Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

[piasek pustyni]

No tak, brodawkowata echeveria - muszę poobserwować swoją Ciekawostka godna uwagi i bardzo ładne zbliżenie.
Co do pogody - rzeczywiście. Ja mam wszystko poza siewkami pod foliami, ale euforbie i asklepiadaki już na wolnym powietrzu. I się właśnie zastanawiam...
Roślinki jak zwykle przedstawiasz bajkowo - wiele się można dowiedzieć, nauczyć, a to bardzo lubię. Z ciekawością zawsze tu zaglądam

[emerald]

Beatko, gratuluję Śliczna variegatka

[bebos]

Żaneta - no właśnie trochę ta nazwa nie pasuje - zwykle brodawkowata to papillosa, gruczołkowata to glandulosa, ale może nodulosa to też od jakichś wyrostków - dawno, dawno temu uczyłam się łaciny, na co dzień używam w nazwach roślin - a wiele jest właśnie odprzymiotnikowych, ale tu wymiękam - a i słownik mi się zapodział...a google tłumacz milczy w tym względzie
Zuza - pamiętam, że Ty też kupiłaś taki odrościk rok temu - przetrwał zimę???

[KwiAnna]

Haworthia attenuata ?Variegata? bardzo ładna , ciekawe czy kolejne odrosty też będą takie pstrokate.

[onectica]

Żaneta - no właśnie trochę ta nazwa nie pasuje - zwykle brodawkowata to papillosa, gruczołkowata to glandulosa, ale może nodulosa to też od jakichś wyrostków

W medycynie określa się tak guzki na skórze, ze zwapnieniami, o różnej etiologii. Może więc ona jest po prostu guzkowata


A teraz co do: leuchtenbergii: szyjka szyjką, ale nie przysypiesz niczym tych korzeni?
I co do variegaty: pasiesz ją na pewno jakimś nawozem - czy zauważyłaś jakieś zmiany w wybarwieniu pod wpływem nawozów?

Więcej pytań (na razie) nie mam

[emerald]

Z nowości tylko dwie przetrwały, w tym variegatka

[hen_s]

Ładnie i kolorowo u Ciebie.

Chociaż przyznać muszę, że z racji zainteresowań najbardziej podoba mi się kolorek Haworthia attenuata Variegata
Sam dałem się złapać na lep tego typu roślin, mam różnych kolorów variegatek attenuaty kilka. Niestety za szybko rosną i będę musiał się ich powoli pozbywać...
Jak i innych dużych i szybko rosnących haworcji na które już nie mam miejsca.

[nolina]

Haworthia attenuata ?Variegata? przecudna-jakie ma super kolorki.
Znów pokazałaś ciekawostki Zaglądać do ciebie to czysta przyjemność

[bebos]

Lucy - super - zatem nodulosa = guzkowata! A ta haworcja to nowość, z Węgrowa - więc pewnie nie tuczona nawozami. Ta chimera jest dosyć rozpowszechniona. Korzenie Leuchtenbergia wyciągam po kilka mm na rok - na razie nie protestuje...
Zuza - to dobry znak, że się u Ciebie utrzymała, ja jak pisałam -jedną uśmierciłam, była niewiele mniejsza niż Twoja - zaschła zimą.
Gosia - czytałam, że się wybierasz do Jarużyna - jak chcesz, to się rozglądnij tam u nich za taką - widziałam na fotkach z wyprawy Ewy/eba, że taką mają - dużą, z wieloma odrostami - może uda się taniej pozyskać niż na all! Zazdroszczę bliskości Jarużyna...ja w maju prawdopodobnie wpadnę do Rumi, ale tam haworcjowo-gasteriowa nędza...

[Akwelan_2009]

Haworthia attenuata ?Variegata? - nic dodać, nic ująć - piękna roślina.

Jako pierwsza z asklepiadaków zakwitła Huernia schneideriana (kwiat niezbyt typowy dla tego gatunku, może to mieszaniec), / ... /

- można wybaczyć, że "niezbyt w typie" - najważniejsze, że już zakwitł .

[nolina]

Gosia - czytałam, że się wybierasz do Jarużyna - jak chcesz, to się rozglądnij tam u nich za taką - widziałam na fotkach z wyprawy Ewy/eba, że taką mają - dużą, z wieloma odrostami - może uda się taniej pozyskać niż na all! Zazdroszczę bliskości Jarużyna...ja w maju prawdopodobnie wpadnę do Rumi, ale tam haworcjowo-gasteriowa nędza...

Beata ,ale Ty masz oko...widziałam te zdjęcia i nie zauważyłam jej
Jak tam będę to muszę zwrócić na nią uwagę.Dzięki

[bebos]

Za zgodą Henryka - podaję źródło moich nowości - to z wyprzedaży z Jego kolekcji - wielkim wyzwaniem było przesłanie takich dużych, kruchych roślin - obeszło się niemal bez strat, a ja muszę się nimi nacieszyć trochę dzisiaj, bo jutro wyjeżdżam - będę je lokować po powrocie, wtedy fotki pokazujące cudne szczegóły!
Teraz tylko rzut oka na całość - nie zdradzający jeszcze co kryją w sobie...

[hen_s]

No piękne! A najważniejsze, że nie połamane... Stres mnie powoli puszcza...

Doskonale - teraz trzymam kciuki za ich dalszy wzrost i pięknienie u Ciebie w kolekcji.

[piasek pustyni]

Cuda trafiły z właściwych rąk we właściwe ręce Już jedna mi wpadła w oko. Będę wypatrywać wspomnianych szczegółów

[nolina]

Piękne i mnie też jedna wpadła w oko
Czekam na szczegóły.