Betonowy balkon w środku miasta

[MagdaB2701]

Madziu bardzo fajnie u Ciebie,kolorowo ale z gustem i rozwagą,podoba mi się.Ale co do kupowania gotowych roślin to się niestety nie zgodzę z Tobą,te "gotowe" w marketach,targowiskach itp są pozbawione"magii" oczekiwania na pierwszy pączek,odkrywanie jak naprawdę będzie ta roślinka kwitła.Ja uwielbiam to oczekiwanie,sadzonki od forumowiczów,od Adriana czy wysiewane to jest to co lubię najbardziej,zimowane też,bo zawsze jestem dumna jak mi się uda w tym roku niestety straciłam fuksję,którą miałam 4lata,jakimś cudem wszystkie 3sztuki przepadły,a była taka fajna,w przyszłym sezonie się na pewno w nią zaopatrzę,bo warto pięknie kwitła,łatwo się rozmnażała.Jak się nie zezłościsz,że wstawię fotkę to ją pokażę
Wstawię

[welkam]

Zgadzam się z Basią Nie sztuka kupić gotowe sadzonki, ale wyprodukować je od podstaw, od malutkiego ziarenka wrzuconego w ziemię, to jest coś

Zgadzam się z Wami. Aczkolwiek... w tym roku mam rośliny z własnego siewu ( oprócz koleusów, pelargonii i dwóch aksamitek) I tylko się denerwuję, bo wciąż czekam na kwitnienia.
Kupiłam dwie gotowe aksamitki - kwitną pięknie przez cały czas. Gdy tymczasem moje wysiane w marcu, próbują maksymalnie moją cierpliwość. Podobnie jak lobelia i goździki. Póki co mój balkon jest bardziej zielony niż kolorowy.

[ANNA2006]

To i ja się wypowiem na temat wlasnego siania.W tym roku wysialam goździki które wlasnie wywaliłam bo jakieś dzikie, plozace wyrosly i mam jeszcze pelargonie ktorym daleko do kwitniecia.Wyrzucilam jeszcze trzy begonie ktore tez nie rosly jak trzeba.
Podsumowanie,nie dla mnie jest sianie.Nigdy wiecej nie będę się w to bawić bo i cierpliwa nie jestem i efekty są marne.Za to sadzonkowanie bardzo lubie.Jak widze że mi się roslinka przyjęła to też mam satysfakcję.
Madgo dla mnie jesteś mistrzynia cierpliwosci. Chylę czoło.Wybierasz roślinki które są trudne do uprawy w pojemnikach a tak świetnie wyglada Twoj balkon,magicznie.

[Magdallena]

Nie mogę uwierzyć, że nie było mnie ponad tydzień
Witam Was Kochani Mamy już lato, ale pogoda bynajmniej nie letnia
Janku, kupiłeś tę palmę z kwiatami? Udało Ci się zdiagnozować, co to za cudo? Od razu przyznaję, że nie zaglądałam do Was, więc przepraszam, jeśli coś przegapiłam.
Basiu, tylko pozazdrościć takiego chłopa w domu. Mi jeden z "fachowców" w zeszłym roku tak zamontował karnisz, że mi lada dzień na łeb spadnie. Chyba koleś sobie wyobraża, że co roku będzie przyjeżdżał i kasę brał za poprawianie tego dziadostwa. Ech, nie mam siły. Macie racje z obiema Madziami, że jest sporo magii we własnej uprawie. Niewiarygodne, że z jednego maluteńkiego nasionka takie piękne i duże rośliny mogą wyrosnąć
trzynastko, dziękuję za komplement Kolorystyka na moim balkonie to raczej kwestia przypadku niż przemyślanego działania. Porządek rzeczywiście trudno utrzymać ale to jeden z warunków uprawy balkonowej.
Haniu, goździków nie zimuję. Próbowałam w chłodnym pomieszczeniu i na balkonie w pudle styropianowym i żaden z tych sposobów się nie sprawdził. W tym roku z żalem je po prostu wyrzucę.
Malachitek, oj, świerzbią ręce, tyle pięknych roślin czeka na nas. Jeśli masz możliwość, to powieś doniczki. Zobaczysz, jak nagle dużo miejsca się zrobi na nowe rośliny.
MagdaB2701, śliczna ta fuksja. Ciekawe, czy Alenka taką ma?
welkam, Aniu, goździki chyba po prostu tak mają - zima przyjdzie, zanim zakwitną. Do tego cały czas są rachityczne. Nie będę ich już więcej siała. Strata czasu. Natomiast lobelię i aksamitkę będę siała, bo co prawda długo rosną ale przynajmniej jest z nic pożytek w sezonie. Aniu, ogrodnictwo uczy cierpliwości. Dziękuję Ci za miłe słowa

Nie umiem pokazać tego szaleństwa w doniczkach. Może film to lepiej odda niż zdjęcia:
https://www.youtube.com/watch?v=zKy7CXd ... e=youtu.be

[welkam]

Wielkie brawa Zaraz jeszcze raz sobie pospaceruję po Twoim balkonie...
A propos goździków - mam chińskie - jednoroczne, one się płożą, co na początku wygląda średnio atrakcyjnie, ale później się mocno rozgałęziają ... Jest szansa, że moje zakwitnę przed zimą - wypatrzyłam pączki.

[Malachitek]

O, ja sianie goździków też sobie odpuszczam, bez sensu, moje to chyba przestały rosnąć, a mają oszałamiające z 5cm z kolei "gotowych" też kupować już chyba nie będę, bo co roku coś je zżera, a ja nie mam pojęcia co i nawet pryskanie chemią niewiele daje. Są ładne, ale... jest dużo ładnych na ich miejsce
A ilość i różnorodność roślin u ciebie na balkonie powala - ja niestety nie mam gdzie wieszać za bardzo doniczek... a jak się sprawują te worki z kieszeniami? Jesteś z nich zadowolona?
W ogóle na czym polega to z tymi konewkami i tymi rurkami z nich?

[Alenka]

Madziu dopiero po obejrzeniu filmu mam obraz Twojego balkonu..Wow
Jak wcześniej myślałam ile Ty tego masz, tak teraz nie wiem nawet co myśleć
I jak worki Ci zarosły
A ta konewka to specjalnie na tej barierce, żeby służyć doniczce?Świetny pomysł

[Bogsaf]

Dopiero po obejrzeniu filmu widać jaką masz dżunglę na balkonie. Gratuluję i biję

[MagdaB2701]

Madzia,różnorodności masz na swoim balkonie,fajnie my tu w większości zapatrzone w fuksje i pelaśki a istnieje tyle innych fajnych kwiatków.Fuksja,której pozwoliłam sobie fotkę wstawić to Heri Mochara i będę poszukiwać jej.

[janek45]

Magdo masz pięknie urządzony balkon super dżungla,reżyser filmu zasługuje na Oskara

[maadro]

Madziu miałaś doskonały pomysł z tym filmikiem.
Dokładnie obejrzałam wszystkie zakamarki i stwierdzam, że wyobraźnia na podstawie fotek nie jest dokladna. Skrętnik okazał się o wiele piękniejszy niż przypuszczałam. To samo dotyczy roślin w skrzyneczkach, Na filmiku widać że każda ma swoje miejsce i wcale nie odczuwa się natłoku roślin.

[trzynastka]

O jakbym u Ciebie była cudnie

[Niunia1981]

Wirtualny spacer po Twoim balkonie - super sprawa

[nikka83]

Filmik genialny, masz tyle roślin wygląda to wszystko super

[maadro]

Witam Madziu Dobry wieczór
Dawno się nie pokazywałaś, nie pokazywałaś balkonu, a tam pewnie wielkie przyrosty
Jeśli znajdziesz czas, proszę, pochwal się co się dzieje w Twoich donicach, skrzynkach i workach.
Może coś pozmieniałaś, może dokupiłaś ?
Ciekawa jestem jak rośnie Twoja kolorowa czereda.
Ściskam serdecznie i pomyślności życzę