Aniu, widzę że i ty po ogórkowych wyczynach niesamowite, że u ciebie kwitną już kanny. Moje nawet nie pokazały pąków..jakieś opóźnione takie, za to mieczyki mamy w tym samym czasie. Dobrze, że przekonałaś się do jeżówek..dołącz do naszej grupy planujących masowy wykup tychże roślin w Bylinowym Raju
Aniu
Piękne lilie,mieczyki
Budleja ładny ma kolorek,moja jeszcze nie kwitnie
Trytoma żółciutka też śliczna
Ja też przerabiam ogórki,śliwki,cukinia już jest.,dynia nawet urosłam 2 duże... reszta mniejsza
Kochane pozwólcie,że szybciutko Wam odpowiem,bo ostatnio jakoś tak się złożyło,że mam nawał pracy.Na dodatek kuzyn który ma kilka sadów z powodu tegorocznych nieopłacalnych cen skupu owoców zrezygnował z ich zrywania na sprzedaż i zasypuje mnie niezliczoną ilością wiśni i borówek.Jak to mówią od przybytku głowa nie boli ale na brak zajęcia nie narzekam aage witaj kochana I ja doceniam sezonowość polskich owoców i rozkoszuję się ich smakiem.Nie ma to jak własne przetwory a sezon ogórkowy to dla mnie pełnia lata. szostani rzeczywiście ciekawa ta mieszanka.Muszę jednak by sprawiedliwa i przyznać,że wyrosły mi z niej także nasturcje czy groszek pachnący Dorfi trzymam kciuki za Twoje canny Na pewno zakwitną tylko może sadziłaś później i potrzebują więcej czasu. Aneczko już ja przejrzałam Twój niecny plan Niestety jeszcze inne kolory nie rozkwitły więc nie jestem pewna jakie będą.Jak by co to dam znać. Sabinko coś widzę,że powoli zawiązuje się klub miłośniczek jeżówek Ja już teraz obmyślam jakie kupić odmiany i wątpię czy doczekam do jesieni anabuko1 i ja już przerabiam ogórki na wszelkie sposoby,ale tak naprawdę sezon na nie dopiero się zaczyna.Lubię robić przetwory bo kiedy otwieram taki słoiczek w środku zimy to od razu przenoszę się myślami do letnich,słonecznych chwil Co do hortensji to niestety nie znam odmiany ale jak na malutki krzaczek to bardzo ładnie kwitnie.Kupiłam ją wiosną w markecie jako kilka patyczków w doniczce i nawet nie liczyłam na kwiaty w tym roku a tu taka niespodzianka
Rano przestało padać więc znalazłam chwilkę na mały obchód ogrodu:
Mała część mojej dzisiejszej pracy:
Widzę, że nie tylko ja nie próżnuję w kuchni Nie ma to jak siedzieć przy przetworach kiedy za oknem ładna pogoda - aż się w człowieku coś gotuje ale coś za coś, u mnie też ogóraski zrobione, dżemiki również..pozostają jeszcze powidła śliwkowe..ale na to, póki co za szybko..
Widzę,że tez pracujesz pełną parą z przetworami
lilie,liliowce, mieczyki
Aneczko wszystkiego najlepszego z okazji imieninek.
Dużo radości i z życia i ogrodowych