Moniko, jak najbardziej siać melona. Przecież co poniektórzy sieją nawet do gruntu, choć w tym wypadku to ryzyko i opóźnienie zbiorów. Ale sadzonki jak najbardziej. Melon rośnie podobnie do ogórka. Jak sadzoneczka ma 3 duże wyrośnięte liście, to obcina się za tym 3 liściem. Nie wiem, czy chcesz uprawiać w gruncie, czy w folii/szklarni i jaką masz odmianę melona. Polskie odmiany mogą swobodnie być uprawiane w gruncie, te z południa Europy to raczej pod osłonami. Moje melony smakiem nie ustępują kupnym a nawet są lepsze, słodsze. A wielkość też pokaźna

.
Marysiu, Patrycjo, dziękuję i zapraszam do odwiedzin

.
Dzisiaj popędziłam na działkę obadać jakie straty poczynił mróz, ale nie jest źle

. Najwidoczniej nie był duży i krótko. Trochę obmarzniętych liści winogron, ale nie pędy. Reszta w porządku. Trochę popracowałam nad rabatką pod jabłonką, trochę posadziłam roślin i tak zleciało kilka godzin. Wczoraj jechałam aż do Kabat, żeby odebrać zamówione serduszki 'Burning Hearts' plus jeszcze kilka innych roślin

. Napaliłam się na nie jak szczerbaty na suchary, a tu tymczasem, zakupione w dwóch źródłach roślinki (kłącza) okazały się totalną klapą

. Jedna wyrasta coś, ale na pewno nie ta serduszka - chyba sądząc po liściach wspaniała. A dwa pozostałe kłącza zgniły

. Rozglądałam się za kupnem ponownym, ale cena 38 zł. to przesada, w dodatku jak ma być znowu kot w worku, to dziękuję

. No i tak intensywnie buszując w internecie, zauważyłam ogłoszenie w (dawniej) Tablica.pl. Facet sprzedawał rozrośnięte, kwitnące rośliny. W tym portalu samemu trzeba odbierać, ale warto. Piękne rośliny, w dużych donicach

.