Olgo zaglądałm ale nie wpisałam się wcześniej , cudny biały goździk o to rarytas
biała róża urocza nie wiem dlaczego ale kiedyś nie lubiłam białych róż one wpływały na mnie bardzo smętnie a że gusta zmieniają się to teraz dostrzegam w nich piękno.
a pod goździkami to szarotka czy mylę się
a pierwszy raz widzę jak ładnie kwitnie kaktus o takiej ilości kwiatów
Misiu pod goździkiem wczesnym to szarotka, ale ma drobne kwiatki w górach mają po jednym ale większym. To różowe domowe to jakaś mamilaria, ale co roku tak kwitnie.
Misiu goździk jest za euro z muzeum TANAPU, ale ładnie się rozrasta. Krysiu róża to New Down, rzeczywiście kwitnie do śniegu. Aniu a w twoich górach nie występuje dziko ten złotogłów? Tu kwitnie w kazdym ogródku którego nie zmieniono w parking to jej naturalne środowisko.
Nie widziałam i nie pamiętam z dzieciństwo, więc chyba nie Owszem naparstnice są niemal wszędzie, choć tylko te różowe. No i jest sporo goryczki trojeściowej zwanej u nas świecznikiem
Złotogłów niezwykle okazały, w naszym okołowarszawskim Kampinoskim Parku Narodowym też występuje w kilku miejscach, jednak te egzemplarze nie są tak dorodne. To fajny pomysł, że rośliny rosnące naturalnie w Tatrach można sobie kupić u "TANAPowców" jako sadzonki. Ta biała róża na początku wpisu z 3 lipca to istne cudo!
Zuziu ta biała róża to chyba jest gatunek ze znanej starej piosenki,"rozkwitały pęki....", ma same wady, choruje , mszyce ja uwielbiają, kwitnie tylko raz, daje wszędzie odrosty, śmieci platkami nie znosi deszczu, ale dla mnie zawsze byla w ogrodzie i nie zlikwiduję jej jak ja zlikwidowano w wielu ogrodach .