No, witajcie!
Poszłam za kilkoma radami. Nie ma to jak shopping na chandrę;)
Kupiłam cebule tylipanów 60 szt. i róznych marcyzów 50 szt. - Izo, może być? Klamka zapadła.
Ale, że była ...promocja, to kupiłam jeszcze
1.sztachety (po 1 zł) długie pioni krótkie poziom
2.palisadę, 1,60m - 2 szt.
3. zawiasy i gwoździe i kłódeczkę mini mini ;)
3. Zamontuje furtkę, która sama zrobię sobie.
Tylko jak ja wkopię tę palisadę?
Na ile głęboko powinnam wkopać te bale, by furtka się nie chwiała? Albo by jej kopnaikiem nie wysadził łobuz?
Wszystko to zawiozłam taksówką ze sklepu na działkę, zapłaciłam 20 zł, ale trudno, już tam przynajmniej jest. U nas przez remont torów nie można normalnie wrócić z tego obi. A ja głupia najpierw kupiłam, potem sobie przypomniałam o przesiadkach z balami...O nie.!