Ale ma mordke roześmianą ta twoja Klara,Lubi wąchać nowości.
Ogród masz w stylu naturalistycznym i chyba taki jest najlepszy dla otoczenia ślicznego domu.Mi bardzo spodobał sie pomysł z nasturcjami i groszkami wokół,pokazany gdzieś w pierwszym wątku.
Moja Babcia, która dom budowała, twierdziła że zapach groszków odstrasza muchy, w tym roku tez rosna i groszki i nasturcje, ale w Zakopanem to to jeszcze potrwa.
Olgo to chyba prawda z tymi groszkami, bo mój eM zawsze mi przypomina że w wokół domu w którym mieszkamy pamięta że mama i babcia też groszek siały. Posiałam w tym roku jak na razie malutki jest a nasturcji nie widzę.
...piesio wypoczywa super.
Olu-nawet u Ciebie czasem upał!Szkoda,że groszki nie rosną w cieniu-odstraszyłyby muchy śmietnikowe i z badziewia sąsiadowego w Podwórkowym.Nasturcje niskie posiałam w Śródpodagrycznikowym i liście wyglądają obiecująco.
Olgo wreszcie odnalazłam drogę na Twoje cudne podwórko, domek jak z bajki wyjęty, Klara jak zawsze cudna , ogród zakwita pięknie u Ciebie U nas upał niesamowity, nawet Argo za nic nie chciał iść na podwórko siedział w sypialni pod łóżkiem bo tam najzimniej
W ogrodzie nadal króluje wieczornik damski i pachnie , ale jest tak cieplo ze niedługo zacznie przekwitać , a wtedy nie jest ozdobą i będę musiała go usunąć. Zakwitł jeden pierwszy kwiatek białej róży i pierwszy irysek syberyjski. Maki kwitną tylko jeden dzień, więc niedługo ich nie będzie.
Mak dopiero?Mój już wycięty do zera i jeden,z którego wyszło 10, oddany dla chętnych.A niech się cieszą.
Lubię maki ale tak szybko przekwitają.Wieczornika nigdy nie miałam,muszę spróbować,bo kocham wszystkie pachnidła ogrodowe.Posadziłam dużo lewkonii,też będzie zapaszek.
Biała róża piękna.