Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
adamsz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 26 maja 2014, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Cześć!

Ok. miesiąca temu kupiłem świerka (z dobrej szkółki, rósł w doniczce - okaz zdrowia ;) Przesadziłem do siebie, trochę mieszając moją niezbyt dobrą glebę (przewaga gliny) z podłożem pod iglaki i podlewam tak raz na 3-4 dni (jak nie pada). Poniżej foto - świerkowi zaczynają żółknąć, a potem brązowieć igły od końców. na razie nie wygląda on jeszcze tak źle ale po tym jak padł mi modrzew (posadzony jakieś 50m od tego świerka - padł praktycznie z dnia na dzień prawdopodobnie na opadzine (?) modrzewia czyli jakiegoś grzyba) to trochę się zaczynam bać. Świerk jest na stanowisku mocno słonecznym (taras od strony południowo-zachodniej).

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4535
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Może korzenie upiekły sie pod tą szmatą?
Cieniować.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
adamsz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 26 maja 2014, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

maryann pisze:Może korzenie upiekły sie pod tą szmatą?
Cieniować.
Cieniować tzn. ? :) Świerk nie przepada za słońcem? Mogę go przesadzić w inne miejsce ale w tym miejscu chciałbym mieć jakąś "choinkę" - która nadaje się na takie słoneczne stanowisko najbardziej? :)

Co do szmaty - no niestety nie da się zamienić na np. korę, a na gołej ziemi w miesiąc wyrosną mi chwasty do pasa ;) Nie ma za dużo czasu na pielenie :(
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4535
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Miesiąc od zakupu... Ile te korzenie mogły urosnąć?
Albo postaw mu parasol(może być z gałęzi) albo przykrycie ziemi włókniną odłóż na rok przyszły. A przynajmniej dokończ pracę rozsypując grubo korę albo białe kamyczki; przynajmniej białą tkaninę. Jak Ty byś się czuł na patelni bez picia?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
adamsz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 26 maja 2014, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Kora odpada bo teren jest pochyły (na zdjęciach tego nie widać) - pierwszy deszcz by to spłukał :( Kamyczki nie bardzo mi się podobają ;)

Dzięki za rady - mam białą geowłókninę, rozłoże mu obok :) Co do picia - podlewam go jak nie pada co 3-4 dni, myślę że raczej nie mogłem go przesuszyć. Na pewno to nie jakaś choroba grzybowa? Z tego co zauważyłem to zaczynają żółknąć tylko młode odrosty (jeszcze ~2 tyg temu wyraźnie się wyróżniały jaśniejszym kolorem zieleni), a te ponoć grzyby najłatwiej atakują?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4535
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Na pewno nie zaszkodzi w czasie stresu przesadzania zabezpieczyć chemicznie- ja podlewam i opryskuję Aliette. A tu wilgoć to nie jest kwestia wody tylko korzeni; on nie ma czym jej pobrać(to tak jakbyś miał chore gardło...), dlatego trzeba koniecznie ograniczyć straty, zmniejszyć parowanie z igieł.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
skittles
50p
50p
Posty: 61
Od: 13 maja 2013, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Na pewno to nie jakaś choroba grzybowa? Z tego co zauważyłem to zaczynają żółknąć tylko młode odrosty (jeszcze ~2 tyg temu wyraźnie się wyróżniały jaśniejszym kolorem zieleni), a te ponoć grzyby najłatwiej atakują?
Młode przyrosty najbardziej obrywają, bo są najbardziej narażone na niekorzystne warunki - niezdrewniałe, cechuje je duża transpiracja i łatwo tracą turgor.

Jeżeli działają tam jakieś patogeniczne grzyby to tylko wtórnie - to co widać na zdjęciu to dla świerka morderstwo, w takich warunkach po prostu nie może być zdrowy. Wyobraź sobie co jest w słoneczny dzień w glebie pod taką ciemną szmatą, która dobrze pochłania ciepło - woda z gleby nie ma gdzie odparować i dodatkowo nagrzewa się - po prostu sauna, w której gotują się korzenie.

"Choinki" na słoneczne, odsłonięte stanowisko to modrzew, sosna i to oczywiście bez żadnych agrowłóknin, bo je ugotujesz.
adamsz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 26 maja 2014, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

A jeżeli wytnę tę "szmatę" powiedzmy w promieniu 1m i spróbuję przysypać korą na ~5-10cm + w tym roku będę się starał cieniować (mam stary parasol :) :) to myślisz, że jest szansa że dojdzie do siebie i będzie mógł rosnąć w tym miejscu?

Sosny rzeczywiście rosną jak szalone (mam obok kosodrzewinę i jak na sosnę to w ~2 m-ce przyrosty ma niezłe ;)

Dzięki za odpowiedzi i dokształcenie :)
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Napisali sporo, ale najważniejszego nie. W czym to rośnie ? Jak w glinie, daj sobie spokój tylko będzie się ten świerk mordował. No może jakby rozluźnił ziemię i posadził go wczesną wiosną/ jak by była sucha/ bez zalewania wodą i na pewno bez taj szmaty co ześ tam ją położył i kamyczków, które utrudniają tylko odparowanie zbędnej wody.
Jeżeli już to odpowiednie rośliny na dpowiednie stanowisko/ glebę. Wszystko to co powyżej to tylko doraźne środki a i tak będzie za silny żeby umrzeć, a za słaby żeby żyć.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
adamsz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 26 maja 2014, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

No podłoże jest takie "mieszane" (bo to nasyp) - trochę czarnego, trochę gliny. Aczkolwiek zrobiłem mu dość dużą dziurę z podłożem pod iglaki (lekko wymieszałem z istniejącym podłożem). Jednak jeżeli chodzi o wodę to nic tam stać nie powinno - chyba dokładnie pod tym świerkiem (jakiś niecały 1m wgłąb) leci rura drenażowa z tarasu - na całej długości jest owinięta włókniną i także z tego miejsca powinna zbierać cały nadmiar wody :)



Właśnie kurczę wszędzie czytam że świerk rośnie doskonale na glebach gliniasto-piaszczystych - więc lubi tą glinę ;) Za to sosny, które chyba wolą piaszczyste gleby? Rosną u mnie w glinie - posadzone trzy lata temu malutkie max 80cm, bez żadnego podlewania, nawożenia i szczególnego dbania - dzisiaj mają chyba powyżej 3m i rosną jak szalone ;:215

Ja tych roślin chyba nigdy nie zrozumie ;:14
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4535
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

To żywe... i 'myśli' po swojemu! A o ziemi nie zapomnieliśmy, było na wstępie:
adamsz pisze:Ok. miesiąca temu kupiłem świerka (z dobrej szkółki, rósł w doniczce - okaz zdrowia ;) Przesadziłem do siebie, trochę mieszając moją niezbyt dobrą glebę (przewaga gliny) z podłożem pod iglaki i podlewam
Świerki należą obok modrzewi do łatwiejszych w przyjęciu; dla odróżnienia jak z korzenia sosny opadnie ziemia, to można zapomnieć o przyjęciu. W doniczce, to w ogóle bajka- przyjmuje się wszystko, zawsze i wszędzie. Chyba, że chore, albo w nieodpowiednie miejsce posadzone(odczyn), czasem jakiś błąd(najczęściej słabo udeptana gleba i powietrze między korzeniami).
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
skittles
50p
50p
Posty: 61
Od: 13 maja 2013, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Za to sosny, które chyba wolą piaszczyste gleby?
Sosna to akurat wszędzie urośnie, od piaszczystego i ubogiego boru suchego po zatorfiały bór bagienny. Choć oczywiście preferuje głębokie przepuszczalne gleby.
ewa_c11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 1 sie 2008, o 21:53

Re: Chorujący świerk - co mu może dolegać?

Post »

Pani ogrodnik powiedziała mi kiedyś, że nie wolno przesadzać/sadzić iglastych roslin w okresie gdy wypuszczają młode końcówki gałązek. Sadzenie wykonuje się dopiero jak końcowki zmienią barwę z jasno zielonych na ciemniejszą. Jakaś prawda w tym jest bo dwukrotnie przesadzany na jesieni jałowiec rósł bez przeszkód i w tym roku podkusiło mnie do przeniesienia go w inne miejsce. Wykopki zrobiłam końcem kwietnia. W ciągu miesiąca jałowiec padł.
Może Twój świerk odchoruje przesadzanie i jak nie uschnie to w przyszłym roku pieknie ruszy do góry.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”