Dorotko Giardinę i Elfe mam posadzone w dużych donicach.Ale posadzone wiosną więc o zimowanie nic nie powiem.Będą zimowały w pomieszczeniu i wtedy zobaczę jak sobie poradzą.Jak trochę się rozrosną i zmężnieją spróbuję posadzić je do gruntu.Mój ogród zimą nie jest zbyt przyjazny i dlatego może ta metoda sprawdzi się dla róż bardziej wrażliwych.Stoją na tym miejscu gdzie ewentualnie mogły by być posadzone.Pierwsze kwiaty były na wys. 80 cm teraz wypuszczają długie pędy.
Jolu to bardzo się cieszę że zdecydowałaś się na wyjazd.

No i dziękuję za miłe słowa.

Mnie kiedyś nigdzie nie pasował Westerland a teraz pewnie go kupię,już mi pasuje.

Poczekamy ,może i u Ciebie tak będzie.
Przemku w tym roku jest zupełnie inny niż w ubiegłym i też tak myślałam że robi się coraz bardziej podobny do Eden Rose .Mam dwa krzaczki z różnych źródeł ,zupełnie inaczej się zachowują i inaczej rosną.Mają inny pokrój i do tej pory różniły się nawet kolorem kwiatów.Jednak nie wykluczam że to te same róże.Będę obserwować, być może mam dwie takie same Edenki.