Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

logitech- prawdopodobnie przelanie i stąd niedobór magnezu. U mnie też się to pojawiło po posadzeniu i obfitym podlaniu...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

A tak z innej beczki,co zrobić z buszującą w tunelu nornicą?Wszystkie pomidory mam w powietrzu.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13927
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Są specjalne mieszanki na nornice chyba :roll: których nie można dotknąć ręką :) Ja bym spróbował z trutką na szczury/myszy :)
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

logitech55 pisze:Moje pomidorki odmiana VP1 F1 i Tamaris F1 oraz po krzaczku malinowy koktajlowy i corazion F1

Obrazek

na 2 krzaczkach są takie plamy co to jest
Obrazek
Obrazek
BobejGS pisze: Niedobór magnezu http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=211
0,5 % roztwór siarczanu magnezu dolistnie.

I nie przelewać rozsady :D (tak mówią)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10171
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Mówią również, by nie przenawozić potasem lub/i azotem w formie amonowej.
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

A niby to takie proste :D
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

podjadek pisze:Dzisiaj w folii 3x5,6 i po łyku 6 mb.( to tak do uświadomienia kubatury) miałem około północy 2,6'C, prawie to samo jak na zewnątrz. Pierwszy raz włączyłem farelkę na pierwszy bieg 1000 Wat. Folia dosyć szczelna. Termometr pokazał najniższą z całej nocy i ranka 6,8'C, czyli niewiele. Jak mi się uda to dzisiaj od środka zrobię mniejszy tunel z cienkiej folii i na noc odpalę farelkę zobaczymy jaka będzie różnica.
Dzisiaj po zrobieniu tunelu w środku folii temperatura najniższa na zewnątrz 0,5'C , a w środku 7,8'C. Czyli 7,3 różnicy szału nie ma ale myślę, że przed mrozem da się uciec.
Awatar użytkownika
stachs
100p
100p
Posty: 171
Od: 26 lut 2012, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Moje pomidory od wczoraj siedzą w ziemi (w tunelu), więc ja również dołączyłem do tych którzy obawiają się spadku temperatury.. Jedno jest pewne - jak przeżyją to będą żyć! ;:138 :!:
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Podjadek,nocą na pewno nie będziesz miał tak dużej róźnicy temperatur. W dzień,nawet jak jest pochmurno,powietrze pod folią nagrzewa się ,nocą już nie. Przy sporym mrozie rzędu - 5 przy gruncie,utrzymującym się przez kilka godzin, takie zabezpieczenie raczej nie wystarczy. Ja mam w pogotowiu grzejnik elektryczny,nie wiem,na ile się sprawdzi,bo folia jest spora 3x6m. Część sadzonek zabieram do domu,reszta zostaje w tunelu z grzejnikiem. Budzik ustawiony na 5 rano :twisted:
Pozdrawiam serdecznie- Ela
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Farelka ma jeszcze jeden "bieg" następne 1000 wat, jak trzeba będzie to włączę.
Patrząc na prognozy pogody u mnie niby mrozu nie ma być.
Dzisiaj 5.40 słonko już zaglądało do folii :)
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 595
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Mróz dzisiejszej nocy raczej nieunikniony, proponuję wbić kilka kołków, patyków ,czegokolwiek, założyć folię , tak żeby nie dotykała roślin, na to włókninę i jeszsze raz folię albo jakieś dogrzewanie
JanuszKR
100p
100p
Posty: 157
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

dyrydyry7 pisze:Mróz dzisiejszej nocy raczej nieunikniony, e
W Krakowie raczej mrozu nie będzie, ale dałem do szklarenki metalowe wiaderko z węglem drzewnym jak do grilla. Blisko wiaderka papryka w paletce.
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13927
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Mój znajomy ma dziwny/ciekawy patent :) W folii na pomidorki nakłada worki papierowe po paszy dla zwierząt :) Wydaje mi się, że to nawet dobry pomysł, bo zamiast okrywać włókniną całość, to robi to pojedyńczo, a taki worek jest złożony z warstwy papieru-folii-papieru :D
Awatar użytkownika
offca11
200p
200p
Posty: 247
Od: 4 mar 2013, o 07:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pod Krakowem

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Nie boisz się jakiegoś niekontrolowanego "podpału"? Ja to nawet znicza ze strachem zostawiam w foliaku.
Pozdrawiam Mateusz
Lead
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 5 kwie 2013, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żywiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1

Post »

Ja do swojej folii (mała, 2x3m) włożyłem wczoraj 3 worki (160l każdy, napełnione do około 2/3) z okoszoną trawą, bo na działce nie mam prądu. Dzisiaj jak tam byłem na chwile to je sprawdziłem i w środku zaczynają się powoli nagrzewać. Pierwszy raz tak robię i zobaczymy czy to coś da. Dodatkowo zakryłem pomidory włókniną i zapaliłem jednego znicza. Ale u siebie nie spodziewam się mrozu, bo niebo jest zachmurzone i siąpi.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”