Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Majutku, ale energetyczne te Twoje fotki ;:3 . Zimujesz róże w donicach na zewnątrz, czy w pomieszczeniu?
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Przepiękne te Zdjęcia różano-liliowe; uwielbiam takie zestawienia!
Czytam z uwagą o zimowaniu róż w zakopanych donicach...ale potem co na wiosnę, wykopujesz je i wsadzasz do gruntu, czy dalej sobie rosną w donicach?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Witajcie kochani goście :wit
Ogród pochłania mnie całkowicie, czasami nawet nie mam czasu odpocząć w dzień, a przy takim upale ;:3 już nie daję rady ;:222

Monika, Grażynka, Iwona,Majeczka, Jadzia, Ania,Ewa bardzo mi miło Was gościć, cieszę się bardzo że moje spojrzenie na ogród Wam się podoba ;:196
Donice z różami zimuję zakopane w gruncie, wiosną albo wysadzam na ich miejscówki do gruntu albo zostają tak zakopane do jesieni, albo i jeszcze dłużej, np sadzonka Queen of The Musks siedzi już drugi rok i ciągle wystaje ponad grunt tylko 10 cm :twisted: jesienią ją wywalę na kompost bo daremne jest to czekanie na lepsze czasy. ;:223
Róże w ozdobnych doniczkach, oczywiście po okąpaniu doniczki stoją sobie byle gdzie i powodują że latam potem z konewką i podlewam bez końca ;:306

Roboty w bród, a do tego mam cały zastęp chorób i szkodników :twisted:
Nie mam pojęcia jak się zwie to dziadostwo - czy to bruzdownica w letnim wydaniu czy jakieś inne tałatajstwo. Najważniejsze że szkodzi moim różom :twisted:
Na pędach widać takie obrazki, u nasady kolca odchody robaka, po starciu widać wyraźnie dziurkę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a w środku tunele wygryzione przez robaki

Obrazek

delikwent we własnej osobie

Obrazek

znalezienie jednego nie gwarantuje że więcej ich nie ma na tym samym pędzie, kawałek wyżej znajduję kolejnego

Obrazek

I tak do samego prawie wierzchołka, w niektórych pędach znalazłam nawet 4 takie robaki. Wycinam poniżej dziurki położonej najniżej, niektóre pędy nawet 50-70 cm.
Najbardziej zaatakowany jest Westerland bo też najwięcej wypuścił nowych pędów. Z raz kwitnących Aurelia Liffa, większość alb, Russelliana, Geschwind Orden. Miały takie ładne długie pędy, teraz skrócone dość mocno przez wstrętne robale :mad2:

Oprysk może by i je pozabijał, ale wydrążone pędy bardzo łatwo łamią się nawet bez ciężaru pąków. Żeby mieć mocne różane krzewy muszę wyciąć uszkodzone pędy, robię to już kolejny dzień i wcale nie jestem pewna czy wycięłam już wszystkie zaatakowane.

Mam szczerze dość tego lata, tej roboty i najchętniej wyjechałabym na jakiś długi urlop, wszystkie moje zamiary wyraźnie mnie przerosły, chyba się starzeję ;:219

Do napisania jak mi przejdzie to załamanie ogrodowe ;:7
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

MAjutku kochany ;:196 Ty nie możesz się załamywać. Jesteś dla wielu wzorem i przykładem. A dla mnie na pewno ;:108
Na pewno sobie poradzisz z tym dziadostwem.
Wiesz, ja mam identyczny problem, tylko u mnie zaatakowały na razie tylko Spirit of Freedom i New Dawn. Chociaż nie wiem czy tylko.... muszę iść znowu sprawdzić. Ale sytuacja identyczna jak u Ciebie - pędy do wycięcia :oops:
Z tym, że ja wycinałam to już z tydzień temu więc trochę mi przeszło
I też niczym nie pryskałam, bo nie wiem czym...i nie lubie chemi. Ale tu może nie być wyjścia ;:202
Ściskam Cie bardzo, bardzo mocno ;:196 i czekam na nowy wątek.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

;:oj A jakie były objawy, które skłoniły Cię do sprawdzenia pędów? Te odchody. Bo aż strach zaglądać :evil:
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Ja też cierpliwie będę czekać na nowy wątek - oby nie za długo... :D
A gdyby nie padało, to leciałabym zaraz oglądać moje róże... :roll:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”