Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu a jak Ci się spisuje "ekran" za różami?
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Anusiu, ale już dużo różyczek u ciebie kwitnie ;:138 ;:138
Zapowiada się wspaniały sezon, róże już wyrośnięte, mnóstwo pąków ;:215

Śliczne zdjęcie Cardinal Hume, mi nie udaje się oddać na fotce jej koloru :wink:
U mnie to bardzo zdrowa róża, piękna i szybko rosnąca, a kolor ma zachwycający :roll:
Ciekawe czy w tym roku też będzie taka zdrowa, bo jak czytam lubi coś podłamać :wink:
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu ;:196 napatrzyłam się na Twoje kwitnące tak cudnie róże. ;:oj
Moje jeszcze w pąkach. Akurat, jak Twoje będą miały przerwę, to może będziesz mogła oglądać je u mnie kwitnące. :;230
:wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Ależ się napatrzyłam na te wszystkie cudowności.
Też jestem ciekawa jak duża rośnie Ascot.
Artemis to całkiem słusznych rozmiarów krzew, u mnie dwulatek ma już ponad 1, 3 m wysokości.
Lagunę posadziłam przy pergoli i będę wiązać młode pędy, dopóki są jeszcze dość giętkie.
Kupiona w zeszłym roku wiosną w tym już bardzo ładnie kwitnie, będzie z niej pociecha.
Za to dość marnego mam Kardynała Hume, ale może dlatego, że ma za dużo cienia.
Hanabi też mi rośnie i juz ma pączki a była sadzona jesienią.
Piękne mamy te róże, prawda ? :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu i cóż ja mogę powiedzieć..... po prostu różany raj... ;:180
Jestem pod ogromnym wrażeniem, z Twojego ogrodu trudno wyjść...
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu, nie ma cię. Kurcze nie sprawdziłam rano, może siedzisz jeszcze u mnie na fotelu ;:306
Obudź mi syna to ci jakiś letni drink zaserwuje. Jak go nikt nie ogudzi to będzie spał do pierwszej...

Pytanie o Indigo cały czas aktualne. Sporo o niej czytałam ale jestem ciekawa jak się u ciebie sprawuje. Czy jest szansa na to by była taka wspaniała jak u ciebie...jakie czary nad nią odprawiasz...
No i oczywiście kolorek...jaki jest rzeczywisty bo wiadomo na zdjęciach wychodzi różnie zależnie od światła. Wydaje się faktycznie purpurowo różowa, z czasem wpadając coraz bardziej w fiolet. Czyli moje ulubione odcienie :heja
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

AGNESS pisze:Aniu i cóż ja mogę powiedzieć..... po prostu różany raj... ;:180
Jestem pod ogromnym wrażeniem, z Twojego ogrodu trudno wyjść...

Zawsze będę to powtarzać ;:167
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu róże przecudnej urody, ;:167 piękne, duże, wyrośnięte krzewy.
Muszę sobie wygoglować, co znaczy piżmowe . :D
Rabaty bardzo ładne i choć róże nr jeden u Ciebie, ale inne byliny ładnie kwitną. :)
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Ależ wypiękniał twój ogród Aniu. Widoki ogólne zapierają dech w piersiach. Uwielbiam takie gęste ogrody. Na historyczne spoglądam ze szczególnym sentymentem. Już żadnej nie posadzę u siebie a powili będę je wymieniać na inne. Niestety, ale bardzo u mnie chorują. Szkoda, bo są naprawdę przepiękne.
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aneczko jak tam Twoje śliczne pannice :?: proszę o reportaż ;:108 ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

I ja ;:196
Czekamy na spektakl z Twojej różanki ;:167
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Aniu, gdzie zniknęłaś? Smutno bez Ciebie :(
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

Mandragora pisze:Aniu, ilekroć zaglądam do Ciebie, jestem tak zachwycona, że nie ma sensu wymieniać i chwalić faworytek, bo absolutnie wszystkie przyprawiają mnie o zawrót głowy ;:167 Swoją Lagunę mam pod drewnianym płotem, jej jedyny, długi pęd (drugi złamałam przy próbie dogięcia... ;:223 ) wisi na naturalnym sznurku. Podwiązałam na środku, sznurek zahaczony jest o kolec, mam wrażenie, że tak jej wygodniej, ale to tylko moje zupełnie niczym nie poparte przypuszczenia.. Przy tej ilości opadów mam wątpliwości, czy to dobry pomysł. Ma co prawda sznurek "rezerwowy" w wyższej części pędu, ale on zdaje się w ogóle nie pomaga w podtrzymaniu ciężaru. Dam jej chyba jakąś wstążkę/tasiemkę, by ciężar lepiej się rozkładał. Muszę pomyśleć o jakimś lepszym rozwiązaniu, sama nie mam pomysłu. Druty to chyba kiepski pomysł - poranią pędy. Coś, co dobrze chłonie wodę - raczej też.
Miłego dnia - oby zawitało w Twoje rejony słoneczko ;:196
Kupiłam kratkę, a nawet dwie..
Po kilku próbach poukładania pędów Laguny na tych kratkach poddałam się, kupiłam pędy bambusowe, związałam na szczycie i teraz jest dopiero jako tako :lol:
Słoneczko powoli dociera ;:196
vertigo pisze:Muszę poczytać o tej róży (Hermosa) - bardzo mi się spodobały jej kwiaty.
Tylko, czy u mnie przeżyje mrośne wiatry?
Ja mam Hermosę drugi raz, nie przeżyła tej mroźnej zimy dwa lata temu, ale to moja wina, nie była ani trochę okryta.
Elwi pisze:Aniu, piszesz:
Ascot i Princess Aleksandra muszą być dobrze rozdzielone
z fotografii nie można dobrze rozpoznać koloru bo aparat przekłamuje... Myślałam, że Aleksandra to ciemny, mocny róż, a Ascot bardziej wpada w fiolet? Czy metr odległości między nimi to dosyć? Oddzielone kremowymi różami? Napisz coś więcej proszę o kolorze Ascot - najwyżej ją zostawię w donicy i pójdzie na pąsową rabatę ;:224 Dzisiaj dostałam maila z Rosarium, że zamówione róże nie zmieściły się nawet do największego kartonu i muszą wysłać dwie paczki! Jutro przyjdą :tan
Na Twoich rabatach systematycznie robi się coraz gęściej i bardziej kolorowo - cudnie :D
Hm, Ascot jest według mnie jednak czerwony, wpadający w fiolet, ale czerwony, jak się przedzieli te róże pastelowymi to bedzie baaaardzo dobrze ;:oj
Ciekawa jestem jak wyglądają te różyczki co przyszły, pewnie są ogromne ;:oj
JAKUCH pisze:Z Kardynałem Aniu masz racje .U mnie calutki sezon był bez portek jak to określiłaś .Na razie odpukać i już zaczyna kwitnąć .Specjalnie przesadziłam go na warzywnik ,żeby miał więcej swobody i żeby nikt mu nie zbierał wody tak jak w poprzednim miejscu [ale mi się rymnęło :wink: ]
Jadziu, mój się już powoli zaczął rozbierać :;230 , wczoraj dostał oprysk.
Ale kwitnie pięknie, jak co roku.
Annes 77 pisze:Aniu i u mnie zeszły sezon kardynał bez portek chodził.
Teraz chyba się zawstydził,bo ma i nosi,do czasu...upały przyjdą to i się rozbierze ;:306
Mój też jeszcze nosi, ale dolne liście już zaczyna łapać.
JAKUCH pisze:Aniu 77 lepiej odpukaj bo przecież to się nie godzi tak dostojnej osobie pokazywać się bez portek ;:306 ,więc lepiej zaraz zacząć profilaktykę chociażby skrzypową lub Bioseptem czy Bioczosem .Jeśli tylko skończy się ta mżawka wychodzę pryskać EM-ami wszystko jak popadnie
Ja już po pierwszym oprysku, część róż musiała już dostać dawkę przeciwgrzybiczna, bo w momencie zaczęła chorować.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

April pisze: Aniu, czy możesz więcej napisać o Indigo. Drugi rok się do niej przymierzam ale jakoś wcześniej u nikogo jej nie zauważyłam. Bałam się że kolor zbyt czerwony ale u ciebie wygląda obiecująco, wpadając w fiolet. Odświeżyłaś stare pragnienia posiadania :;230
Indigo jak rozkwita jest purpurowa, potem wpada coraz bardziej w chłodny fiolet, nie ma w sobie nut czerwieni raczej. Krzew jest dorodny, szybko rośnie, powtarza kwitnienie. Kwiaty pięknie pachną, ale nie trzymają się długo. Pokrój jak dla mnie nie bardzo, pędy wiszą byle jak, muszę je właśnie jakoś podwiązać teraz, albo coś..

Annes 77 pisze:Jadziu no ja myślę,że kardynał w porę się ocknie i ospy nie załapie ;:306
Trzymam kciuki, mój już wkroczył w fazę rozbierania się :;230
dorotka350 pisze:Aniu, wątek będzie już wkrótce ;:65 . Tylko pogoda ;:222 nie sprzyja różyczkom i kwitnienie się trochę wstrzymało. Codziennie pada i jest dosyć chłodno. Jak tylko wyjdzie ;:3 to i różyczki wreszcie pokażą całą swoją urodę ;:167 . Już się nie mogę doczekać. U mnie na razie skromnie, zaledwie kilka rozpoczęło kwitnienie a i to na razie pojedynczymi kwiatami ;:185 . Może dlatego, że większość moich panienek jest bardzo młoda.
Za to u Ciebie ;:138 jest już co pooglądać.
Dorotko, różyczki już pewnie w pełni kwitnienia :wink:
Moje też, aż mi żal serce ściska, bo niektóre to już nawet przekwitać zaczęły.
Alionuszka pisze:Ania byłaś w Pszczynie i nic nie powiedziałaś ,szkoda...też byłam i w piątek i w sobotę ,rozmawialiśmy z Tomszakami,pogoda trochę nie dopisała w sobotę ...Po zdjęciach widać ,że ogród już masz zagospodarowany całkowicie,ładnie urządzony ze smakiem ,gustownie... :D Indygo mnie też zachwyca...
Nelu, wybieram się tam jeszcze do Kapiasów końcem lata, może uda się nam spotkać ;:oj
Dziękuję za słowa otuchy ;:196

Karolcia pisze:Aniu,jak u Ciebie jest pięknie ;:138
Madziu, o rany, jak miło mi Cię gościć ;:196 ;:167
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

Post »

JSZFRED pisze:Aniu pieknie jak zawsze i cudne różyczki jak marzenie,
Joasiu, dzięki śliczne ;:196
AnaAn pisze:Aniu, cały czas się zastanawiam, czy Ty ten ogród masz z gumy? I cały czas widzę nowe odmiany :shock:
Zmiany wpłynęły bardzo korzystnie na całość. Cudny ten Twój różany busz...
Pięknie kwitnie Winchester Cathedral. Ile sezonów liczy sobie ten krzaczor?
Hehe, sama się dziwię, gdzie ja to wciąż upycham :;230
Ale już po robocie, nic więcej nie wlezie :;230
Winchester liczy sobie 6 lat, przesadzany kilkakrotnie, ale wigorny, silny krzaczek. Teraz wypuścił pędy na wysokość 2 metrów ;:oj

an-ka pisze:Anuś obie z Nelą mieszkamy w samej Pszczynie a od Kapiasa rzut beretem :D
U mnie Indigo w tym roku słaba, ale też ładnie zakwitla tylko mniejszymi kwiatami.Dzisiaj wyszlam do ogrodków-tragedia-gniją pąki róż a one same leżą na ziemi.Nie starcza podpór.Natomiast Ghislaine,Vltawa czy Pirouette są nadal piękne i nie straszny im deszcz.Małe kwiaty sa odporne na takie warunki jakie nam serwuje Aura.
U mnie też większe, pełniejsze kwiaty się poniszczyły, tylko te drobniejsze, luźne nic sobie nie zrobiły z tej pogody. Dobrze, że kwiaty rozkwitają falami, to nie wszystko poszło na stracenie.
Wpadnę Aniu kiedyś na kawkę do Ciebie ;:224

imwsz pisze:Aniu a jak Ci się spisuje "ekran" za różami?
Myślimy o tujach, które sadziłam w tym roku, czy o cisach, które mają 3 sezony za sobą i ich nie widać? :;230
W każdym razie, oba są ok, jestem zadowolona jako tako z obu rozwiązań.
kasia_rom pisze:Anusiu, ale już dużo różyczek u ciebie kwitnie ;:138 ;:138
Zapowiada się wspaniały sezon, róże już wyrośnięte, mnóstwo pąków ;:215

Śliczne zdjęcie Cardinal Hume, mi nie udaje się oddać na fotce jej koloru :wink:
U mnie to bardzo zdrowa róża, piękna i szybko rosnąca, a kolor ma zachwycający :roll:
Ciekawe czy w tym roku też będzie taka zdrowa, bo jak czytam lubi coś podłamać :wink:
Kasiu ;:196
Sezon jest wyjątkowy, w końcu widzę efekty mojej pracy, tych wszelkich przekopków i wykopków, ciągłego biegania z rydlem i innymi narzędziami :;230
Zdecydowanie w tym sezonie króluje południowa część ogrodu, tyły jednak dużo słabsze, przekopki pod te tuje dały im tam w kość, ale musiałam to zrobić i liczę na to, że za rok już wszystkie te różyczki, co przeniosłam wrócą do formy.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”