
No właśnie, co do okna to które byłoby lepsze - wschód czy zachód?
No coraz bardziej się na nie nakręcam

Mówisz zapewne o Tillandsia cyanea. Raczej doniczka... tak mi się wydaje, nie próbowałam trzymać jej bez... Mam jedną ale taka zabiedzonąTulap pisze: A takie normalne oplątwy,co w każdej kwiaciarni są z tym różowym kłosem i niebieskimi kwiatami to też mogą sobie rosnąc bez doniczki,czy one musza w?
Bea - nie próbowałam z cyanea takich numerów, ale w sumie masz rację, dlaczego nie ...? Flabelatę dałam do doniczki bo wypuściła cały pęk korzonków (żałuję że nie zrobiłam jej wtedy zdjęcia) a jako że napisali że ją tak można uprawiać to tak jej zrobiłamBeaby pisze:Jeśli już się kwiatostan kiwał i był zaschnięty to wyciągałam z doniczki całą roślinkę. Opłukiwałam i montowałam do czego uznałam, oczywiście bez środka. (systematycznie spryskiwałam lub kąpałam). Mnie i te najpospolitsze się podobają jak są ciekawie wyeksponowane.
Ba! Nawet celowo kupowałam bardzo przecenione, tzn przekwitnięte, właśnie do wszelkich kompozycji.
pomału... tzn bez zmian więc nie robię zdjęcia.Pulpa222 pisze:Ja kibicuję T. fasciculacie; jak tam z jej kwiatkiem?.