Kukurydze nawożę 2X, i nawadniana, stres pokarmowy i suszowy raczej odpada. Szkodniki, no chyba że dziki, bo wszystko inne raczej skutecznie wypryskane.
Niektóre mieszance, nie mają ziarniaków na całej kolbie, albo dojrzewają zbyt późno, tzn. kukurydza nadaje się już do zbioru a czubki o długości np. 3 cm są jeszcze całkiem białe. Wiadomo, że cukrowa powinna być zebrana w określonym czasie, zbyt długie przetrzymywanie na krzaku spowoduje jej stwardnienie, a taką można już tylko dać zwierzątkom.
Minęło kilka lat ( a uprawiam już od ponad 20 ) zanim metodą prób wybrałem odpowiednie odmiany. Które co jakiś czas giną z rynku

Fakt jest to dość wrażliwa roślinka, na temperaturę ( potrafi sobie zrobić strajk głodowy i nie pobierać potasu), na brak wody, na choroby i robaczki. Ale możesz mi wierzyć lub nie, bardzo ważne jest dobranie odpowiednich gatunków pod względem wydajności i jakości, terminu dojrzewania, i jak ja to określam "krzewienia".
Innymi prawami, rządzi się cukrowa a innymi pastewna.
Pozdrawiam.