Wszystko o pomidorach cz. 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

:roll: no ja właśnie wyraziłam swoje zdanie - w końcu wolno czy nie? Zrobiłam to z umiarem, nie obrażając nikogo.
Porad też czasem udzielam, nie jestem tu na forum od wczoraj, nie biję piany, wypowiadam się konkretnie - nie wiem w takim razie, do kogo pijesz? :roll:
Z jednej strony dajesz prawo innym do wyrażenia swoich poglądów, z drugiej strony, jeśli to robią - to naskakujesz na innych...z całym szacunkiem dla Ciebie, ale chyba sie zapędziłaś...
Awatar użytkownika
noriska
100p
100p
Posty: 188
Od: 8 mar 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Buskerud, Norwegia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

mizuba pisze:Ten zabieg najlepiej działa przy częściowym zachmurzeniu.
I to jest podsumowanie i zarazem klucz do sukcesu. A jak to wykonac? :roll:
Jak ktos zna sposob jak zachmurzyc niebo na miesiac - od 10 kwietnia do tak mniej wiecej 10 maja to prosze na PW do wszystkich co maja szklarnie i tunele ;:224
Awatar użytkownika
BozenaX
200p
200p
Posty: 267
Od: 6 lut 2012, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Mam pytanie do mizuba. Jaką klasę w/g Ciebie maja Twoje sadzonki pokazane na str. 38 tego wątku?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
inga_beta
200p
200p
Posty: 408
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Post »

Ten pomidor sam się zasiał w tym kwiatku. Może jak go przesadzę to uda mu się przeżyć.

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Mizuba podzielił się z Wami, nami, swoją wiedzą i praktyką.
Na swoje własne potrzeby stworzył taką, a nie inną terminologię.
Ten wątek nie służy do roztrząsania w jaki sposób to zrobił
( bo każdy z nas jest inny i każdy z nas inaczej formułuje swoje myśli).

Każdy kto krytykuje niech również podzieli się swą wiedzą,
niech wniesie nowe wiadomości, nowe doświadczenia na forum,
jak również niech zaprezentuje zdjęcia swego pomidorowego przychówku,
a nie wykręca się brakiem czasu czy też inną wymówką.

Proszę o trzymanie się tematu wątku - Wszystko o pomidorach.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Wczoraj posadziłam swoje pomidorki do gruntu. Mają ok 15-20 cm. wysokości, bryła korzeniowa wypełniała cały 0,5 litrowy kubek. Prawie wszystkie mają już zalążki pąków kwiatowych.

Obrazek
Awatar użytkownika
noriska
100p
100p
Posty: 188
Od: 8 mar 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Buskerud, Norwegia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Pink King - najmarniej wygladajacy bo generatywny
Obrazek
Maskotka juz w docelowej donicy - w tle z lewej Ola Polka a z prawej Black Opal - zakrecaja mu sie rogi - za duzo papu....to dopiero od wlozenia do donicy w piatek. W fazie sadzonki idealny
Obrazek
Betalux i Koralik (najpiekniejszy krzak bo ma takie pieknie poszarpane liscie) - ciagle w kubkach 0,5 l
Obrazek
Koralik jeszcze raz
Obrazek
Obrazek
Betalux
Obrazek

Kolory bardzo przeklamane - nozki a niekorym i lodygi wygladaja sino....hehhehee. W rzeczywistosci sa zielone.
marmod
50p
50p
Posty: 79
Od: 4 lip 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Witam,

przeglądając internet natrafiłem na bardzo fajny sposób podlewania pomidorów i pewnie nie tylko. Rysunek ten przedstawiał butelkę 1,5l po wodzie mineralnej wkopanej po szyjkę w ziemię. Wodę wlewa się przez szyjkę a oczywiście butelka posiada niewielkie otwory którędy woda stopniowo ucieka a nasz pomidor jest posadzony tuż obok tej butelki.

Czy ktoś kiedyś spotkał się z takim pomysłem? Moim zdaniem niegłupie jak ktoś miałby np. wyjechać. Jak sądzicie?
Awatar użytkownika
noriska
100p
100p
Posty: 188
Od: 8 mar 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Buskerud, Norwegia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

................mod.jokaer

Nie jest glupie ale bardzo niepraktyczne. Pomidor ma swoje potrzeby nie tylko wodne ale i pokarmowe. Jak to zalatwic butelka? :roll: Metoda ta jest dobra na skrzynki balkonowe z kwiatmi jak wyjezdzasz na kilka dni, ktore nie beda akurat te najbardziej suche i gorace.
Najlepsza jednak dobra sasiadka, z ktora sie dziele pomidorami :)
marmod
50p
50p
Posty: 79
Od: 4 lip 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

No nie do końca się zgadzam, nawożenie to jedna sprawa i dość rzadka a podlewanie to co innego. Doczytałem że chodzi tutaj o utrzymanie niskiej wilgotności w tunelu. Zresztą spójrzcie na rysunek

Obrazek
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Ja w tym roku próbuję tego sposobu. Chce w ten sposób ograniczyć wyparowywanie wody z powierzchni gruntu zaraz po podlaniu. Poza tym wydaję mi się, że takie podlewanie pomidora gwarantuje że woda dostanie się również do korzeni w głębszych warstwach ziemi. Mam strasznie piaszczystą ziemię, po deszczach z zeszłego tygodnia powoli ginie ślad, po wzruszeniu ziemi.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
zenmach
200p
200p
Posty: 439
Od: 11 lip 2011, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Metoda moim zdaniem wysoce wątpliwa, nierównomierność dostarczania wody itp. Może do uprawy w pojemnikach i fertygacji ok. ale w gruncie i tunelu tego nie widze.
Awatar użytkownika
joggy
100p
100p
Posty: 144
Od: 20 kwie 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: WWL

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Metoda jest bardzo dobra wręcz rewelacyjna, tylko 50 pomidorów czyli pierw 50 butelek zakopać i posadzić, to pryszcz ale powlewaj wodę do 50 butelek tak średnio raz w tygodniu. Jedne dwa super ;:303
można wymyślić proch, kolo tylko po co. Linia kroplująca pod mała warstwą ziemi i mamy wszystko.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14015
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Wlewanie wody wcale nie wydaje się tak kłopotliwe :) Podchodzisz z konewką i lejesz :D Przelejesz, nie trafisz częścią wody to wsiąknie obok. Ja jednak zastanawiam się nad tym, że to jest sposób tylko i wyłącznie okolicznościowy, a nie stosowany cały czas. po prostu stosuje się to od czasu do czasu, gdy brak czasu aby dojechać na miejsce. Przy okrągłym stosowaniu, nie wiem jak zareagowały by korzenie bezpośrednio przy butelce, na ciągłą wilgoć. Albo mógłby by mieć zbyt mokro, lub skupiły by się w miejscu przy butelce, a nie wiem czy byłoby to dobre.
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

marmod pisze:Witam,

przeglądając internet natrafiłem na bardzo fajny sposób podlewania pomidorów i pewnie nie tylko. Rysunek ten przedstawiał butelkę 1,5l po wodzie mineralnej wkopanej po szyjkę w ziemię. Wodę wlewa się przez szyjkę a oczywiście butelka posiada niewielkie otwory którędy woda stopniowo ucieka a nasz pomidor jest posadzony tuż obok tej butelki.

Czy ktoś kiedyś spotkał się z takim pomysłem? Moim zdaniem niegłupie jak ktoś miałby np. wyjechać. Jak sądzicie?
Słyszałam, ale nie próbowałam. W tym roku zamierzam spróbować, ale w szklarni pomiędzy czterema krzakami w środku wbiłabym butlę 5 litrów i w ten sposób podlewała.
Pomidory dostają w ten sposób wodę do korzeni, ale nie ma ryzyka zalania ich, rozwoju chorób grzybowych, podobno chwasty też gorzej rosną na wyschniętej i niepodlewanej od góry glebie. Teoretycznie metoda ma same plusy.
ogrodowo
Zapraszam :-)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”