Tez dziekuje dziewuszki za wycieczke i oczywiscie Mariuszowi jak zajrzy duzy buziak, za mila "opieke"
Lodziu, nie pamietasz przypadkiem jak to-to sie nazywalo co kupilam, co tak lezalo pokotem z tymi slicznymi bordowymi kwiatuszkami i co Mariusz trzy razy nazwe powtarza? Ja i tak nie zapamietalam

a teraz tak przegladam, przegladam strony ale znalezdz tego nie moge a nie wiem gdzie wetknac.
PS bosh ale mam mine na tym jednym zdjeciu - zla bylam na Ciebie czy jak
edit - Lodziu juz mam - to jednak nie Jarzmianka - jeszcze sprawdzalam, bo mi jednak liscie nie pasowaly i Drakiew tez nie. To jest Knautia macedonica czyli Świerzbnica macedońska - na sto procent teraz.
Ale tak sie naogladalam i Jarzmianke chce koniecznie!!!