Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD

[marpa]

Anno Droga! czyżbyś nie odczytała mojej odpowiedzi u siebie albo czytałaś bez zrozumienia...
W kwestii hebe powiedziałam wszystko...co wiedziałam...

Co do jeżówek ...gdybyś widziała jak pięknie kwitną w donicach zadołowanych w ziemi u Pana u którego najczęściej je kupuję!Wiem ,że w doniczkach bo 3 dni temu przy okazji zakupu nowych pytałam! To by Ci rzeczywiście kopara opadła . Jaki problem...kup, przesadź do większej doniczki daj koniecznie w takim układzie skoro nie chcą u Ciebie rosnąć ziemi z worka , następnie podziękuj Maryni za radę i mają rosnąć i kwitnąć pięknie! Chyba im powietrze u Ciebie ani Twoja osobista aura nie zaszkodzi! Naprawdę, polecam i przekonaj się do upraw w doniczkach dołowanych w ziemi i potem traktuj tak jak inne posadzone wprost do gruntu!

[Pulpa222]

Pięknie, laryngolog mi mówi, że słyszę, tylko bez zrozumienia , a teraz Ty, że czytam bez zrozumienia. Poddaję się .
Zajrzyj do mnie, wyjaśniłam .
Co do odwiedzania Twojego ogrodu, to dziękuje za zaproszenie, ale częściej już się nie da .
Widzę też borówki, super!. Mnie nie chce się nosa wysadzić, bo strasznie duszno, a moje zaczynają się osypywać. Wszakże rano solidnie je podlałam, ale temperatura robi swoje. Może wieczorem . Zdjęć już nie chwalę, bo i tak są dobre . Ciekawe, ilu zakątków u Ciebie jeszcze nie widziałam .
Jeżówki są zawsze w Skierniewicach . Tylko mam mały samochod .

[e-babcia]

Maryniu urzeka mnie Twój ogród coraz bardziej

[marpa]

Jadziu miła jesteś dla mnie bardzo .Bardzo dziękuję za Twoje słowa

Aniu no cieszę się, że jesteś i zaglądasz! Borówki to najpóźniejsza i najstarsza bo 30 letnia moja odmiana...wcześniejsze , mniejsze już oskubane! No pewnie jeszcze by się coś znalazło,czego nie oglądałaś w moim ogródku...bo to trochę tajemniczy ogródek jest... Gorąc i duchota i u mnie ale wyjść muszę w odwiedziny do Małżonka bo eM się diagnozuje w szpitalu ...Ale na razie wszystko zgodnie z PESELem... czyli po japońsku jako tako :)Posiedzimy w ogrodzie przyszpitalnym bo jest naprawdę fajny...dużo zieleni, iglaków,różanka nawet i spory staw w którym kaczki pływają, trawki wystrzyżone, ławeczki, czyściutko.Przyjemne otoczenie jak ktoś już musi tam przebywać...
Mały masz samochód...to wymień na większy...widzisz problem...jak masz duże potrzeby to i auto trzeba dostosować... Bredzenia starszej pani..no nie?
Pojadłam fasolki szparagowej z kalafiorem,masłem i przyrumienioną bułeczką i wpadłam w błogostan..Ale się zbieram bo MPK wnet będę miała a w niedzielę rzadsze kursy choć to tylko 3 przystanki ale pieszo mi się nie chce ...może z powrotem spacerkiem wrócę.Pa!

[e-babcia]

Maryniu - pospaceruj ucałuj M i wracaj do nas

[kogra]

Hmmmmm........jeżówki w doniczkach hodowane........
Tak dałaś nimi po oczach, że mi w pięty poszło.
Ale masz rację, muszę się zastanowić czy swoich w ten sposób nie posadzić.
Zimą nie lubią mieć mokro a u mnie z tym ciężko, więc taka hodowla byłaby praktyczna.
Tylko znowu doniczki....?.......

[marpa]

Jadziu w szpitalu to tylko "żółwik" - ostatnio mówił pan dr.w radio, że nie powinno się witać w szpitalu przez podanie ręki a całusy to już absolutnie nie! Jest tam wystarczająco dużo bakterii i nie należy obdarzać chorego dodatkowymi... No chyba racja...A 'żółwik' zamkniętą dłonią i owszem.
Właśnie odebrałam telefon , eM ma dzisiaj 'wypis' Trzeba będzie pomyśleć o obiadku...

kogra Grażynko...Tak dałaś nimi po oczach, że mi w pięty poszło....w sensie , że i czym ... zapytała by dociekliwie moja wnuczka
Doniczki znowu ...no coś za coś.... ! A mokro w zadołowanych doniczkach to podobne jak w gruncie tylko trzeba dać im lżejszą ziemię do doniczki jeżeli masz ciężką u siebie.
I będzie Pani zadowolona

[kogra]

Poszło w piety, bo takie okazałe, że oczy wychodzą na wierzch.
No tak......skoro nie ma innego wyjścia, to chyba będę musiała tak zrobić.
W mojej glinie mokrej zimą pewno nie przetrwają.

[marpa]

W godzinach popołudniowych pojechałam na działkę , wcześniej w tym upale nie dało rady!Trochę najpilniejszego podlewania i fotek , m.in. przed zachodem słońca w obiektyw wpadły mi takie kadry...










Dobrej nocy zaglądającym do mnie ...

[koziorozec]

Witaj Maryniu,,ale piękne kolory nieba ,u mnie dzisiaj burza była i leje ,wczoraj też ,ogród dolany ,że jak sie idzie to słyszy się ciap,ciap,a Twój ogród to jakiś bardziej fotogeniczny niż mój ,albo ja nic nie umiem ,albo jestem w Twoim zakochana.pozdrawiam

[Margaret2014]

Piękne te kadry

[ewamaj66]

W chwilach przygnębienia (głównie pogodą ) nie rwę się do kontaktu z ludźmi i dlatego rzadziej zaglądam na na forum. Wystarczy 20 minut deszczu, żeby mi się humor poprawił Gleba nie przemokła, ale przynajmniej liście roślin są wilgotne i może nie wszystko zeschnie na wiór.
Wczoraj przed zachodem słońca zachwycałam się widokiem nieba-całe było czarne, pokryte chmurami i burza błyskała na horyzoncie. W nocy nie padało, choć miałam na to nadzieję

[marpa]

Witaj Marto ! Aura nas nie rozpieszcza chociaż lato swoje prawa ma ...troszkę mniej stopni na termometrze
i dałoby się żyć ! A tak to my i nasze rośliny gotujemy się...Mój ogród bardziej fotogeniczny ... mój cały to pewno jedna kwatera u Ciebie a każdy widzi inaczej i ma inne spojrzenie na ten sam obiekt

Margaret2014 dziękuję Cieszy mnie ,że zaglądasz !

ewamaj66 w chwilach przygnębienia powinnaś właśnie wychodzić do ludzi i rozładowywać emocje tym bardziej,że tak niewiele Ci potrzeba dla poprawy humoru! Ja nie miewam takich stanów a humor poprawia mi najlepiej wypad do 'ogrodniczego' no i na działkę !
Ranek u mnie pochmurny i rześki ...co będzie dalej...zapowiadane są opady...czekam !

[Annes 77]

Śliczne jeżówki

[iwona0042]

Maryniu to niebo Twoje jest czarujące, ale Ci się udało a opady i u nas na reszcie jakieś były, już się martwiłam co dalej, ale chyba troszkę wszystko odżyło