Fasolka szparagowa cz. 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
noontaak
200p
200p
Posty: 295
Od: 16 lis 2012, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
Kontakt:

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Dziękuję. Podleje je florovitem do warzyw. Powinno wystarczyć.
Kamil :)
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 603
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Pierwsze fasolki w tym roku
Obrazek

-- 15 cze 2014, o 10:53 --

noontaak
Odwróć liśc i popatrz, jeśli to przędziorki to tam są, to pewniejszy sposób, niż zgadywanki oglądając zdjęcia
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Ale wam zazdroszczę. Mój pierwszy wysiew został w całości zjedzony przez ślimaki lub piłecznicę urzędującą na pobliskiej porzeczce. Wszystko co ledwie wzeszło zostało zjedzone do cna :( Drugi siew już zrobiony, ale jeszcze nic nie wzeszło. Mam nadzieje, że tym razem nie zostanie zjedzone, szczególnie, że robactwo, które żerowało na porzeczce i agreście spryskałam.
ogrodowo
Zapraszam :-)
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2551
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Ja też dzisiaj wysiałam fasolkę ta z pierwszego siewu kiepsko wzeszła :(

Może ktoś potrafi zdiagnozować co to za przypadłość dopadła tę fasolkę ? Nie była niczym pryskana ,objawów żerowania szkodników brak.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 603
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

chudziak
Jak to nie są objawy żerowania to ja już nie wiem jakie mogą być objawy, coś ci zżera albo zżerało liście, ostatnio widziałem niszczylistkę, ślimaki to są wszędzie, inne paskudztwa też pewnie lubią fasolkę
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Pohamuj,wszyscy uwielbiamy fasolkę ,ale to nie znaczy,że jesteśmy "paskudztwo" :;230
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2551
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

dyrydyry7 pisze:chudziak
Jak to nie są objawy żerowania to ja już nie wiem jakie mogą być objawy, coś ci zżera albo zżerało liście, ostatnio widziałem niszczylistkę, ślimaki to są wszędzie, inne paskudztwa też pewnie lubią fasolkę
A nie jest to jakaś choroba grzybicza ?
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 168
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Witaj chudziak :wit
znawczynią nie jestem, więc potraktuj poniższe jako przyczynek w swoich dociekaniach :wink: a znawcy niechaj mnie skorygują i nas oświecą ;:180 a poza tym fotka to nie to samo co samemu obejrzeć ze wszystkich stron.
Choroby grzybicze powodują zwykle, o ile wiem, zmiany tkanek różnych części roślin widoczne jako zdeformowania, plamy, zmiany barwy, martwicę, pergaminowość i często są widoczne grzybnie - mączysty nalot, od białego aż do czarnego. Nie spotkałam się (także nie wyczytałam) z objawami choroby grzybiczej w postaci regularnych, artystycznie wydziubanych dziur, ogromnych dziur ;-). Jako doświadczona ogrodniczka na pewno to sobie uświadamiasz, ej, chyba dziewczyno spanikowałaś :wink:
Piszesz: 'objawów żerowania szkodników brak'. Pewnie chciałaś rzec 'szkodników nie dostrzegłam' :lol:
Ależ moim skromnym zdaniem te dziury właśnie coś Ci wyżarło i to właśnie te dziury są, jak najbardziej, objawem żerowania szkodników z solidnymi żwaczkami :wink:
Doświadczenia mam skromne w porównaniu z Twoimi oraz przedmówców, lecz stawiam na pospolite gąsienice, może ślimaki (po ślimakach zauważyłabyś chyba tą ich ślimakowatość :?: ), inne nie przychodzą mi do głowy, a o wspomnianej wyżej niszczylitce pierwsze słyszę :oops:
Zeszłego lata na moich balkonowych pojawiały się śliczne zieloniutkie gąsienice, od cieniutkich jak szpagat, ok. 1-cm do duuużych spasionych. Tych małych, na podziurawionej jak sito bazylii, szukałam z okularami na nosie. Szkodników się wystrzegam, jako niosących groźbę chorób wirusowych lub grzybowych. Na wirusach nie znam się kompletnie, jeszcze mnie nie dotknęły.
Kilka dni temu na podziurawionych ogromnych liściach szałwii muszkatołowej po długim wypatrywaniu dostrzegłam coś a`la pasikonik w miniaturowej wersji, ok. 1-cm. Posłałam go do przodków, nie wiem co to było.
Na Twoim miejscu wolałabym jednak szkodniki i przestała myśleć prawie życzeniowo o grzybach ;:124 Nie zobaczyłaś stworów, bo się u Ciebie nażarły i poszły spać w sąsiady, by potem im obrobić ogródek i napędzić stracha ... ;:306
Te jasne plamy to pewnie uschłe tkanki, którym może po przegryzieniu nerwów zabrakło dopływu substancji odżywczych ... ;:131
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Te kilka stopni nocami to trochę mało dla fasolki.Dla innych ciepłolubnych też.Stąd pewnie te chlorozy na fasolce, ogórkach ,pomidorach, paprykach itp.Przędziorek też uwielbia sucho i upał,więc to aura raczej nie dla niego.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2936
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Zimnica i tyle :(
U mnie inne ciepłoluby gorzej rosną a fasolki się nie poddają :)
Obrazek
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Witam, dwa tygodnie temu wysiałam fasolkę na drugi zbiór i jeszcze nie wykiełkowała.Było ciepło,podlewałam systematycznie, a fasolki ani śladu, nawet ziemia nie jest spękana.
Nie wiem, czy czekać dłużej ,czy też wysadzić w poniedziałek następną partię

Pozdrawiam
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Ja bym takiej fasolki poszukał w tej ziemi, ale są nikłe szanse że jakaś przetrwała przez tak długi czas. U mnie wysiana fasolka najpóźniej po tygodniu się pojawiała, a i wtedy mocno podgryziona. 2 tygodnie to sporo jak na te warzywo i tą pogodę.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Też mi się tak wydaje.Jutro zabawię się w górnika i sprawdzę co się z nią stało :?:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2936
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

100% już jej nie ma, dosiewaj nową, jak będzie ciepło, to szybko wyskoczy :)
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Fasolka szparagowa cz.2

Post »

Ja fasolką w tym roku chyba się nie najem...Sadziłam już kilka razy i albo nie wzeszła albo wzeszła znikoma ilość albo tak, jak pisałam wcześniej sterczał z ziemi tylko bezlistny kikut.
To , co zostało ( kilkanaście sztuk) wygląda dziś tak:

Obrazek

Obrazek

Kilka dni temu posiałam jeszcze jeden rzut i na tym już chyba poprzestanę...
Pozdrawiam, Marta.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”