Annes77, no faktycznie, że
Comte jest od dołu łysawa, ale u mnie ona rośnie za bukszpanem, więc tych jej nóżek nie widać. A
Summer Song mam na słońcu, lecz przy wysokiej temperatuze szybko zwiesza kwiaty, tak że może dobrze, że masz ją jednak w półcieniu.
April, moją
Comte mam właściwie z bukszpanami, ale na obwódce rośnie lawenda, tylko że jeszcze nie zaczęła kwitnąć, więc nie "robi" towarzystwa
Kropelka, Mariolka
DTJ, wędrujące rośliny Dorotko to takie, któe nie mogą usiedzieć na jednym miejscu, tylko sobie rozsiewają się w różnych kątach i masz je co roku gdzie indziej. Moja biała napastnica rosła w zeszłym roku po wschodzniej stronie domu, a dziś mam ją na zachodniej. A różowe to wszędzie się rozsiały.
Majeczko, z tą Białą Rabatą to zawsze jest trochę problemów, bo trzeba być konsekwentnym i wyrywać wszystkie siewki, które nie są białe. A u mnie wysiewa się dużo orlików i naparstnic i szkoda mi wyrywać, a więc zawsze zostaje w końcu na rabacie coś nie-białego. Ale może Tobie się uda, Majeczko, z tymi białościami.
Edytko, rzeczywiście ten orlik jest wyjątkowy, bo błękitny z białą falbaneczką. Dostałam go kiedyś od forumowicza jako rutewkę orlikolistną, ale roślinka okazała się orlikiem. Ale za to urodziwym. I tak sobie kwitnie tym w jednym miejscu już trzeci rok.
Koziorożec, granitowe ścieżki z pewnością będą wygodne, choć mniej klimatyczne. Powiem ci, że po kamieniach strasznie się mi nogi wyginają, no i chwasty się panoszą między kamieniami. Idę więc w końcu na łatwiznę
Anym, ja z kolei lubię Aneczko twój ogród, tyle w nim ciekawych roślin i uroczy klimat.
Ignis, namawiam Krysiu do zakupu jeszcze kilku innych bodziszków, bo czym więcej tym lepiej. Wstaw u siebie swoje odmiany, może coś zidentyfikujemy. A korzeniasty faktycznie za płotem będzie dobrym rozwiązaniem. Niech się sobie rozrasta. A zapach... przyznam, że nie pamiętam.
Margo, bodziszki gdy tylko zakwitną, od razu się nimi zachwycisz. Malutkie toto, a takie wdzięczne. Byle tylko nie były z rodzaju ekspansywnych, bo wiadomo, że w naszych niewielkich ogródkach byłoby to niewskazane.
Zapraszam na czerwcowy spacer.
Crocus Rose. Trzeci sezon. W tym roku ma olbrzymie kwiaty. Fotka deszczowa.
Bodziszki nadal obłędne
Wszędzie kwitną żurawki. Tym, ktore maą co ładniejsze kwiatki, pozwalam kwitnąć, ale inne usuwam.
Zaczynają się rozkręcać różyczki
Jeśli chodzi o żurawki, to nie trzymam się w ich przypadku mojej niebiesko-biało-różowej kolorystyki, bo uwielbiam je we wszystkich barwach.
