci powiedzieć,że masz niesamowitą rękę do kwiatów,wszystko takie zdrowe,dorodne.
Myślałam,ze asparagus znowu mi się nie przyjął,bo już niezliczoną ilość razy do niego podchodziłam,ale jest jedna świeżutka gałązka, to chyba będzie żył.Nie przyjęła mi się czerwona pysznogłówka mimo podlewania.Jednak te upały jej nie sprzyjały.
Wiesz,ze agra jest dopiero 13-14 września?Nie wiem co oni będa o tej porze oceniać w ogrodach jak wszystko bedzie przygotowywało się do snu.W tym roku nie mogę brać udziału w konkursie.
