Rabatkę w sierpniu zrobie bo teraz nie mam na to czasu
Elu ja na swoich piachach nie mam problemu ze ślimakami więc i metod walk z nimi nie znam.
Co do studni to wejdź w wątek Madzi to znajdziesz tam fotoleracje z jej wiercenia
Ewuś strasznie Tobie wspólczuje ,u mnie też wczoraj przeszlła potężna ulewa ale be gradu i wichury.
Połamane mam różyczki iGrandiflore prowadzoną na drzewko.
Najbardziej się wystraszyłam jak zobaczyłam jałowca podzielonego na trzy części
Przyszedł czas aby znów go obwiązać grubym drutem
Bylam wczoraj w lesie zrobić rekonesans grzybowy i informuje ze u mnie są kurki.innych nie znalazlam ale pewnie po tych deszczach zaraz się pojawią.
Dzisiaj na obiadek zalewajeczka na pieprznikach
