Witajcie Kochani
Jak ja lubię ten czas w ogrodzie

Przypomina mi się dzieciństwo kiedy cały dzień można było spędzić na zabawie na świeżym powietrzu i nawet nie trzeba było przychodzić do domu się najeść bo wokół rosło tyle pyszności,że nikt głodny nie chodził

Porzeczki,maliny,truskawki,czereśnie,agrest,pomidory,rzodkiewki,sałata...oj długo by wymieniać.Nikt nie siedział w domu bo zwyczajnie szkoda było czasu i nie nudziliśmy się wcale.Wychowywałam się z czterema braćmi a na dodatek mieliśmy dużo kolegów i koleżanek w sąsiedztwie więc rodzice z trudem zaganiali nas wieczorem do domu.Podobne dzieciństwo staram się zapewnić naszym dzieciom i w dużej części to z myślą o nich tworzę ogród.
Ależ się sentymentalnie zrobiło
AGNESS nie wiem jaka to odmiana malin ale owocują na pędach zeszłorocznych i to zawsze dość wcześnie.Moje floksy tworzą dość spore kępy więc czeka je podział ale chyba wstrzymam się do jesieni bo teraz aż szkoda je ruszać.
Paulii dziękuję za miłe słowa

Przykro mi z powodu Twojego kuklika.Mam nadzieję,że szkody nie są aż tak duże.
Wolusia powojnika nigdy jeszcze nie ukorzeniałam ale dla Ciebie spróbuję to zrobić.Mam nadzieję,że mi się uda,trzymaj kciuki
anabuko1 
I mi się to połączenie podoba,chociaż nie do końca było zamierzone.Teraz mam w planach dosadzić jeszcze biały powojnik dla lepszego kontrastu.
Pozwólcie,że pokażę co wyrosło z "biedronkowej" jeżówki:

Rozkwitła kolejna lilia.Niczym nie rożni się od poprzedniej ale tak to jest jak kupuje się od jednego sprzedawcy
Emalio dla Ciebie poglądowe zdjęcie złocienia:

I takie tam rabatkowe:
