Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8

[Alania]

O poranku...




Artemis




Colette


w tym roku sięgnęła już górnej części trejażu


nowy zakup - czosnki błękitne




krwawniki

[Sosenki4]

czosnek błękitny, , świetny. Krwawniki w kolejce chciejstw, ale chcę z nasionek spróbować. Póki co mam zwykłe białe i muszą wystarczyć. Zdziwiłam się, że przy murku to Elfie. Mnie się bardziej jako biało-limonkowa kojarzy. Śliczna u Ciebie, pewnie wystraszyła się eksmisji... Posadziłam swoją jesienią i czekam jak się spisze u mnie.
Co do RU, piękność nad pięknościami. Najobficiej zaraz po William Baffin kwitnąca róża u mnie. U Ciebie też daje świetny popis. Ślicznotka

[Alania]

Elfe - wg mnie to ona jest taka lekko cytrynowa. Zdjęć nie obrabiam - kolor jest na zdjęciu taki jak w rzeczywistości.
A czosnek błękitny kupiłam zupełnie przypadkowo w jednym z centrów ogrodniczych, gdzie pojechałam po jeżówki - jeżówek nie kupiłam, ale za to pełno innych bylin

[Sosenki4]

Jak ja znam takie zakupy . Elfie i tak będzie pasować u mnie, byleby tylko chciała rosnąć i nie marzła. Śliczna jest. U mnie zdjęcia też real foto, bez retuszu i polepszaczy.
Kiedy Ty to wszystko sadzisz? I jeszcze kamienie układasz , cudny ogród i będzie jeszcze cudniejszy. Artemis bardzo ładny i chyba koło Cardinal de Richelieu miałabym dla niego miejsce

[Alania]

Jak ja znam takie zakupy . Elfie i tak będzie pasować u mnie, byleby tylko chciała rosnąć i nie marzła. Śliczna jest. U mnie zdjęcia też real foto, bez retuszu i polepszaczy.
Kiedy Ty to wszystko sadzisz? I jeszcze kamienie układasz , cudny ogród i będzie jeszcze cudniejszy. Artemis bardzo ładny i chyba koło Cardinal de Richelieu miałabym dla niego miejsce

Artemis jest sliczna - bardzo lubię tę różę i polecam
Kiedy sadzę? Wieczorami i w weekendy, gdy mam chwilkę czasu Chyba jak większość mam czas ograniczony i to niekiedy mocno, ale staram się każdą wolną chwilę spędzać w ogrodzie Lubię swój ogród - szczególnie o poranku i w porze wieczornej - emanuje z niego taki spokój

[Rozeta]

Monia,
patrząc na Twoją Colette, nasunęły mi się moje spostrzeżenia o tej róży. Mianowicie jej mała odporność na nasłonecznienie ... . Kwiaty więdną w oczach i wieczorem wiszą jak szmatki, po czym następnego dnia ich już nie ma . Nie zdążę się nią wcale nacieszyć ...
Czy u Ciebie też ona tak ma?

[AGNESS]

Przepiękne obrazy.... i różane i z innymi roślinami w roli głównej. Moniś Twój ogród jest niesamowity... włożyłaś w niego ogrom pracy, ale efekty powalają

[Safoya]

Monia no szczęka opada....zachwyca ta twoja symetryczna rabata z ławką w tle. Cały ogród zachwyca Chyba mianuję go moim ulubionym.
Ostróżki połamane, pewnie jeszcze zakwitną, ale szkoda ich. Przepięknie Ci rosną.
Napisz mi proszę, która róża jest lepsza..Tranquinity czy Willam&Catherine?

Aaa no i myślałam, że właśnie taki krwawnik zakupiłam....no taki jak twój marzył mi się. Mam teraz dużo ciemnoróżowego

[Elwi]

Moni, Rosarium Uetersen jest koralowa? W opisach jest kolor ciemno-różowy Jesteś pewna, że to ona? Jeżeli ma koralowy odcień to dla mnie też się nie nada...

[Monifd]

Pięknie zdjęcia - artystyczne.
Lepszy sprzęt czy większa wprawa? A może jedno i drugie? (Przepraszam za pytanie ale jestem w tym zakresie zupełnie zielona )
Nie wiedziałam, że krwawniki są też w takim kolorze
Cudowny ranek z Twoim ogrodem

[ewamaj66]

Mnie też nieco drażni kolor RU, ale nie mam zamiaru wymieniać jej na inną-niech sobie kwitnie. Przeszkadza mi raczej zestawienie moreli z purpurą, wszystko inne może być
Ostróżki u mnie dopiero zaczynają kwitnąć

[dzika]

Piękny ogród, wspaniale urządzony, taki kwiatowy raj
Super prezentujesz róże, na które ostatnio zwracam szczególną uwagę, bo planuję różany kącik.

[Margo2]

Nadrobiłam zaległości. Po prosto nie mogę znaleźć słow na to, żeby opisać, jak mi się Twój ogród podoba.
Napiszę tylko, że jest cudowny.
A wybrukowane miejsce na poidełko wyszło super.

Szkoda, że tylko jedno zdjęcie wyszło z tej rabaty. Już widzę, że jest tam też bardzo ładnie. Te ciemne żurawki obok White Cover

[Annes 77]

Moni William& Catherine piękna jest,ciągle się jej opierałam,ale jak tak oglądam u Ciebie to coraz bardziej mnie przekonuje
Podpórki z tym mam odwieczny problem,u mnie w sklepach nic nie ma
Pogoda u mnie do niczego,pochmurno,zimno,teraz tylko 12 stopni

Pozdrawiam

[Alania]

Monia,
patrząc na Twoją Colette, nasunęły mi się moje spostrzeżenia o tej róży. Mianowicie jej mała odporność na nasłonecznienie ... . Kwiaty więdną w oczach i wieczorem wiszą jak szmatki, po czym następnego dnia ich już nie ma . Nie zdążę się nią wcale nacieszyć ...
Czy u Ciebie też ona tak ma?

U mnie Colette tworzy już ogromny krzew, sięga blisko 2m wysokości, jest cała w pąkach, więc nie jest to tak zauważalne, że szybko gubi kwiaty. Pierwsze kwitnienie ma zawsze gorsze, bo zniszczone przez ogrodnice, ale drugie będzie ładniejsze