Reniu - przynajmniej juz wiem dlaczego się nie nawozi nasturcji - wiedziałam, że nie należy więc od samego początku nie dostała nic a nic - ale nie wiedziałam, że to głównie chodzi o liczbę kwiatów. Myślałam, że to sprawa kondycji całej rośliny. Moja rośnie na glinie i pełni bardzo ważną funkcję - zasłania ściankę na opał. Prezentuje się bardzo dobrze, jestem bardzo zadowolona z efektu. Uważam, że jej nic nie brakuje... , kwiatów także (bo zdjęcie to tylko maleńki kawałeczek całości).
Nawet mszyce na razie jej nie zauważyły
Paula - tak, też mam nadzieję, że clemek się dopiero rozkręca
Nasturcja jest rzeczywiście wielka - cieszę się z tego nie zmiernie, bo nasiona z marketu, wow! Piękne duże liście i bardzo duze kwiaty - w sam raz do upiększania posiłków....
Zaraz sprawdzę tę jarzmiankę...
A to dla Was

- mnie się bardzo podobają, póki są niech cieszą; zdjęcie robione przed chwilą:
