rosiowa pisze:No piękne, piękne. Nie przepadam za kupowaniem kaktusów w marketach typu tesco (no chyba że chcę któremuś życie uratować),
To nie musi być zasada. Rzeczywiście w większości marketów roślinki to takie zamęczone bidule i w sumie kaktusy wychodzę z tego jeszcze najbardziej obronną ręką.
Ale wydaje mi się, że sprawa zależy od obsługi. Kilka lat temu, gdy chciałam taniej, ale w dobrym stanie kupić rośliny jechałam do marketu na FORT WOLA (nie pamiętam co za firma tam wówczas funkcjonowała, chyba JEAN). Rośliny były w dużym wyborze, w dobrym stanie i zakupione tam bardzo dobrze rosły w domu, bez chorób i innych problemów.
Firma się zmieniła na REAL, ale niewykluczone, że pracuje tam może ta sama ekipa. Jeżdżę tam właśnie po kaktusy w dużym wyborze, zdrowiutkie, dorodne i jak na ich już dojrzały wiek, to w dostępnych cenach. Czasem jeżdżę by choć tylko pooglądać.
I co charakterystyczne - to nie jest kwestia producenta. Kaktusy od Tomaszewskiego w REALU na Fort Wola są zdrowe i zadbane, gdy w innych marketach od tego samego producenta stoją zabidzone egzemplarze w takim stanie, w jakim nigdy na Fort Wola bym nie zobaczyła (a ceny takie same

).