
Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witaj Aniu , floksy i dla mnie nigdy nie były specjalnie piękne i mam je dopiero od roku , ale przekonały mnie do siebie zapachem i stanowią fajną plamę kolorystyczną . Twoje róże bajka kolory mnie zachwyciły


Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witam wszystkich wieczorową porą
wsiania wiem coś na temat strat wśród roślin podczas remontów
I ja kilku roślin nie mogę się doliczyć
Przejrzałam internet i rzeczywiście moja różyczka podobna jest do Westerland ale kupiłam ją jako NN więc głowy nie dam
smolka witam w moim ogrodzie i cieszę się,że Ci się w nim podoba.Zapraszam częściej
nifredil Sabinko ja też obstawiam cukinię.Mieszankę kwiatów pnących kupiłam w Lidlu i raczej spodziewałam się innych roślin,przynajmniej nasturcje i fasolka pnąca wyrosły zgodnie z opisem
Słynna ONA to Madame Julia Correvon czyli pewnie 80% marketowych powojników
chalaputkowo floksy bardzo lubię nie tylko jako ładnie kwitnące byliny ale też są wspaniałymi wabikami dla owadów.Często przylatuje do nich Fruczak Gołąbek a moje córcie prawie uwierzyły,że to polski koliber

wsiania wiem coś na temat strat wśród roślin podczas remontów



smolka witam w moim ogrodzie i cieszę się,że Ci się w nim podoba.Zapraszam częściej

nifredil Sabinko ja też obstawiam cukinię.Mieszankę kwiatów pnących kupiłam w Lidlu i raczej spodziewałam się innych roślin,przynajmniej nasturcje i fasolka pnąca wyrosły zgodnie z opisem


chalaputkowo floksy bardzo lubię nie tylko jako ładnie kwitnące byliny ale też są wspaniałymi wabikami dla owadów.Często przylatuje do nich Fruczak Gołąbek a moje córcie prawie uwierzyły,że to polski koliber

- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Przepraszam Aniu że źle zrozumiałam Twój wpis
, małe literki na tablecie i... pomyłka gotowa . Motylka zwanego polskim kolibrem udało mi się też u siebie spotkać , zadziwiające stworzonko .
Powiedz mi proszę czy floksy masz w różnych kolorach .....?, ja osobiście mam tylko różowe .
Jeszcze raz przepraszam za gapiostwo

Powiedz mi proszę czy floksy masz w różnych kolorach .....?, ja osobiście mam tylko różowe .
Jeszcze raz przepraszam za gapiostwo

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Floksy to piekne kwiaty tyle że od dołu często im liście brązowieją,ale sa na to sposoby
piekne są i te najzwyklejsze różowe i białe zresztą mam wrażenie że najmocniej pachną ,a odmianowe które powoli zaczną swój pokaz to już prawdziwe cudeńka -warto mieć 


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Tak, floksy są cudowne. Zdobyłam je wiosną i ja!
Raczej nie spodziewałabym się Jana Pawła II wśród biedrowych clematisów.

Raczej nie spodziewałabym się Jana Pawła II wśród biedrowych clematisów.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Lilie śliczne taki intensywny żółty, ale że aż takie duże, że cię przerosły ja pewnie bym im zrobiła zdjęcie bez pomocy ławki bo nie dość że jestem wielka to mam długie łapki 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17389
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl

Oho,ho ho ho ,żadnej doskonałości u mnie nie ma,Jeszcze dużo mamy do zrobienia,ścieżki,ściana w kamieniu.Grill z wędzarką.A czasu niet I choróbska się wloką

A jeszcze jakieś nowe roślinki zawsze kręcą

Floksy i ja uwielbia, chociaż mam ich mało.Ale wystarczy ,,a zapach idę i zatrzymuję się przy nich i wącham i wącham

- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ruda Żabo i jak kocham floksy.Teraz poluję na odmiany o ciekawych liściach
chalaputkowo Moniko nic się nie stało
Floksów mam kilka kolorów,ale sukcesywnie powiększam kolekcję
dorcia7 niestety podczas mokrego lata zmorą floksów jest szara pleśń ale w tym roku pięknie rosną
Mam do nich sentyment bo kojarzą mi się z Babcinym ogródkiem
Aneczko mam jeszcze 2-3 clematisy z Biedronki i przyznam,że chociaż jeszcze nie kwitną to ich liście różnią się od innych więc może nie będą to kolejne Madame...
szostani ja też taka malutka nie jestem,bo mam około 1,70 metra wzrostu
Wolałam fotografować z ławki,bo wtedy łatwiej o dobre ujęcie
anabuko1 kochana zauważyłam,że u prawdziwego pasjonata ogród nigdy nie jest skończony.Zawsze są jeszcze jakieś plany i marzenia do zrealizowania
Pozdrawiam cieplutko
Kochani "tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono" a ja rozwinę tą myśl dalej: wiemy ile mamy gratów kiedy przychodzi czas na przeprowadzkę
Niby odległość nieduża bo z parteru na piętro ale od kilku dni tylko noszę,noszę i noszę.Najgorszy jest etap segregacji,bo nie wszystko się zmieści,albo jest zepsute czy nie pasuje do nowego wnętrza.Jak zwykle największy dylemat mam z gratami pod tytułem:"To jeszcze kiedyś się przyda"
Pogoda dziś piękna i prawdziwie wakacyjna więc pobiegłam cyknąć kilka fotek,bo nie wiadomo jak długo słoneczko będzie u nas gościć




Krzewuszka oszalała i znowu kwitnie:







chalaputkowo Moniko nic się nie stało


dorcia7 niestety podczas mokrego lata zmorą floksów jest szara pleśń ale w tym roku pięknie rosną


Aneczko mam jeszcze 2-3 clematisy z Biedronki i przyznam,że chociaż jeszcze nie kwitną to ich liście różnią się od innych więc może nie będą to kolejne Madame...

szostani ja też taka malutka nie jestem,bo mam około 1,70 metra wzrostu


anabuko1 kochana zauważyłam,że u prawdziwego pasjonata ogród nigdy nie jest skończony.Zawsze są jeszcze jakieś plany i marzenia do zrealizowania


Kochani "tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono" a ja rozwinę tą myśl dalej: wiemy ile mamy gratów kiedy przychodzi czas na przeprowadzkę

Niby odległość nieduża bo z parteru na piętro ale od kilku dni tylko noszę,noszę i noszę.Najgorszy jest etap segregacji,bo nie wszystko się zmieści,albo jest zepsute czy nie pasuje do nowego wnętrza.Jak zwykle największy dylemat mam z gratami pod tytułem:"To jeszcze kiedyś się przyda"

Pogoda dziś piękna i prawdziwie wakacyjna więc pobiegłam cyknąć kilka fotek,bo nie wiadomo jak długo słoneczko będzie u nas gościć




Krzewuszka oszalała i znowu kwitnie:






- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witaj Aniu
piekne zdjęcia szczególnie urzekł mnie ten zakątek przy murze , przeplatajace sie formy , wielkość i kolory bardzo podoba mi sie ta kompozycja , gratuluje pomysłu , super

piekne zdjęcia szczególnie urzekł mnie ten zakątek przy murze , przeplatajace sie formy , wielkość i kolory bardzo podoba mi sie ta kompozycja , gratuluje pomysłu , super

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ach , zapomniała bym floksy ( mam tylko różowego) trafiły do mnie przez zupelny przypadek , dostalam od pewnej starszej Pani , i przyznam szczerze że w pierwszej chwili byłam bardzo nie zadowolona , ale że nie wyrzucam żadnych roslin , wsadzilam je pod płotem i mialam nadzieje że same znikną , az zakwitły i szok i zapach i miłość . I o maly wlos, z własnej glupoty 

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Moniko dziękuję za miłe słowa
U mnie floksy rosną przy murze celowo,bo kiedy dostałam sadzonki to tylko tam było wolne miejsce.Jak chcesz powiększyć swoją kolekcję a któryś z moich Ci się spodoba to chętnie się podzielę
Dziś w nocy była potężna burza ale wcale się nie ochłodziło bo słonko aż praży.Dobrze,że chociaż roślinki zostały konkretnie podlane deszczem,przynajmniej ominie mnie codzienna bieganina z konewką
Dzisiejsze zdjęcia,jeszcze ciepłe













Dziś w nocy była potężna burza ale wcale się nie ochłodziło bo słonko aż praży.Dobrze,że chociaż roślinki zostały konkretnie podlane deszczem,przynajmniej ominie mnie codzienna bieganina z konewką

Dzisiejsze zdjęcia,jeszcze ciepłe












- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu ale masz piękną kolekcję lilii i liliowców.
U nas dopiero teraz spadł pierwszy deszcz od dawna. Padało jednak z pół godzinki, mogło trochę dłużej.
U nas dopiero teraz spadł pierwszy deszcz od dawna. Padało jednak z pół godzinki, mogło trochę dłużej.
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Bardzo dziękuję za propozycję , na pewno skorzystam
.Niby mieszkam w strefie klimatycznej 7A może nawet B bo to tak dziwnie na mapie zawija , a ani floksy ani tym bardziej budleja jeszcze u mnie nie kwitną
niesamowity kolor , taki niebieski , ja mam bordową .Pozdrawiam z bardzo w tej chwili mokrego zachodniopomorskiego , leje jak z cebra


Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aneczko lilie tak naprawdę dopiero zaczynają kwitnienie,bo sporo jeszcze jest w pąkach ale przynajmniej dłużej będą cieszyć oczy
U mnie wczoraj kilka razy padało ale za to w nocy ominęły nas zapowiadane gwałtowne burze
Moniko budleje mam w czterech kolorach ale posadzone są razem więc rosną jako wielokolorowy krzew.Nawet ładnie to wygląda
Powoli rozwijają się kolejne floksy:


Juka szaleje:

Już niedługo zakwitną mieczyki:

Taka niespodzianka wyrosła na trawniku:

Liliowiec jak słoneczko:



Moniko budleje mam w czterech kolorach ale posadzone są razem więc rosną jako wielokolorowy krzew.Nawet ładnie to wygląda

Powoli rozwijają się kolejne floksy:


Juka szaleje:

Już niedługo zakwitną mieczyki:

Taka niespodzianka wyrosła na trawniku:

Liliowiec jak słoneczko:
