Na Polnej... comeback...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

:wit Gabi. Masz piękny ogród i ;:167 róże. Zdjęcia wyjątkowo śliczne ;:224 Chciałabym i ja umieć robić takie ;:131 Widziałam też Twoją Rotkappchen. Cieszę się, że też gości u mnie, bo to piękna dziewczynka :wink:
Szczególnie urzekła mnie Cinderella. Może nie doczytałam , ale czy długo jest u Ciebie i jaką wysokość osiągnęła? A jak z chorobami? I pomyśleć, że mogłam ją tydzień temu kupić i zupełnie nie wiem czemu tego nie zrobiłam ;:223 No cóż mamy jeszcze jesień i wiosnę na nowe zamówienia. W tym roku już i tak nieźle poszalałam ;:306 wzbogaciłam się o ponad 40 szt róż :shock:
A Twoje lilie i jeżówki to po prostu nie można oczu od nich oderwać ;:oj istne cudeńka. Będę stałym gościem u Ciebie jeśli pozwolisz ;:108
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

JAKUCH pisze:U mnie dzisiaj zakwitły z cebulek napowietrznych Flore pleno .Myślałam ,że mi całkiem padły i kupiłam jesienią 2 nowe cebulki ,które kwitną, a tu niespodzianka :heja Cudna ta lelujka .Dzisiaj po południu wchodząc do ogródka przywitał mnie cudny liliowy zapach nie tylko od lilii także tak cudnie pachnie Waleriana .Uwielbiam jej zapach .Mam ją przed i za ogródkiem a także w ogródku .
Jadziu, kiedyś miałam Flore Pleno... nie przypadła mi do serca...
U mnie też cudownie pachnie, ale ten upał niszczy wszystko... za szybko przekwitają.
Waleriany chyba nie znam... albo znam, anie wiem że to ona... nigdy jej nie miałam... ;:224
dorotka350 pisze::wit Gabi. Masz piękny ogród i ;:167 róże. Zdjęcia wyjątkowo śliczne ;:224 Chciałabym i ja umieć robić takie ;:131 Widziałam też Twoją Rotkappchen. Cieszę się, że też gości u mnie, bo to piękna dziewczynka :wink:
Szczególnie urzekła mnie Cinderella. Może nie doczytałam , ale czy długo jest u Ciebie i jaką wysokość osiągnęła? A jak z chorobami? I pomyśleć, że mogłam ją tydzień temu kupić i zupełnie nie wiem czemu tego nie zrobiłam ;:223 No cóż mamy jeszcze jesień i wiosnę na nowe zamówienia. W tym roku już i tak nieźle poszalałam ;:306 wzbogaciłam się o ponad 40 szt róż :shock:
A Twoje lilie i jeżówki to po prostu nie można oczu od nich oderwać ;:oj istne cudeńka. Będę stałym gościem u Ciebie jeśli pozwolisz ;:108
Witaj Dorotko... :wit

Miło mi że przywędrowałaś do mojego ogródka i dziękuję za tyle miłych słów... ;:168
Cinderella jest piękną różą... będę się powtarzać, ale ma jedną wadę, o której już też pisałam... stanowczo nie znosi deszczu i wilgoci.
U mnie rośnie chyba z 5 lat... ;:218 nie pamiętam dokładnie i ma tak około 160 cm... kwiaty mam na wysokości oczu, a nawet ciut wyżej...
Wiosną była cięta tak na oko naokoło 40 - 50 cm... jest ładnym dość rozłożystym krzaczkiem, no i co ważne ma bardzo dobrą odporność na choroby... czasami zdarza jej się złapać czarną plamistość, ale nie na tyle aby ją zdyskwalifikować... no i kwitnie bardzo obficie.

Piszesz że kupiłaś 40 róż... ;:oj ... no to rzeczywiście poszalałaś... a gdzie tam jeszcze... na pewno znowu kupisz... ja też tak robię, choć co roku mówię że już nie mam miejsca... ale kiedy coś sobie upatrzę, to miejsce się znajduje... ;:306
No i jesienią znowu kilka dokupię... ;:333
Bądź stałym gościem... serdecznie zapraszam...

No i mam problem... kurcze... poznikało mi kilka zdjęć i nie wiem czy to ja coś sknociłam, czy co innego.
Próbowałam pozamieniać niektóre, ale nie pamiętam dokładnie co tam było...
mam nadzieję że więcej nie zniknie... poczekam do jutra, i zobaczę czy to coś na serwerze, czy ja... ;:223
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Waleriana czyli Kozłek lekarski podczas kwitnienia wygląda jak Gipsówka .Wiesz Gabi długo myślałam nad tymi liliami i doszłam do wniosku ,że te które wytwarzają napowietrzne cebulki szybciej zanikają jak np ta Flore Pleno .Nie wiem tylko jak u Hani mogły wyrosnąć tak dorodne cebulki .Dzisiaj te wszystkie napowietrzne cebulki lilii od Hani wysiałam do doniczki .Cudny ten lelujkowy świat
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Dziękuję za lilie :) Piękne są i bosko pachną :!:
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

A no tak Jadziu... to kozłek, ale rzeczywiście nigdy go nie miałam.
A co do lilii... ile ja miałam odmian... normalnie szok... azjatki, orientalne, trąbkowe, candidum i wszelakie inne... niestety... z całej tej kolekcji zostały tylko Candidum, kilka azjatek, królewskie i te co pokazuję czyli z grupy OT i LO... zresztą i inne cebulowe jakoś mi znikają...
Te cebulki od Hani z początku mi ładnie rosły, ale jak zwykle zachciało mi się je przesadzić... no i mam... a właściwie to nie mam... ;:306

Wczoraj pisałam że mi poznikały zdjęcia...kurcze... dzisiaj są... no to jeszcze raz je pokażę, bo tamte pozamieniałam... :;230

moja Sabine B... u mnie wygląda jakby cały czas była taka bez wody... taka "oklapuciała"... ;:306 ciekawe czy ona taka jest, czy znowu coś u mnie nie tak.

Obrazek

i drugi... pajączek... mój ulubiony... ;:167

Obrazek

mam nadzieję że tym razem te zdjęcia nie znikną...
JacekP pisze:Dziękuję za lilie :) Piękne są i bosko pachną :!:

Jacku,
bardziej niż w perfumerii pachnie... aż głowa boli... ;:306
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Gabi dokładnie to samo sobie zrobiłam z moimi cebulami lilii.
Przesadziłam i diabli wzięli.
One chyba nie lubią być przesadzane.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Wszystkie moje Candidum po pamiętnej ostrej zimie 2011-2012 niestety padły i od tej chwili już nie mam Józefek .Azjatki nawet przesadzane dobrze sobie radzą to samo namnożyła mi się Golden Afaire. Ciekawe, bo chcę je przesadzić wszystkie w jedno miejsce
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Witajcie... wczoraj pięknie podlało ogródek, a dzisiaj pogoda wymarzona dla mnie... tak jak lubię... nie za ciepło i nie zimno.
Kwitną hortensje, lilie, i trochę róże... te co przekwitły są już przycięte i czekam na kolejne kwiaty.
Tak więc dzisiaj będą niektóre hortensje...
kogra pisze:Gabi dokładnie to samo sobie zrobiłam z moimi cebulami lilii.
Przesadziłam i diabli wzięli.
One chyba nie lubią być przesadzane.
Grażynko, możliwe... a może mają za mokro i gniją... albo podjadają je jakieś paskudy ?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
JAKUCH pisze:Wszystkie moje Candidum po pamiętnej ostrej zimie 2011-2012 niestety padły i od tej chwili już nie mam Józefek .Azjatki nawet przesadzane dobrze sobie radzą to samo namnożyła mi się Golden Afaire. Ciekawe, bo chcę je przesadzić wszystkie w jedno miejsce
Jadziu, ja jakiś czas temu rozdawałam wiadrami Candidum... nie wiedziałam wtedy że one są w cenie... teraz mam tylko kilka cebul ale i tak się cieszę.
Królewskie tak samo... sporo mi wypadło, ale jeszcze trochę mam.... no i masz rację... w grupie wyglądają ładniej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Gabi, zdradzisz jakie różyczki upatrzyłaś sobie na zamówienie jesienne? Ja jesienią zamawiałam tylko raz. Nie bardzo mam wtedy czas, więc wolę kupować wiosną ;:173
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Ja też czekam na listę rózyczek
Może i ja coś zgapię?
Pierwszy raz słyszę, żeby ślimaki wyjadały jeżówki
U mnie siedzą najczęściej na hostach.
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

U Ciebie Gabi jak zawsze piękne i soczyste widoki :D Śliczne komponują się lilie z szałwią, choruję zawsze na tą szałwię, bo u mnie nie chce rosnąć ;) Taka ludzka przekorność, że chcemy to co nie dla nas ;)
W tym roku poważnie zastanawiam się nad kupnem kilu tych nowych jeżówek, ale piszesz, że źle zimują. Nawet nie wiedziałam, że są z nimi takie problemy. Uwielbiam widok pszczół i motyli buszujących po tych tradycyjnych jeżówkach, czy do nowszych odmian też chętnie przylatują (czy za bardzo je zmodyfikowali)?
Alina662
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 9 lis 2009, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław...
Kontakt:

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Gabi jak u Ciebie jest pięknie aż tyle roślinek,Ja ciągle chciejstwa kupuje, ale po czasie giną.Normalnie podziwiam z otwartą szczęką a o różach to brakuje słów moim coś się dzieje liście żółkną jak przekwitły chyba mają jakiegoś grzyba.Kochana jeśli mogę odwiedzać Twoje obejście rośline to będe wpadać bo mnie zauroczyłaś roślinością jaka u Ciebie jest.Chyba dużo nawozisz.Ja pamiętam ja tak szalałam to miałam piękne rośliny a w tym roku stonowłam i widzę że to nie to.Roślinki marnieją.Dobra już nie będę się wymandrzać. ;:196 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

Gabi czy ta hortensja co pokazałaś przy odpowiedzi do Jadzi, to ta na pniu ?
Pamiętam, że miałaś taką olbrzymkę, którą podziwiałam u Ciebie kiedyś.
Ale dałaś mi zadanie, liczę, liczę i nie mogę się doliczyć....... ;:306
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

dorotka350 pisze:Gabi, zdradzisz jakie różyczki upatrzyłaś sobie na zamówienie jesienne? Ja jesienią zamawiałam tylko raz. Nie bardzo mam wtedy czas, więc wolę kupować wiosną ;:173

Dorotko, chciałabym przede wszystkim Lavender Ice, ale nie wiem gdzie ją kupić.
Potrzebuję też jedną pnącą, trzy parkowe i parę rabatówek.
Nie wiem jeszcze dokładnie co kupię, ale na pewno wśród nich będzie Maria Theresia i chyba jeszcze jedna Hansestadt Rostock... ale dalej szperam, podpytuję i notuję...
Margo2 pisze:Ja też czekam na listę rózyczek
Może i ja coś zgapię?
Pierwszy raz słyszę, żeby ślimaki wyjadały jeżówki
U mnie siedzą najczęściej na hostach.
Gosiu, jak dojdę do pełnej listy to napiszę... na razie tylko tyle co wyżej.
Moje ślimaki robią spustoszenie w jeżówkach... szczególnie upodobały sobie Cranberry Cupcake... jest dosłownie zmaltretowana... nawet do kwiatów się dobierają, bydlaki jedne... ;:134
alana pisze:U Ciebie Gabi jak zawsze piękne i soczyste widoki :D Śliczne komponują się lilie z szałwią, choruję zawsze na tą szałwię, bo u mnie nie chce rosnąć ;) Taka ludzka przekorność, że chcemy to co nie dla nas ;)
W tym roku poważnie zastanawiam się nad kupnem kilu tych nowych jeżówek, ale piszesz, że źle zimują. Nawet nie wiedziałam, że są z nimi takie problemy. Uwielbiam widok pszczół i motyli buszujących po tych tradycyjnych jeżówkach, czy do nowszych odmian też chętnie przylatują (czy za bardzo je zmodyfikowali)?
Alutka, no wreszcie jesteś... ;:168
Jeśli Ci chodzi o zdjęcie lilii z ... szałwią jak napisałaś... niestety to nie szałwia... to jakiś Akant... niestety dokładnej nazwy nie pamiętam.
To ogromna i bardzo wytrzymała roślina..ale ma jeden minus... a właściwie dwa... gdy się ją przesadza, bądź wykopuje, potrafi się odrodzić i trudno ją wytępić... wtedy idzie w ruch Roundup... trzeba kilkakrotnie smarować.
A drugi minus to to, że kwiatostany są strasznie kłujące... niczym oset... i znowu czeka mnie walka z odrostami, bo go przesadziłam... ;:306
Do tych "nowoczesnych" jeżówek rzeczywiście motyle się tak nie garną, szczególnie do tych z "czuprynkami"... bardziej lubią te zwykłe.
A jeśli chodzi o zimowanie, to trzeba wypróbować... mnie tej zimy nie przetrwało parę, a nie była zbyt ostra... ale może to inna przyczyna ?...
wiosną wyraźnie widziałam nowe oczka, a potem nic... po prostu zniknęły...
Zastanawiam się czy nie posadzić ich do doniczek i zadołować w tunelu foliowym... miałam tak w tym roku i te przezimowały świetnie.
Alina662 pisze:Gabi jak u Ciebie jest pięknie aż tyle roślinek,Ja ciągle chciejstwa kupuje, ale po czasie giną.Normalnie podziwiam z otwartą szczęką a o różach to brakuje słów moim coś się dzieje liście żółkną jak przekwitły chyba mają jakiegoś grzyba.Kochana jeśli mogę odwiedzać Twoje obejście rośline to będe wpadać bo mnie zauroczyłaś roślinością jaka u Ciebie jest.Chyba dużo nawozisz.Ja pamiętam ja tak szalałam to miałam piękne rośliny a w tym roku stonowłam i widzę że to nie to.Roślinki marnieją.Dobra już nie będę się wymandrzać. ;:196 ;:196 ;:196
Witam nowego gościa w moich progach.. :wit
Chciejstwa... hm... ja też ich mam co niemiara, ale staram się kupować to co wiem że będzie rosło... jeśli coś mi zginie, to drugi raz raczej nie kupuję tej rośliny.
Miałam piękny Eomecon, ale dwa lata temu nie przetrzymał zimy... już go nie kupię choć to ładna roślina....
Mogłabym jeszcze powspominać niektóre rośliny które miałam, a których już nie będę mieć.
A róże... cóż... przed zakupem którejkolwiek, czytam czy są odporne i czy w miarę dobre zimują... no i wybieram te odporne na choroby, choć i tym zdarza się mieć listek z czarną plamistością, czy mączniakiem.
Zazwyczaj po oberwaniu takich liści jest względny spokój.... ale opryski też robię.
Wcześnie wiosną robię oprysk Miedzianem, albo Sylitem, a potem raczej nie potrzeba jeśli rok jest dobry...
No i usuwam z ogrodu te róże - stare róże - które są wrażliwe na czarną plamistość... zostały mi jeszcze dwie do wyrzucenia.
Pytasz czy dużo nawożę... raczej nie przesadzam z nawozami... jeśli mam dużo kompostu to jesienią wysypuję na rabaty, a jeśli nie, to wiosną na wszystkie rabaty stosuję Azofoskę... pod róże kompost jesienią na kopczyki obowiązkowo, a wiosną kupuję specjalny nawóz do róż, który działa sto dni... i to wszystko.
Czasem jakaś gnojówka z pokrzyw, skrzypu, albo czosnku...

Alinko, zapraszam ponownie ;:168
kogra pisze:Gabi czy ta hortensja co pokazałaś przy odpowiedzi do Jadzi, to ta na pniu ?
Pamiętam, że miałaś taką olbrzymkę, którą podziwiałam u Ciebie kiedyś.
Ale dałaś mi zadanie, liczę, liczę i nie mogę się doliczyć....... ;:306
Oj Grażynko... tej hortensji już nie mam... dałam ją sąsiadce...
To są hortensje prowadzone normalnie jak krzewy... choć nie powiem... korci mnie znowu poprowadzenie na "kiju"... ale musiałabym zacząć od podstaw.
Mówisz że dałam Ci zadanie... ale widzę że mniej więcej ustaliłaś ile masz liliowców... ja mam zaledwie połowę Twoich kwitnących... ;:306
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... comeback...

Post »

;:224 to już całkiem pokażna kolekcja. ;:63
Widzę, że idziesz tym samym tropem co ja ;:306 czyli róże i liliowce górą. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”