
40 Doniczkowych Historii Miłosnych
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
A więc czekam na zdjęcie wyeksponowania,,, trzecia opcja najlepsza. 

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
No i wybrałam już opcję - pojemnikowa bez kleju.
Pozdrawiam i zapraszam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Ewuś - wszystkiego dobrego pourodzinowego! Spełniania i realizacji marzeń!
Wow - jaka ładna paczuszka do Ciebie zawitała.
One zawsze są takie przed kąpielą, więc tylko na chwilkę cieszyć się można ich zielonością zaraz np po zraszaniu...
Więc nie trzeba traktować tego, że były zmęczone po podróży. One już tak mają...
Spoko, spoko - nikt nie pisał, że jak klejem to na stałe....
Nie wiem jak które rosną, ale np moja ta obecnie brązowa miała raptem 4 cm a teraz ma 15 ... (czyli urosła tyle w przeciągu 4 miesięcy). Zresztą wszystkie urosły i już nie mogę ich nazywać miniaturkami.
Twoje tillandsie - powtarzam TWOJE, Ewuś, wreszcie TWOJE tillandsie są śliczne!
Dziel się z nami, proszę, co tam u nich będzie słychać.
Wow - jaka ładna paczuszka do Ciebie zawitała.
One zawsze są takie przed kąpielą, więc tylko na chwilkę cieszyć się można ich zielonością zaraz np po zraszaniu...
Więc nie trzeba traktować tego, że były zmęczone po podróży. One już tak mają...
Spoko, spoko - nikt nie pisał, że jak klejem to na stałe....

Nie wiem jak które rosną, ale np moja ta obecnie brązowa miała raptem 4 cm a teraz ma 15 ... (czyli urosła tyle w przeciągu 4 miesięcy). Zresztą wszystkie urosły i już nie mogę ich nazywać miniaturkami.
Twoje tillandsie - powtarzam TWOJE, Ewuś, wreszcie TWOJE tillandsie są śliczne!

Dziel się z nami, proszę, co tam u nich będzie słychać.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Bea - dziękuję
Co to jest Beuś????KaRo
Maluchy, MOJE MALUCHY
już nie są zielone, tak jak przewidziałaś - wróciły im naturalne kolorki 
A powiedz mi jeszcze jak często je zraszasz, bo teraz przy tych upałach, to nie wiem. Ja w ogóle niewiele o nich wiem
Przeniosłam całą piątkę na balkon, ale czy nie są na to za malutkie, może lepiej na parapet?
I jeszcze jedna sprawa mnie męczy. Z tej piątki, to doczytałam, że filifolia potrzebuje więcej wilgoci niż reszta.
Ty masz mnóstwo odmian, więc to pewnie jeszcze bardziej różnorodne warunki uprawy.
Masz jakiś grafik podlewania, czy lejesz im po równo, bez względu na sugerowaną wilgotność?
Skoro w ciągu 4 miesięcy Twoim aż tyle ciałka przybyło, to już się cieszę

Maluchy, MOJE MALUCHY


A powiedz mi jeszcze jak często je zraszasz, bo teraz przy tych upałach, to nie wiem. Ja w ogóle niewiele o nich wiem

Przeniosłam całą piątkę na balkon, ale czy nie są na to za malutkie, może lepiej na parapet?
I jeszcze jedna sprawa mnie męczy. Z tej piątki, to doczytałam, że filifolia potrzebuje więcej wilgoci niż reszta.
Ty masz mnóstwo odmian, więc to pewnie jeszcze bardziej różnorodne warunki uprawy.
Masz jakiś grafik podlewania, czy lejesz im po równo, bez względu na sugerowaną wilgotność?
Skoro w ciągu 4 miesięcy Twoim aż tyle ciałka przybyło, to już się cieszę

Pozdrawiam i zapraszam
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
A ja mam kaktusy,koleusy i fikusy,jak podlewam jedno to i resztę i żyją
Chociaż dla oplątw...Też mam fifiFOLIĘ 


- Bogsaf
- 500p
- Posty: 516
- Od: 1 kwie 2014, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Maleństwa śliczne, koniecznie pokaż na czym je przymocujesz. Czekamy na fotki 

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Tulap ? dla nas bez wątpienia najbliższy tydzień to tydzień tillandsii
I tylko ich fotki będą teraz w naszych wątkach
Bogsaf ? nawet nie wiesz jak się cieszę, że i Tobie moje maleństwa, znaczy się tillandsie, się podobają
Zasilasz nieliczną grupę ich wielbicieli
A odpowiadając na pytanie ? siedzą sobie w drewnianej miseczce wypełnionej keramzytem. Ale zamierzam kupić podłoże dla storczyków i to wymieszać, i tak posiedzą na pewno do zimy. Jak nie urosną za bardzo, to zostawię je w miseczce. Ale mam też opcję dla ?starszaków?.
Mam coś takiego (co poniżej na fotkach) wiszącego, i to wiszące coś byłoby według mnie świetnym punktem zaczepienia dla rozrośniętych (??) okazów.
To są dzwonki afrykańskie, wykonane z łupin jakiegoś orzecha, które to łupiny są przyczepione do jakiegoś naturalnego sznura.
I tak bym powtykała tillandsie pomiędzy te łupinki (albo przykleiła do łupin) na całej długości.
A całość w jakimś centralnym miejscu, np gdzieś na ścianę
To jedna z opcji ale spodobał mi się ten pomysł.
A to zbliżenie łupin na fotkach w wersji mini mini, wiszą na jednej z bocznych ścianek szafki kuchennej

No tak mnie korci, że muszę to powiedzieć - odnoszę takie wrażenie, że jak już ktoś do mnie zajrzy i spojrzy na ostatnie fotki,
to zaraz po angielsku się ulatnia z braku słów - jak moja mama ? żeby mnie nie urazić, nie powiedziała nic
Zatem dla tych, którzy otwarcie przyznają się do lubienia oplątw ? dzisiejsze fotki
W środeczku chłopczyk, dookoła dziewczynki
tak było zaraz po podróży. Z lewej - przed kąpielą, po prawej - po

A tutaj wczorajsza wersja miseczkowa z kamyczkami

którą zastąpiła miseczka z keramzytem, i ta wersja zostanie do zimy, dosypię tylko ciut kory z podłoża do storczyków

A to jest balkonowe, oplątwowe ?M? - pomiędzy oleandrami, które fajnie tworzą im cień



Kochani - życzę Wszystkim Forumowiczom udanego wekendu i
cdn


Bogsaf ? nawet nie wiesz jak się cieszę, że i Tobie moje maleństwa, znaczy się tillandsie, się podobają

Zasilasz nieliczną grupę ich wielbicieli

A odpowiadając na pytanie ? siedzą sobie w drewnianej miseczce wypełnionej keramzytem. Ale zamierzam kupić podłoże dla storczyków i to wymieszać, i tak posiedzą na pewno do zimy. Jak nie urosną za bardzo, to zostawię je w miseczce. Ale mam też opcję dla ?starszaków?.
Mam coś takiego (co poniżej na fotkach) wiszącego, i to wiszące coś byłoby według mnie świetnym punktem zaczepienia dla rozrośniętych (??) okazów.
To są dzwonki afrykańskie, wykonane z łupin jakiegoś orzecha, które to łupiny są przyczepione do jakiegoś naturalnego sznura.
I tak bym powtykała tillandsie pomiędzy te łupinki (albo przykleiła do łupin) na całej długości.
A całość w jakimś centralnym miejscu, np gdzieś na ścianę

To jedna z opcji ale spodobał mi się ten pomysł.
A to zbliżenie łupin na fotkach w wersji mini mini, wiszą na jednej z bocznych ścianek szafki kuchennej





No tak mnie korci, że muszę to powiedzieć - odnoszę takie wrażenie, że jak już ktoś do mnie zajrzy i spojrzy na ostatnie fotki,
to zaraz po angielsku się ulatnia z braku słów - jak moja mama ? żeby mnie nie urazić, nie powiedziała nic



Zatem dla tych, którzy otwarcie przyznają się do lubienia oplątw ? dzisiejsze fotki

W środeczku chłopczyk, dookoła dziewczynki



A tutaj wczorajsza wersja miseczkowa z kamyczkami


którą zastąpiła miseczka z keramzytem, i ta wersja zostanie do zimy, dosypię tylko ciut kory z podłoża do storczyków

A to jest balkonowe, oplątwowe ?M? - pomiędzy oleandrami, które fajnie tworzą im cień




Kochani - życzę Wszystkim Forumowiczom udanego wekendu i

Pozdrawiam i zapraszam
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Nie za ciemno im tam?
A korę do ozdoby? Ja do moich muszelek może żwiru doniosę.

- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Fajnie to zrobiłaś, zdolna dziewczyna 

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Tulap ? to tylko takie wrażenie, nawet w tym kąciku jest bardzo jasno i bardzo ciepło, a oleandry dość fajnie chroniły talerzyk.
Chroniły, bo po konsultacjach przewędrował z zachodniego na wschodni balkon. Po południu na zachodzie jest ukrop, za gorąco.
A kora dla ozdoby również, ale głównie po to, żeby miały zbliżone podłoże do naturalnego, czyli po prostu do kory drzewa.
Chociaż przeczytałam, że to naprawdę bardzo żywotne istotki, i w sprzyjających warunkach mogą świetnie rosnąć na skałach,
a nawet na drutach telefonicznych
Ta informacja może mnie powstrzyma od ich rozpieszczania
Tutaj --> http://host-77.79.214.84.tvr24.pl/wideo-6-73.html <-- masz jeden z odcinków programu ?Ogród bez tajemnic?,
który jest w całości poświęcony oplątwom. Świetne wprowadzenie dla nas i dużo ciekawostek.
Opowiada pani Beata Dreksler, ze znanego nam już sklepu z tillandsiami, która o nich wie chyba wszystko, i jak mówi to widzisz, że to jej pasja
Czego ona w tym filmiku nie opowiada i nie pokazuje ? REWELKA
Mnie tak zainspirowała, że za chwilę zwariuję
a wątek zamieni się w drugi wątek o oplątwach
A na dobranoc - po lewej taka fajna ścianka, a po prawej takie fajne cudaczki

i na koniec taki fajny pieniek

Miłych snów
Oooo Paaati - wpadłaś jak pisałam -
Chroniły, bo po konsultacjach przewędrował z zachodniego na wschodni balkon. Po południu na zachodzie jest ukrop, za gorąco.
A kora dla ozdoby również, ale głównie po to, żeby miały zbliżone podłoże do naturalnego, czyli po prostu do kory drzewa.
Chociaż przeczytałam, że to naprawdę bardzo żywotne istotki, i w sprzyjających warunkach mogą świetnie rosnąć na skałach,
a nawet na drutach telefonicznych

Ta informacja może mnie powstrzyma od ich rozpieszczania

Tutaj --> http://host-77.79.214.84.tvr24.pl/wideo-6-73.html <-- masz jeden z odcinków programu ?Ogród bez tajemnic?,
który jest w całości poświęcony oplątwom. Świetne wprowadzenie dla nas i dużo ciekawostek.
Opowiada pani Beata Dreksler, ze znanego nam już sklepu z tillandsiami, która o nich wie chyba wszystko, i jak mówi to widzisz, że to jej pasja

Czego ona w tym filmiku nie opowiada i nie pokazuje ? REWELKA




Mnie tak zainspirowała, że za chwilę zwariuję


A na dobranoc - po lewej taka fajna ścianka, a po prawej takie fajne cudaczki


i na koniec taki fajny pieniek

Miłych snów

Oooo Paaati - wpadłaś jak pisałam -

Pozdrawiam i zapraszam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Nic się nie martw, Ewciu - to nie przechodzi. Ja już teraz się zastanawiam jak i gdzie sobie je poukładać na przyszły rok..
Bo na zimę to na ścianie, coś w ten deseń jak Twoje łupiny, tylko nie tak na gęsiego...
Ja właśnie z programu MwO dowiedziałam się od właścicielki tego sklepu, że można je swobodnie kleić. I od tego czasu już całkowicie na dobre zaczęła się moja przygoda z oplątwami... Wcześniej może się inaczej z nimi obchodziłam, bo nie wiedziałam, że są aż takie rewelacyjne w kompozycjach.
Ja też jestem za tym, żeby kwiatów zbytnio nie rozpieszczać ale odpowiednio o nie dbać.... i to bardzo systematycznie.
Z tillandsiami się oswoisz i zobaczysz, że potrzebują wszystkiego mniej niż się wydaje. Ja nigdy nie trzymałam ich w żadnym podłożu....
Ta kompozycja z kamieniami bardzo mi się podoba...
Można je przesunąć ciut ciut dalej od rogu, zaraz pod oleandra - on daje taki piękny półcień na tej fotce, w sam raz dla oplątw...
A kłosek masz piękny. Zresztą co za pytanie "czy ładny" - czy masz jakieś nie ładne kwiaty?
Pytanie retoryczne oczywiście... Bo oczywiście, że nie
Bo na zimę to na ścianie, coś w ten deseń jak Twoje łupiny, tylko nie tak na gęsiego...

Ja właśnie z programu MwO dowiedziałam się od właścicielki tego sklepu, że można je swobodnie kleić. I od tego czasu już całkowicie na dobre zaczęła się moja przygoda z oplątwami... Wcześniej może się inaczej z nimi obchodziłam, bo nie wiedziałam, że są aż takie rewelacyjne w kompozycjach.
Ja też jestem za tym, żeby kwiatów zbytnio nie rozpieszczać ale odpowiednio o nie dbać.... i to bardzo systematycznie.
Z tillandsiami się oswoisz i zobaczysz, że potrzebują wszystkiego mniej niż się wydaje. Ja nigdy nie trzymałam ich w żadnym podłożu....
Ta kompozycja z kamieniami bardzo mi się podoba...
Można je przesunąć ciut ciut dalej od rogu, zaraz pod oleandra - on daje taki piękny półcień na tej fotce, w sam raz dla oplątw...
A kłosek masz piękny. Zresztą co za pytanie "czy ładny" - czy masz jakieś nie ładne kwiaty?

Pytanie retoryczne oczywiście... Bo oczywiście, że nie

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Beaby -
To na początek zdradź mi, co to jest MwO, daleko mi do enigmy
A talerzyk jest już na drugim balkonie - wschodnim (tak jak radziłaś), z żurawkami dla odmiany
W imieniu kłoska -
I ostatnia odpowiedź - tak, "alexa". No nie podoba mi się ta dracena, to kwiat mojego M, no i "musi" zostać

To na początek zdradź mi, co to jest MwO, daleko mi do enigmy

A talerzyk jest już na drugim balkonie - wschodnim (tak jak radziłaś), z żurawkami dla odmiany

W imieniu kłoska -

I ostatnia odpowiedź - tak, "alexa". No nie podoba mi się ta dracena, to kwiat mojego M, no i "musi" zostać

Pozdrawiam i zapraszam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Ha ha, ale się uśmiałam z tej draceny......A jednak znalazłaś coś u siebie w kwiatach nie hallo....
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
Z "alexem" to była transakcja wiązana. M zobowiązał się przytaszcyć mój kwiatowy posag z UK, w zamian za to, że ta cała dracena też u nas zamieszka ...
Pozdrawiam i zapraszam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: 40 Doniczkowych Historii Miłosnych
No cóż, nikt nie obiecywał, że z kwiatami będzie zawsze łatwo. Bywa, że musi być coś za coś. Kompromisy działają cuda przecież.
W Waszym przypadku to "Alex/a" zdziałał/a cuda
Przytaszczyłaś z UK co chciałaś i to się chwali 
W Waszym przypadku to "Alex/a" zdziałał/a cuda

