Wszystko o pomidorach cz. 8

[stefcia]

Błażej kiedy posiałeś pomidorka że , ma już taki duży owoc

[BobejGS]

Przecież on jest malutki Ale siany troszkę wcześniej niż pozostałe, bo jest w donicy Nie pamiętam dokładnie kiedy. Musiałbym w wolnym czasie cofnąć się po moich postach.

[danutka66]

Odmianę samokończącą, też można prowadzić na jeden lub dwa pędy. Z górnego liścia wyprowadzamy pęd, który ma następne grona i znowu z jego górnego liścia wyprowadzamy następny pęd. Trochę praktyki i obserwacji uda się. Jak wszystkie tzw. wilki się usunie, to krzak sam się zakończy, bo nie ma pędu głównego.

Mam pytanie właśnie co do takich odmian.Czy w nich też usuwa się wilki?Np. w takich typu lima czy Frodo....bo raczej w uprawie wielkopolowej nikt nie chodzi po polu "za wilkiem"

[jo-landa]

Witam serdecznie.
Zastanawiam się czy posta zamieszczam w dobrym wątku ...
FO studiuję od 3 lat, ostatnio godzinami przeczesuję wątki, im więcej czytam, tym mniej wiem, robię notatki, kopiuję tabelki, zdjęcia, wypowiedzi ... Nie krzyczcie na mnie, że przynudzam ...

Pomidory wysadzone pod tunel foliowy, sadzonki od sprawdzonego przez kilku znajomych dostawcy - malinowe i i nie wiem jakie. Przy wysadzeniu oprysk miedzianem. Następnie cały czas pryskam OW z HB i HT, pierwszy oprysk 20 maja, kolejne co 7 - 10 dni, w sumie 5 oprysków, ostatni HT wczoraj.
Ziemia nie nawożona, ale b. urodzajna, uprawiana od zeszłego roku, wcześniej nie uprawiane ponad 20 lat. Analizy gleby brak, bo dopiero się doczytałam na FO.
Pomidory grube, mięsiste, ładnego kolorytu, ale liście zwijają się, szczególnie malinowym; pozwijane były jeszcze przed wysadzeniem, bo trochę czekały na swoje lokum, w nieogrzewanej chacie, trochę na ganku, pogoda ich nie rozpieszczała.
Nawożone były doglebowo 4 razy, Substralem do pomidorów i ostatni raz Florovitem uniwersalnym.

Zaopatrzyłam się i w chemię do oprysków (zanim doczytałam się o programie forumowicz, któremu ufam bezgranicznie), saletrę wapniową, potasową, saletrzak z magnezem, Florovit ...

Czego oczekują ode mnie moje pomidory?

najgorszy krzak malinowego:



pozostałe malinowe:





lepiej wyglądają "no name" (nazwy brak), ale bez rewelacji:





ostatnio nawet koktajlowym zwinęły się:



W ub. roku miałam śliczne pomidorki, pierwszy ważył 71 dkg, ogórki w gruncie prowadzone w pionie - cudowne, początki wysypu, kilka dni i po moich pupilach. Taczką wywoziłam do spalenie moje płody ...







Bardzo liczę na podpowiedzi, bo nie chciałabym stracić tej uprawy.
Dziękuję za serdeczne potraktowanie po moim poprzednim poście.

[dyrydyry7]

A opryski dokorzenne z tlenku wodoru robisz?
bo coś jakby deficyt miały

A tak poważnie, to jeśli mas tunel to nie musisz niczym pryskać, niczym, NICZYM! ,wystarczy, ze będziesz intensywnie wietrzyć, intensywnie to znaczy, że zdemontujesz tą stronę, którą się wchodzi i wiaterek będzie wiał na przestrzał, zasada jest prosta, nie ma wilgoci , nie ma chorób, ja rozumiem, że taka prosta rada, wietrz tunel i nie będzie chorób, to wygląda mało poważne wobec wszystkich tych preparatów , które z mozołem robiłaś, więc zacytuję niejakiego forumowicz, 4 cze 2014, o 05:40 . cytuję: ". Jeżeli liście pomidorów są cały czas suche, nie ma warunków do kiełkowania zarodników ZZ i opryski są zbędne."

[jokaer]

Nie jest to najlepszy wątek, ale już napiszę.
Pomidory maja nadmiar azotu, malinowy który jest na to wrażliwy najbardziej ucierpiał.

One muszą przejeść co mają, nie ma innego wyjścia.

Tylko nie wolno im wyskubywać zbytnio wilków, nawet bym wyprowadziła z jednego wilka na drugi pęd.
Bo one nie mają czym przejadać tego azotu.

Na reszcie pomidorów taż widać nadmiar azotu, międzywęźla są skrócone, liście skręcone, łodyga gruba.

Przeazotowane pomidory są podatne na zarazę, ale te mają liście zdrowe.

[jo-landa]

Sorry i dziękuję za przeniesienie posta.
Również za odpowiedzi.
Tunel jest duży i ma duże drzwi na przestrzał, wietrzony jest bdb., bo póki co upałów nie ma.
Może forumowicz coś podpowie, jak nadmiar tego azotu zneutralizować.
Nie chciałabym powtórki z poprzedniego roku.
Pozdrawiam serdecznie

PS. Jokaer - naleweczka z bzika kwiatowego for you się należy, świeżutko zlana do butelek.

[x-sz-i]

Kobieto po co im tyle chemii ładujesz przy okazji i sobie bo będziesz je jeść ja niczym jeszcze nie pryskałam, a rosną w gruncie. Sadziłam totalne zdechlaki nawet miałam wątpliwości czy warto takie dziadostwo sadzić, a teraz wyglądają super nie do poznania. Podlewam je najpierw gnojówką z pokrzywy a teraz podlewam co jakiś czas gnojówka z krowieńca. Jutro mam zamiar popryskać je skrzypem zapobiegawczo na zz.
Moje pomidory też rosną na bardzo dobrej ziemi przez 30 lat nic tam nie rosło prócz trawy.

[jo-landa]

Szostani - o jakiej chemii mówisz, opryski OW + HB + HT to nie chemia. Żadnej chemii (no może poza miedzianem przy wysadzaniu) nie dawałam. Nie chcę powtórki z rozrywki, w ub. roku była porażka, choć zapowiadało się elegancko.
Pozdrawiam

[arek2508]

Ja z takim pytankiem.Pojawił się pierwszy owoc na krzaczku pomidora ale na drugim gronie a nie na pierwszym.Co z tym zrobić zostawić czy oberwać?

[MoWo]

A ja nie spodziewałem się że pomidory są takie żywotne
Dzisiaj zobaczyłem że rzucony na ziemię wilk ukorzenił się sam i rośnie
Zajęło mu to 9 dni.

[tkordus]

No żywotne Mi jeden w niewyjaśnionych okolicznościach złamał się przy samej ziemi i zaczął więdnąć. Wsadziłem go do wiadra z deszczówką na tydzień, wypuścił na całej wysokości "pnia" korzonki przybyszowe i już rośnie w ziemi Stojąc w tej wodzie próbował kwitnąć ale mu kwiatki oberwałem.

[arek2508]

Wita wszystkich! Mam pytanie pojawiły mi się pierwsze pomidorki, tylko nie wie dlaczego nie na pierwszym gronie tylko na tych wyżej? Bardzo proszę pomoc.

[Alyaa]

arek2508 pojawiły się tam, gdzie zostały zapylone kwiaty. Możesz na dolnym gronie sprawdzić czy nie ma maleńkich pomidorków. Czasem wolniej niektóre rosną. Nic nie napisałeś o uprawie. Czy to w donicach, tunelu czy w gruncie, czy je zapylałeś, co się stało z kwiatami na dolnym gronie.
Wg mnie najważniejsze, że pomidory się pojawiły.

[tkordus]

Tak wygląda ten złamany:



A moje koktajlówki wyglądają tak:
Gruszkowe żółte:


I tu teraz nie wiem - pomarańczowe, czerwone albo fioletowe:


jeszcze trochę i zjem pierwsze sztuki