Borelioza
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borelioza
Dostałam doxycycline (unidox solutab) na 20 dni.
Re: Borelioza
Powinno sie brać przez 4 tygodnie, najlepiej dwa antybiotyki o komplementarnym działaniu, no i w sporych dawkach, niskie dawki na krętki nie działają.
Bea
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Borelioza
Brrr....przerażające rzeczy tu piszecie. Ja w swoim życiu wyrwałam ze swojej skóry niezliczoną ilość kleszczy (mieszkam lub mieszkałam w miejscach, gdzie wprost roi się od tego paskudztwa, mam 25 hektarów lasów liściastych bądź mieszanych, więc kleszcze to codzienność i choroba zawodowa). Jak dotąd wszystko jest w porządku. Nigdy się nie badałam na boreliozę i nie leczyłam. Być może ją mam, być może nie. Natomiast wiele lat temu przypadkiem odkryłam (na badaniach okresowych), że ma ,,coś" w prawym płacie wątroby. Wszystko wskazuje na otorbionego bąblowca (żeby go mieć, wystarczy zjeść np. Śliwkę z pod drzewa albo jagodę w lesie), z którym organizm sam sobie poradził. Cysta jest nieduża i nie rozwija się. Postanowiłam nie ruszać (nieudana próba usunięcia może doprowadzić do rozsiania, a wtedy może być niemiło), kontroluję raz na dłuższy czas. Wniosek z tego taki (nie tylko mój), że najważniejsza jest naturalna odporność - pierwotny czynnik chroniący nas przed zachorowaniem. Mam znajomą, która od wielu lat zmaga się z boreliozą (było już brzydko - zanikowe zapalenie skóry), która w pewnym momencie odrzuciła leczenie konwencjonalne na rzecz wzmocnienia układu immunologicznego. W jej przypadku objawy ustąpiły, a stan zdrowia wrócił do normy. Oczywiście nie sugerują nikomu odrzucania jakiegokolwiek sposobu leczenia. Natomiast zachęcam do działań prowadzących do uaktywnienia tego, co natura nam dała.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3028
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Borelioza
Madziagos dobrze piszesz, jednak to nie wszystko. Wg mnie wystarczy jakiś stres lub ,,1 chrobok " w nie odpowiednim czasie , nie o tej godzinie i mamy problem. Odporność może sobie nie poradzić. U mnie też kleszczy i meszek nie brakuje ( w tym roku na potęgę) ale w zeszłym roku musiałam wziąć antybiotyk bo jak nigdy przedtem pojawił się przy kleszczu spory rumień. Tak to tylko paznokciami ściągałam bez martwienia się czy została główka czy nie. Widocznie trafiłam na tego ,,skażonego".
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Borelioza
A no niestety, tak może być i dobrze o tym wiem. Jeżeli kiedykolwiek coś mi się zmieni - nie będzie wyjścia, trzeba będzie sięgnąć po środki radykalne. Póki co, jest O.K, a poza tym, jak to się mówi ,,jest ryzyko, jest zabawa".
Re: Borelioza
Oczywiście, odporność ma swoją wydolność, nawet najlepsza, jeśli infekcja jest silna lub złożona, jak to bywa w chorobie z Lyme, to odporność sobie nie poradzi. Ja prowadziłam zdrowy, aktywny tryb życia, ale dostałam od kleszcza taki pakiet, że moja całkiem niezła odporność nie podołała. Poza tym trzeba pamiętać, że borelioza jest chorobą immunosupresyjną, czyli infekcja niszczy właśnie system odpornościowy, krętki niszczą przeciwciała, które organizm wytwarza przeciwko nim. Dlatego tak trudno wykryć tę chorobę, gdy trwa juz dłużej, bo bada się przeciwciała, tylko, że tych przeciwciał już nie ma, bo już zostały zniszczone 

Bea
Re: Borelioza
Witam,
Dziękuję za ten wątek. W lipcu zeszłego roku trafił mi się kleszcz z boreliozą i z pełnej energii baby zrobił leniwca ! Oczywiście jestem po kuracji antybiotykowej, ale dalej to mam. Teraz będę mogła podyskutować z panią doktor .
Petycja podpisana.
Beata.
Dziękuję za ten wątek. W lipcu zeszłego roku trafił mi się kleszcz z boreliozą i z pełnej energii baby zrobił leniwca ! Oczywiście jestem po kuracji antybiotykowej, ale dalej to mam. Teraz będę mogła podyskutować z panią doktor .
Petycja podpisana.
Beata.
Re: Borelioza
Zła wiadomość jest taka, że prawdopodobnie taka dyskusja nic nie da
Jeśli chcesz sie wyleczyć, to musisz sama poszukać lekarza, który chce i może pomóc. Lekarz z przychodni w ramach NFZ nawet jeśli chce, to nie może naprawdę pomóc, obowiązują go wytyczne w sprawie boreliozy, które pozwalają na najwyżej 3 tygodnie leczenia. W boreliozie trwającej, jak u Ciebie, juz rok, 3 tygodnie leczenia to śmiech na sali. Mało tego, to nawet gorzej nic nic nie robić, bo takie "maźnięcie" antybiotykiem tylko może pogłębić infekcję, taka jest specyfika tej bakterii.

Bea
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borelioza
Dostałam dodatkowo dawkę na 10 dni. Będzie 30 dni. A jak po piciu Czystka?
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Borelioza
Ja z czystkiem dopiero zaczynam .Oprócz tego jestem na etapie badan kardiologicznych .Od lutego mam powazny problem z nadcisnieniem tętniczym .Miałam to szczęscie ,że na swojej drodze spotkałam lekarza który robi specjalizację kardiologiczną i juz jestem po kilku poważnych badaniach na które się zgodziłam..Dziś siedzę z Holterem, jutro wyniki. Zasmuciło mnie to ,że ten młody lekarz któremu wspomniałam o kleszczu i rumieniu kazał wymazać to z pamięci .w ogóle nie brał tego pod uwagę a przecież to też być może jest powodem w tym moim sercowym zamieszaniu :/
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borelioza
TO zrób testy i najwyżej poszukasz lekarza od boreliozy, co do nadciśnienia czy miałaś robione USG? Czasem nadnercza powodują nadciśnienie które nie reaguje na leczenie. Szkoda, że lekarze nie patrzą na człowieka całościowo.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Borelioza
Beatko, bardzo pomocny i potrzebny watek.
dziękuję
dziękuję

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Borelioza
Tak
watek super pouczający, kiedyś czytałam ale jakos zgubiłam... a tu okazało sie że powinnam zgłębić swoja wiedzę.
Wczoraj poszłam na jagody do lasu i oczywiście miałam żel przeciw kleszczom, ale gdy zajęłam się zbieractwem zapomniałam maznąć sie żelem odstraszającym, gdy wróciłam z lasu nie poszłam pod prysznic... idiotka... inne zajęcia miałam-ważniejsze(?) minęło 2-3 godziny i poczułam okropny ból pod łopatką na plecach, myslałam że to osa, niestety....Mąż wyciągnął sprawnie całego kleszcza napompowanego jak balon, zdezynfekował spirytusem i po godzinie już miałam czerwonisty okrąg, dziś byłam u lekarza dostałam 150 sztuk tabletek antybiotyku na 4-tygodnie potem ide do kontroli i dr. rzekł że prawdopodobnie będę brała dłużej
Kleszcz był jakiś dziwny, znałam i widziałam czarne kleszcze ten miał ogromny biały brzuch, po zabiciu nie było w nim krwi, z początku myślałam że to jakiś pająk może....

A teraz biorę się za dalszy ciąg czytania wątku

Wczoraj poszłam na jagody do lasu i oczywiście miałam żel przeciw kleszczom, ale gdy zajęłam się zbieractwem zapomniałam maznąć sie żelem odstraszającym, gdy wróciłam z lasu nie poszłam pod prysznic... idiotka... inne zajęcia miałam-ważniejsze(?) minęło 2-3 godziny i poczułam okropny ból pod łopatką na plecach, myslałam że to osa, niestety....Mąż wyciągnął sprawnie całego kleszcza napompowanego jak balon, zdezynfekował spirytusem i po godzinie już miałam czerwonisty okrąg, dziś byłam u lekarza dostałam 150 sztuk tabletek antybiotyku na 4-tygodnie potem ide do kontroli i dr. rzekł że prawdopodobnie będę brała dłużej

Kleszcz był jakiś dziwny, znałam i widziałam czarne kleszcze ten miał ogromny biały brzuch, po zabiciu nie było w nim krwi, z początku myślałam że to jakiś pająk może....

A teraz biorę się za dalszy ciąg czytania wątku

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Borelioza
Nie wyrzucaj sobie, że nie wzięłaś prysznica. Te ścierwa ciężko spłukać lub nawet utopić. Trzymają się jak przylepione. Wczoraj godzinę pływałam w jeziorze. A kiedy wyszłam znalazłam na skórze spacerującego kleszcza.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Borelioza
Włos mi się 'jeży" na głowie. Wprawdzie nigdy nie miałam kleszcza mimo,ze w moim ogrodzie sporo wielorakich drzew, krzewów - być może nie każdego lubią. Niemal każdego dnia bywam w nim po kilka godzin , natomiast syn często "załapuje" je w ogrodzie.
Super wątek!Dziękuję inicjatorce!
Super wątek!Dziękuję inicjatorce!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki