Athshe- ogród Agnieszki w kujawsko-pomorskim

[athshe]

Aniu - nie mam pojęcia - w ubiegłym roku niczego nie zapisywałam, ani nie zachowywałam opakowań. Teraz jestem (trochę) mądrzejsza.

[anym]

Śliczny ten wilczomlecz jednak go przesadzę na rabatę pod domem tam będzie miał lepiej bo tam ciepło i sucho

[Kasia79]

Aguś, pieńki zarąbiste, jak tylko przestanie padać idę przejrzeć swoje, może też znajdę jakiś taki do wydłubania.
A z tą trawą, to powiem tak: robota z przekopywaniem i odwracaniem jest okropna, chyba tylko galery gorsze, ale nie tracisz warstwy humusu, która zdążyła się wykształcić w obrębie trawnika. Kompost przyda Ci się gdzie indziej, a gdybyś tą trawę chciała przeznaczyć na kompostownik, to od razu mówię, że nie bardzo się to przerabia, chyba, że mocno rozdrobnisz. Tak, czy siak, robota jest prawie ta sama, wiem bo próbowałam obydwu opcji, jak szkoda było mi wywalać takie ilości darni.

A zbierania pszczół nie zazdroszczę, teść też ma pasiekę, wiem jak to jest..

[athshe]

Kasiu - ja pszczół nie zamierzam ruszac, ich właściciel też nie (niestety), a one grzecznie wiszą od piątku... Trawnik chyba będę odwracac - tak jak pisałaś - szkoda warstwy nawiezionej ziemi....

Aniu - cieszę się, że moja fotka mogła ci pomóc/podpowiedziec.

A tymczasem - weekend udany, leniwy, z rodziną, ze znajomymi, ze wspomnieniami (impreza na 100-lecie harcerstwa w Gru), ale także odrobinka pracy - nie mogłam już dziś patrzec na tą drugą stronę schodów i zaczęłam działac:

Podobno niedzielna praca w g... się obraca, jak to mój tatuś twierdzi, ale nie mogłam sobie odpuścic. (a wracając do niedzieli, namówiłam dziś mamę i na mszę pojechałyśmy z dziecmi rowerami )

Ten już czeka na miejsce na nowej rabacie - skoro i tak wykopywałam wszystko, to trafił na okres przejściowy w donicy:






Kamieni mi raczej zabraknie, ale trochę jest nowych. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś zdobyc w tym tygodniu. Tylko skąd...



Roślin z tego mojego piachu nie da się wyjmowac z bryłą korzeniową, tak się zastanawiam, czy wystarczy, jeśli przez te kilka dni będą po cienistej stronie domu i podlewane, czy lepiej trzymac je w chłodnej, lecz ciemnej piwnicy. Poradźcie...




No i jeszcze... widac, jaki tam jest piasek. Się zastanawiam, jak będę układac te kamienie i wsadzac rosliny, to wsypac tam jakiś nawóz, albo kupic obornik granulowany czy w ogóle odpuścic? Póki co rosliny rosną tam świetnie, wykopałam cebule, są ogromne, dorodne, wiele przybyszowych. Teraz będą tam już głównie takie, które są skalne, rojniki, rozchodniki, floksy - może nie trzeba tam nic dodawac?

[Madziagos]

Co do zasady - świeżo posadzonych roślin nie nawozi się przez pierwsze dwa miesiące. Nawożenie azotem kończy się w połowie czerwca (niektórzy twierdzą, że w połowie lipca, ale w przypadku nadejścia wczesnych przymrozków jesiennych to zbyt późno). Obecnie mamy ostatnią dekadę czerwca, więc w tym roku już nie nawozić wcale nawozem z azotem. Możesz za to dać nawóz fosforowo-potasowy (BEZ AZOTU) w drugiej połowie sierpnia.

Roślinki trzymaj za domem. Korzenie mają być przysypane ziemią i podlane, ale nie zalane.

[athshe]

Nic się nie dzieje, zwożę kamienie powoli, ale osobówką, raz dziennie, więc dużo tego nie będzie. Za to kamienie przywożę od koleżanki, która ma i konie, więc... mama już sobie zamówiła worek kup ;)

[PEPSI]

Aguś, ja pamiętam jak wczesną wiosną brałam taczkę, kalosze i szłam w okoliczne pole po kamloty. Ile radochy było. A teraz zrobiłam się wybredna i biorę tylko te wypasione

[Steasi]

Agusia a to u Ciebie w ogrodzie ten rój ?
Bardzo dostojna róża z nowym towarzystwem

[Pashmina2006]

. Wooow.. goździki jak się rozszalały u Ciebie. Cudaśne są. Róża na pniu pięknie się prezentuje. Pieńki masz bombowe. Ekstra pomysł.

[matt55]

Witaj
Dawno mnie tutaj nie było, widzę że sporo się działo Nadrobiłem zaległości i postaram się teraz na bieżąco

[athshe]

Wróciłam z wakacji, ogród dostał nieźle w kośc tymi upałami. Zwłaszcza to co przesadzałam na skalniaku. Buuuu, już widzę, że nie przeżyje częśc floksów i żagwin.... po wakacjach będę działac dalej, bo upały mogłyby wykończyc resztę roślin. Teraz jadę do pracy, a potem zrobię trochę zdjęc, by się wam przypomniec i oczywiście wieczorem idę w forum bo stęskniłam się za wami...

[Pashmina2006]

Fajnie że już jesteś. Czekam na zdjęcia

[becia123]

Witaj Agnieszko przeczytałam twój wątek ciekawe początki.Też jestem z kujawsko -pomorskiego mieszkam w okolicach Rypina czyli Małgosi ,też mam dzieci ,pracuję jak większość i bawię się w ogród .Zajrzyj jeśli chcesz do wiejskiego -mojego ogródka .Też miejscami mam piaseczek i rośnie mi tu dużo.Dużo udało Ci się już zrobić na pewno zrobisz wszystko pięknie po swojemu i będziesz cieszyć się .Powodzenia życzę..

[athshe]

Miałam usiąśc wczoraj, nie dałam rady, dziś też już padam na mordkę ale muszę się odmeldowac i iśc do was. Zdjęc tylko kilka - nie ma czego fotografowac, może jutro to nadrobię.

Rozebrałam prawą stronę górki - pisałam o tym już, nie wystarczyło mi kamieni, wyglądało nie najgorzej.


Obecnie jest źle - połowa roslin nie dała rady... już pisałam, będę poprawiac po wakacjach, gdy dam radę o nie dbac, bo teraz ruszanie czegokolwiek nie ma sensu.
Tak to wyglądało wczoraj. Podlewam rano i wieczorem, mam nadzieję, że uda mi się uratowac co nieco...

[Lady-r]

No marnie to wygląda u mnie też już ze trzy tygodnie nie padało, ale w ogródku podlewam jak reanimacja niezbędna.