Głóg (Crataegus) wymagania,porady i inne dyskusje

[zuzia55]

Mój głóg korzysta z wolności i bardzo obficie kwitnie co roku.

[martin79]

Mam pytanie czy Paul'sy mogą mieć czerwone pędy i młode liście w podobnym kolorze.

[joladzola]

Witam kochani Mam głóg taki jak w tytule, posadzony w tym roku w kwietniu, szczepiony na wys. ok.2m.pięknie kwitł w tym roku ma 4 gałązki. Ostatnio była u mnie znajoma i stwierdziła że powinnam go przyciąć po kwitnieniu tu wyczytałam że nie koniecznie, i już sama nie wiem. Czy mam przyciąć w celu zagęszczenia czy sam sobie da z tym radę.Proszę o radę

[robertP2]

Jak stryjenka woli Jeżeli pasuje Ci tak pokrój i w miarę dobrze rośnie to nie warto zawracać sobie głowy przycinaniem. Lepiej dobrze odżywić i tak będzie ładniejszy jak przycinany

[selli7]

Przycinany słabiej kwitnie, młodego nie radzę ciąć.Mojemu dałam wolność, a przycinać troszkę zaczęliśmy jak zaczął sięgać linii telefonicznej.

[joladzola]

Dzięki serdecznie za rady Zrobię jak radzicie i jak zakładałam od nowa czyli zostawię go w spokoju niech sobie rośnie a w razie gdyby kiedyś zaczął szaleć wkroczę z sekatorem .Jeszcze raz dziękuje i życzę Miłego Dnia

[Emilia]

Zastanawiam się nad wykopaniem mojego głogu posadzonego w zeszłym roku, bo liście i ogonki liściowe obrośnięte są obrzydliwymi naroślami

Przykro mi, bo już kupowałam wcześniej drzewka głogu i moja psina z niesamowitą zawziętością je niszczyła mimo zabezpieczeń. To chore kwitło w tym roku obficie, ale jak u wielu - blado-różowo, a miało mieć ciemne kwiaty.Pryskałam je już, dziś drugi raz potraktuję tym razem SCORE 250EC.Boję się o tuje i róże rosnące w pobliżu .
Co byście radzili? Wykopać czy jeszcze walczyć?

[robertP2]

Musi być gdzieś drugi żywiciel. To rdza.
Score/ Amistar I prewencja o ile to ma sens.

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=513

Piszę o ile ma to sens, Ty możesz opryskać drugiego żywiciela którym może być np. jałowiec a sąsiad obok ma i lache kładzie

[Emilia]

No właśnie zastanawiałam się co może być tym sąsiadem. Jałowców blisko nie mam (kilkanaście metrów dalej), ale są tuje - kilka metrów. W tym roku posadziłam w odl. kilku metrów pigwę i zastanawiam się czy to nie od niej "zatruł się " ten głóg, bo ona siedzi już 1,5 m-ca i ma kilka maleńkich listeczków, ale nic poza tym nie widać. Boję się o mój olbrzymi zwykły głóg, bo gdyby został zaatakowany tą rdzą, zapłakałabym się - są w nim gniazda m.in. synogarlicy i uwielbiam, kiedy kwitnie, a jesienią uwijają się ptaki obżerając owoce..

[Emilia]

Mam przy domu wielki głóg. Spod ziemi z jednego pnia wyrosły 4 konary o średnicy 15-25 cm. Dwa chude były kilka lat temu wycięte, bo nie dało się przejść. Ale ciągle wyrastają z nich gałęzie. Nie mogę zasmarować ich czymś niszczącym, bo całe drzewo umrze, a są na mim gniazda ( np. sierpówki). Zresztą lubię to drzewo, bo w zimie ptaki mają co jeść, a wiosną jest biała chmura kwiatów.
Przyszło mi do głowy, żeby nad tymi uciętymi pieńkami zrobic coś w rodzaju czapy z uzbrojonego siatką betonu.
Co sądzicie o takim pomyśle?

[miki331]

Nie wiem czy głóg nie kwalifikuje się do uzyskania pozwolenia na wycęcie (nie jest owowcowy)

[Emilia]

Miki, ja go nie chcę wyciąć! Wręcz przeciwnie---chcę zachować. Wyraźnie napisałam! Chodzi mi tylko o to, żeby z tych pieńków dawno temu pozostałych po obciętych gałęziach nie odrastały nowe gałęzie. Trudno przechodzić koło gałęziorów z ponad trzy centymetrowymi kolcami.

[Tomek_Os]

Emilio,
warto by się zorientować czy wykonanie takiej czapy jest technicznie możliwe, a jeśli jest to ja zrobiłbym to tak aby element betonowy miał wygląd ozdobny, ewentualnie użytkowy, np ławka, rzeźba.
Ale ja bym doradzał po prostu jednak sukcesywne wycinanie tych wyrastających z przyciętych pieńków młodych odrostów.

[Emilia]

Tomku, właśnie miałam zamiar zrobić coś a la kamień, bo dookoła będą też duże kamienie (jeśli dam radę zatargać je na górę), a między nimi rośliny. Wkleję zdjęcie jutro. Muszę tam wyściółkować , bo ten głóg strasznie dużo siewek daje.

[alette]

Witajcie Chciałabym posadzić z 2 lub 3 sadzonki głogu, i problemem jest dla mnie wybór;czy z donicy? Czy z gruntu? Jedno czy lepiej dwuszyjkowy? Chodzi mi o taki zwykły głóg, nie jakąś miniaturkę, taki który będzie przyciągać mnóstwo ptaków. Bardzo dziękuję za poradę. Pozdrawiam. Basia.