
Mój fijoł 15
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Mój fijoł 15
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Mój fijoł 15
Witaj Ewo!
Niestety, dzisiaj mocniej przymroziło!
Byłam wieczorem na działce tona wszystkich działkach widoki jak u Ciebie. Owocowe, te które młodsze i niższe przemarzły. Wczoraj tylu strat nie było, a dzisiaj po pióropuszniku widać - cały zmarznięty. Dzisiaj też kolejne lilie doszły, eh, szkoda gadać. Ja nie bawię się w taki klimat. Jak na razie to temperatury majowe chyba niższe niż lutowe czy marcowe.
Przykro patrzeć na twoje lilie...
Susza wszędzie na moim terenie, lepiej popadałoby konkretnie, a nie przymroziło.
Niestety, dzisiaj mocniej przymroziło!
Przykro patrzeć na twoje lilie...
Susza wszędzie na moim terenie, lepiej popadałoby konkretnie, a nie przymroziło.
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 15
Tosiu, chciałabym takiego potwora zobaczyć u siebie
Ala, ja też się nie bawię
Marzę o deszczu...
Epimedium Rubrum.

Sulphureum miało kwiaty.

Ala, ja też się nie bawię
Epimedium Rubrum.
Sulphureum miało kwiaty.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Mój fijoł 15
To co, gdzie organizujemy strajk, manifestację?
To u Ciebie też susza. U mnie nawet działkowe rowy wyschły i nie ma czym podlewać.
Jeszcze tak spoglądam na tą czereśnię...i nie mogę. A u moich sąsiadów jabłoń cała w brązowych kwiatach.
To u Ciebie też susza. U mnie nawet działkowe rowy wyschły i nie ma czym podlewać.
Jeszcze tak spoglądam na tą czereśnię...i nie mogę. A u moich sąsiadów jabłoń cała w brązowych kwiatach.
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 15
Ala, chyba każda w swoim ogrodzie
Los nasz parchaty i tyle.
Pąki jeszcze są, ale kwiaty opadły.

Pąki jeszcze są, ale kwiaty opadły.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój fijoł 15
Ewuś, kochana, płakać się chce patrząc na straty...U mnie jeszcze wszystko stoi, ale pewnie to tylko kwestia czasu..u moich rodziców mrozisko też zebrało okrutne żniwo..
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój fijoł 15
U mnie zmarzły niektóre lilie, większość host, młode przyrosty róż i bylin, ipomea wsadzona w donice, kwiaty rododendronów i magnolii, które jeszcze kwitły.
Od dzisiaj na szczęście będą cieplejsze noce

Od dzisiaj na szczęście będą cieplejsze noce
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Mój fijoł 15
Mój taki sam RH wygląda podobnie.
Ale przynajmniej zaczęło u mnie coś mokrego kapać z nieba.
Ciekawe, na ile tego kapania będzie ?

Ale przynajmniej zaczęło u mnie coś mokrego kapać z nieba.
Ciekawe, na ile tego kapania będzie ?
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł 15
Ewo ostatniej nocy również do mnie dotarł przymrozek
Niby to nie pierwszy raz, ale zawsze mi żal przemrożonych roślin...biedne hosty, eh...
Myślę, że doczekamy się deszczu, bo widziałam, jak obiecywali na jutro
Niby to nie pierwszy raz, ale zawsze mi żal przemrożonych roślin...biedne hosty, eh...
Myślę, że doczekamy się deszczu, bo widziałam, jak obiecywali na jutro
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Mój fijoł 15
Ewuniu, bardzo, bardzo współczuję takich strat w roślinach... To straty, które bolą, chociaż ten ból może nie być zrozumiały dla kogoś, kto nie kocha ogrodu.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój fijoł 15
Ewo, no troszkę przymroziło... Zdjęcia mówią same za siebie....
U mnie też był przymrozek, szron na autkach, ale na trawie tylko w wybranych ogrodach...
Oby już pogoda nam wszystkim sprzyjała!
U mnie też był przymrozek, szron na autkach, ale na trawie tylko w wybranych ogrodach...
Oby już pogoda nam wszystkim sprzyjała!
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój fijoł 15
Ewcia
...............
....przytulam
No cóż , mówi się trudno
... na pewno odrodzą się hosty bo korzenie nie przemarzły a i inne też częściowo
... U mnie nie było przymrozków ale sezon letni przed nami jeszcze wiele może się zdarzyć ...
Lepszego dnia!

No cóż , mówi się trudno
Lepszego dnia!
Re: Mój fijoł 15
Dzieńdoberek, łączę się w bólu
Też niezłe szkody mróz u nas poczynił, ech, życie...
Też niezłe szkody mróz u nas poczynił, ech, życie...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 15
Sabina, dziś już jest normalnie, pada deszcz
Większość roślin odbije, tylko straty owoców żal.
Monika, u mnie większość róż bez uszkodzeń, pojawiły się pojedyncze zwiędłe pędy. Dobre i tyle
Krysiu, u mnie zaczęło się o 5 rano i ciągle kapie. Bardzo przyjemna kapanina
Iwona, ja już się doczekałam opadów
Mam nadzieję, że hosty i u Ciebie zregenerują się szybko.
Elwi, jestem niby przyzwyczajona do przymrozków, ale dotąd straty nigdy nie były aż tak duże, bo i wiosna zwykle mniej zaawansowana. Tym razem przyspieszyła
Beata, mieszkam w zimnym miejscu
Maryniu, prawda-mówi się
Zaczęłam myśleć już o nowych nasadzeniach. Pocieszam się też tym, że nie każdy rok przynosi takie straty. Rodgersja nie rozwinęła się przed przymrozkami, więc może ocaleje
Tarczownicy przemarzły kwiaty.
Bagienko, łączę się w żalu
Monika, u mnie większość róż bez uszkodzeń, pojawiły się pojedyncze zwiędłe pędy. Dobre i tyle
Krysiu, u mnie zaczęło się o 5 rano i ciągle kapie. Bardzo przyjemna kapanina
Iwona, ja już się doczekałam opadów
Elwi, jestem niby przyzwyczajona do przymrozków, ale dotąd straty nigdy nie były aż tak duże, bo i wiosna zwykle mniej zaawansowana. Tym razem przyspieszyła
Beata, mieszkam w zimnym miejscu
Maryniu, prawda-mówi się
Bagienko, łączę się w żalu
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój fijoł 15
Moja tarczownica wcale się nie pokazała w tym roku ale to mała strata ...na rodgersji kasztanowcolistnej mimo braku przymrozku jeden liść sczerniał po nocy.



