W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Marysiu, dziękuje za imię rozchodnika ;:196 M jest nim zachwycony. Jeszcze takiego nie spotkaliśmy.
Petunia ma bardzo dziwne kolory, dla mnie aż nienaturalne. Dlatego w skrzynkach na oknie będą białe pelargonie, wilczomlecz i zielone coś (?).
Podobno od przybytku głowa nie boli ;:223 .
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witam ;:138
Rozczochrany szaleje. ;:63
Fajny rozchodnik.Chyba muszę sie uśmiechnąć do Marysi :;230
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Znowu rodzinka się powiększyła, jak cielaczek , wszystko dobrze?
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witaj Justynko :wit

Na Kaszebe Runda zdobyłam tytuł magistra ;:306 .

Kilka razy myślałam o Tobie, zwłaszcza w Klukowej Hucie, gdzie rozwidlają się drogi.
My pojechaliśmy na Kościerzynę, drogą na północ dojechałoby się do Ciebie....
Kaszuby cudowne! Wiemy to dobrze, ale i tak czasami aż ściska za serce.
Zobacz tę orkiestrę, która na szczycie długiego, męczącego podjazdu przygrywa "Tu, je nasza Zemia, k?chanô ?jczëzna ..."


Obrazek

Mamy szczęście należeć do tak cudownego regionu.
Pozdrawiam serdecznie!

P.S. Jak tam mały kocionek? Zajmuje się nim kocica czy Ty?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42382
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

A ja byłam w Kościerzynie i w Klukach ...macie szczęście, ale ja też swoje mam ;:4
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko :wit
No właśnie też miałam zapytać, jak z apetytem na życie u kociego maluszka ;:218.
Jak sobie radzi matka naturalna i ta zastępcza?

Powodzenia - ;:196 Jagoda
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Lisico czy Ty brałaś udział w 'Kaszebe...' czy tylko kibicowałaś? Mój zięć jechał juz któryś raz bez wielkich sukcesów, ale z satysfakcją.
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko u mnie też czas zwariował tyle się dzieję, że tylko melduję że zachwyciłam się złotokapem, mojego pączki przemarzły. W imieniu mamy ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Kochani, witam :wit
Nadaję z placówkowej paszczy lwa w tzw. okienku.
Chwilowo odpowiem wszystkim zwracającym się temacie kociaka.
Cielaczek żyje dzięki swojej woli walki i naszym staraniom.
Ma się rzekłabym średnio. Mama chyba sobie odpuściła ;:222 . Tak mi tłumaczy jej zachowanie koleżanka. Maluszek, uznany za kocicę za straconego (schowała go dzisiaj w nocy do szafy :shock: ).
Wyobrażacie sobie naszą konsternację ;:202 i strach o niego, gdy rano o 5 zastaliśmy pusty , przewrócony koszyk ;:131 . Kotek na szczęście szybko został odnaleziony po sygnałach dźwiękowych.
Zziębnięty. Położyłam w polarku na termoforze i podkarmiłam kociej buteleczki (zakupiona zoologu) mieszanką dla niemowląt Bebiko1
W ciągu dnia opiekuje się nim Mama M.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Biedna kocinka :? Trzymam kciuki za maluszka ;:215
W Twoim ogrodzie wszystko kwitnie na potęgę. Wśród zwierzyńca też Wam przybywa.
Widać, że macie dobre ręce do fauny i flory. :lol:
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witam :wit
Teraz mam chwilkę dla siebie i FO.
Wróciłam dzisiaj późno i zanim się ze wszystkim uporałam, starczyło zaledwie czasu i sił na krótką przebieżkę po ogrodzie.
Zresztą dzisiejsza zimnica (zaledwie 10 C) nie sprzyja bliższym oględzinom.
Nevada szaleje bielą , rozkwitły pierwsze pąki RdR, szykuje się MR, WC i Eden.
Są już pierwsze dzwonki, astry alpejskie, maki, kolejne bodziszki i rh.
Jest cudnie i kolorowa jak przystało na wiejski ogród.

W zagródce wiele się dzieje.
Jak donosiłam w południe, kotek żyje.
Ma się średnio, ponieważ kocica jest chyba zwolenniczką zimnego chowu.
Wpada do koszyczka na chwilkę, zadba o higienę małego, pozwoli chwilkę possać (zirytowana) i zmyka.
Dlatego musimy ją często wkładać do koszyka a kociaka pilnować (żeby się nie wychłodził) i dokarmiać.

Kurczaki natomiast rosną bez problemu.

Aktualnych fotek brak, ponieważ gdy wracam jest już zbyt późno na sesje. Aparat sobie nie radzi z brakiem światła.

Wczoraj odwiedziliśmy z dzieciakami takie miejsce.

Obrazek

A jutro wyprawa do teatru.
.............................

Jurku, miło mi, że już z nami jesteś ;:333 .
Jestem pewna, że Marysia będzie czuła na twoje uśmiechy i miłość do tych maleństw .
Szaleństwo w rozczochranym, jest szaleństwem jego właścicieli.
Pozdrowienia z zimnych dzisiaj Kaszub.

Dorotko, dziękuję ;:196 .
Szczegółowo o cielaczku pisałam wyżej i wcześniej.
Chciałabym, żeby było dobrze.

Lisico utytułowana ;:224, podziwiam i gratuluję.
Ja też o Tobie myślałam .
Rzeczywiście byłaś blisko...
Kaszubskie widoki zawsze chwytają mnie za serce. Mam je na co dzień, a nie przestają zachwycać.
Przy takim akompaniamencie i najtrudniejszy podjazd do pokonania :D.

Obowiązki przy kociaku podzielone. W tym układzie niestety kotka jest lepszym logistykiem ;:131 .
Na moje i kociaka szczęście podczas naszej nieobecności Mama M dba o jego ciepełko i pełen brzuszek.
Pozdrawiam chwilowo kocia mamka ;:168 .

Marysiu, znasz trochę nasze strony ;:108 .
Każdy region ma swoje uroki i niepowtarzalny charakter. I to jest ;:215 .
Góry uwielbiam, boję się i czuję przed nimi respekt. Podobnie jest z morzem.
Buziaki ;:196

Jagodo, nie jest łatwo. Ale trzeba walczyć.
Natura czasami płata nam figle, niestety i czyni nas odpowiedzialnymi za tych mniejszych.
Kocica chyba nie umie sobie z tym macierzyństwem poradzić, a ja się pytam , gdzie jest instynkt?
Pozdrawiam ;:196

Izo, :wit
Lisica uczestnik tytułowany ;:224 .

Alka, upały drastycznie skróciły kwitnienie złotokapu.
Szkoda ;:222 .
To ja bardzo dziękuję i Eli i Tobie z rodzinką ;:196
Jeszcze trochę i będziemy miały więcej czasu :tan .

Krysiu, kocinka nieświadoma, ile razy była przy Tęczowym Moście.
Silna z niej bestyjka z apetytem na życie.
Chciałabym, żeby się udało.
Dla niej, ale przede wszystkim dla Maksa, który bardzo to wszystko przeżywa.
Niedawno pożegnał Billa, a teraz niepewność w związku z tym malcem.
Dziękuję ;:196. Lubimy i staramy się być odpowiedzialni za to, co oswoiliśmy.
Ten rok nie zaczął się jednak najlepiej ;:185.
;:168
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

No proszę rodzinkę masz naprawdę wielką :lol:
Codziennie coś nowego kwitnie,ale czemu jest tak zimno i wietrznie?
Ja też dziś nic nie zrobiłam :roll:
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko widziałaś u Jagody białego asterka? czy mi się wydaje czy ten skubnięty od Eli jest bardziej kremowy?
Awatar użytkownika
ulakonie
500p
500p
Posty: 647
Od: 10 kwie 2012, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Jeśli to co myślę to rozchodnik to jestem pod wrażeniem. To jeszcze mogę dopisac do swoich chciejstw:)
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justysiu śliczna kicia mam nadzieję ,że uda się ja odchować ;:215 Mały pewno szczęśliwy !
U nas też dzisiaj wycieczka do teatru ,jutro dzień sportu a w piątek plener malarski ...chyba wolałabym żeby już były wakacje ..nie mogę dobudzić dzieci rano :roll:
Wiesz ...jak napisałam ostatnio ,ze Duży się opuścił wziął się w garść i zdaje wszystko po kolei chyba wyjdzie na pasek :heja Cieszę się bardzo ,ze w końcu się zebrał ,trochę późno ,ale lepiej późno niż wcale ;:333
W ogrodzie zrobiło się pięknie i kolorowo ...ten czas uwielbiam !
Pozdrawiam serdecznie ;:196
marzenia się spełniają! Dana
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”