Petunia z nasion cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

@ Paprotka ? Dzięki. Fakt, że ta niebieska z ciemniejszym żyłkowaniem też mnie szczególnie zachwyca.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Agrestowa
500p
500p
Posty: 643
Od: 13 cze 2012, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

GERTRUDA pisze:U mnie też zaczyna otwierać oczka coraz więcej petuciątek :wink:
Gertrudo, masz petunie w dokładnie takich kolorach, jakie bym chciała. A dominują u mnie gencjana i nadmanganian potasu.
Czy to była jakaś wyselekcjonowana kolorystycznie odmiana?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
baxiowa
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 19 sty 2014, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Zadam może głupie pytanie ale co tam człowiek uczy się całe życie... Może mi ktoś wytłumaczyć czym się różnią nasiona F1 od F2??? :roll:
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
perla76
200p
200p
Posty: 229
Od: 18 lis 2011, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

To i ja się pochwalę swoimi roślinkami

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ostatnie są ciut ciemniejsze w rzeczywistości
Pozdrawiam Bożena
perla76
200p
200p
Posty: 229
Od: 18 lis 2011, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Aaaa i jeszcze jedno ;:333 -usuwajmy przekwitłe kwiaty wraz z zielonymi szypułkami za pomocą nożyka bądź nożyczek.
Obrazek

Wyciągając tylko suchy lub już zwiędły kielich kwiatowy nieświadomie pozostawiamy część zieloną ,z której po kilku dniach będzie się tworzył nasiennik.
Cięcie szypułek pobudza także roślinkę do lepszego krzewienia :tan .
Pozdrawiam Bożena
gosiawil478
100p
100p
Posty: 138
Od: 30 lip 2013, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Ja wreszcie też mogę się pochwalić pierwszymi kwiatkami z sianych. Co prawda jak na razie szału nie ma jeśli chodzi o kolor ale cieszy bardzo takie wyhodowane od ziarenka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam GOSIA
vanyavala
500p
500p
Posty: 739
Od: 24 cze 2013, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szamotuły

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Moje kaskadowe/zwisające nie chcą zwisać rosną długie w górę i tak bardzo ale bardzo opornie się przeginają w dół. Poza tym mam z jednej paczki z 8 odcieni fioletowego hah zabawnie to wygląda.
x-A-k
ZBANOWANY
Posty: 71
Od: 22 kwie 2013, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

A na moich pojawił się mączniak :( ,zastanawiam jak się go pozbyć z ponad 40 dużych roślin.
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

A ja miałam jedną taką co to pięła się do góry tzn. miała takie badyle mocne w górę, to ją skróciłam tak na wysokość 15cm, czyli pozbawiłam wszystkich kwiatów z nadzieją ze teraz się zagęści i te kwiatki będą jakieś takie bardziej okiełznane:)
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

baxiowa, Aniu F1 i F2 (i dalsze numery) to oznaczenia pokoleń, F2 to nasiona zebrane z rośliny wyhodowanej z nasion F1. Różnią się tym, że (zazwyczaj) coraz mniej powtarzają cechy rośliny matecznej, chyba, że jest to odmiana ustalona, ale u petunii to się chyba nie zdarza. Dlatego rośliny hodowane z nasion zebranych przez nas to zupełny mix najczęściej, nie tylko kolorów, ale i długości pędów, wielkości kwiatów, czy zdolności do rozkrzewiania się.
Proszę mądrzejszych o ewentualną poprawkę lub uzupełnienie.

perla76 masz całkowitą rację z tym usuwaniem przekwitłego kwiatu razem z podsadką, w zeszłym roku niezbyt mi się chciało to robić i w którymś momencie musiałam petunie po prostu przyciąć i grzecznie poczekać na następne pąki kwiatowe. W tym roku usuwam pracowicie całość, ale nie ucinam tylko uszczykuję pazurkiem. Co prawda lekko zielony potem, ale po kilku godzinach grzebania w ziemi nie ma różnicy :wink:
Awatar użytkownika
Beatriceee
200p
200p
Posty: 361
Od: 28 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Coś oryginalniejszego trafiło się u Babci, której podarowałam wysiane własnoręcznie małe sadzonki.

Obrazek
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

perla76 masz całkowitą rację z tym usuwaniem przekwitłego kwiatu razem z podsadką, w zeszłym roku niezbyt mi się chciało to robić i w którymś momencie musiałam petunie po prostu przyciąć i grzecznie poczekać na następne pąki kwiatowe. W tym roku usuwam pracowicie całość, ale nie ucinam tylko uszczykuję pazurkiem. Co prawda lekko zielony potem, ale po kilku godzinach grzebania w ziemi nie ma różnicy :wink:[/quote]

Też zgadzam się z tym, że trzeba usuwać kwiaty z nasiennikiem, bo to pobudza do kwitnienia. Ja robię to tak, że przytrzymuję roślinkę za łodygę i delikatnie wyłamuję przekwitły kwiat z tą podsadką.
Pozdrawiam, Kasia
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

perla76 pisze:Aaaa i jeszcze jedno ;:333 -usuwajmy przekwitłe kwiaty wraz z zielonymi szypułkami za pomocą nożyka bądź nożyczek.
Obrazek

Wyciągając tylko suchy lub już zwiędły kielich kwiatowy nieświadomie pozostawiamy część zieloną ,z której po kilku dniach będzie się tworzył nasiennik.
Cięcie szypułek pobudza także roślinkę do lepszego krzewienia :tan .

Dziękuję za fajną wskazówkę .
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

Adek pisze:A na moich pojawił się mączniak :( ,zastanawiam jak się go pozbyć z ponad 40 dużych roślin.
W ubiegłym roku na kilku moich też pojawiły się objawy choroby grzybowej. Pryskałam Saprolem, to środek systemiczny do roślin ozdobnych, zabezpiecza roślinę na 21 dni. Pomogło. W tym roku zapobiegawczo popryskałam dwa razy OW według forumowicz (tym, którym pryskam pomidory) i roślinki wyglądają bardzo dobrze, liczę, że to je uchroni.
Pozdrawiam, Kasia
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Petunia z nasion cz.3

Post »

selli7 pisze:Ja jestem zawiedziona siewem, głównie ze względu na pokrój.Wyrosły wysokie, sztywne, kwiatów mało i na dodatek jakieś takie sprawiające wrażenie przywiędłych, płatki kwiatu wywinięte do tyłu :roll: Kupne natomiast to burza kwiatów i kształtne krzaczki :wink:
Obrazek
Takie byle co wyszło mi z nasion Vilmorin, a miały być zwisające.Kupowane bez porównania np. takie:
Obrazek

Ładne Wam wychodzą, np. na poprzedniej stronie kilka ładnych okazów widziałam u Katex i Perla :wink:
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”