Canna - Paciorecznik cz.6

[Helios]

Moje canny są bardzo "opóźnione" w porównaniu do Waszych. O cannach Janusza nie wspomnę.
Dzisiaj się zdenerwowałam. Canny hartowały się na zewnątrz. Pod naszą nieobecność zaczęło ostro padać. Jak wróciliśmy, to w pojemnikach i donicach było dosłownie błoto. Nie mam jak ich dosuszyć.
Czy ten nadmiar wilgoci im nie zaszkodzi?
Jedyny pozytyw, to to, że wreszcie u mnie zaczęło padać. Do tej pory deszcz omijał nas szerokim łukiem.

Iwonko - na razie nie mam się czym chwalić, wypuszczają kły i pierwsze listki, a ja się cieszę.

[-Iwona-]

Janusz dziękuję.

Grinna wstaw zdjęcia jak możesz.

Helenko uważaj z nadmiarem wody jak dopiero kły wystawiają, łatwiej sobie poradzą z deszczem jak będą miały liście.
Ja bym wzięła do domu a wystawiła jak będzie słoneczko. Mnie deszcz w weekend nie cieszy,
szczególnie teraz jak jest jeszcze dużo do zrobienia w ogrodzie. Powodzenia.

[Wolusia]

Moje canny nadal mieszkają w domowej doniczce. czy ktoś już wysadzał do gruntu?

[Mariola54]

Wysadzamy dopiero po "ogrodnikach".
Kany są tak samo wrażliwe jak dalie
na majowe przymrozki.

[amarylis384]

Tak by się chciało posadzić kanny z doniczek do gruntu, są duże, ale jeszcze 2 - 3 tygodnie

[robis80]

Witam serdecznie forumowych pasjonatów Canny i przeuroczą autorkę
Mam pytanie gdyż dziś raniutko przyjechały do mnie bulwy 4-ech odmian paciorecznika mianowicie
1) stuttgart
2) alaska biała
3) Richard Wallance
4) Pretoria.
Wsadziłem je odrazu w doniczki (nie wielkie) do ziemi uniwersalnej ogrodowej.
Pytanie brzmi czy coś mi z tego urośnie jeśli "tak późno" je otrzymałem????
Z góry dziękuje za odp. oraz pozdrawiam.

[-Iwona-]

Witaj, nie jest jeszcze za późno, oczywiście, że urosną i zakwitną.
Zdążą się ukorzenić a przy wysadzaniu do gruntu dasz im jedzonka to nadgonią.
Pochwal się jak Ci wyrosną. Powodzenia.

[robis80]

A jakie papu najlepsze dla canny? Znalazłem w jednym ze sklepów nawóz obornikowy bądz kurzy. Jeszcze nie kupiłem bo wolę zapytać.
Oby tylko cosik wyrosło z dzisiejszych sadzonek . . . bo doniczki znalazłem dość małe
Mam również wysiane z nasionka jedno cudowne canniontko, ma około 10cm wysokości i trzy zielone listki dziś przesadziłem do wiekszej doniczki bo korzonki zaczeły wyłazić dołem przez dziurki.

[-Iwona-]

Ja jak wysadzam do gruntu to daję pod spód suszony obornik bydlęcy a potem podlewam płynnym nawozem do kwitnących, najczęściej florowitem.

[takasobie]

Ja daję grubą warstwę ziemi kompostowej. To z reguły im starczy. I granulowany obornik (jak mam) do dołka.

[robis80]

Iwona a co sądzisz o nawozie pt. azofoska? Nadałby się?

[-Iwona-]

Ja go nie używam ale myślę, że tak.
Może ktoś się wypowie kto stosuję azofoskę.
Ja wolę obornik suszony lub granulat.

[robis80]

Faktem jest iż obornik zarówno czy suszony czy granulowany jest nieporównywalnie tańszym odpowiednikiem.

[GeorgeLucas]

Obornik jest droższy bo sypie się go dużo więcej niż sztucznego nawozu.

[pull]

Azofoskę stosuje się do jednorazowego, dwu- lub trzykrotnego zasilania roślin. Kanny potrzebują zasilania co najmniej kilkunastokrotnego. Z nawozami granulowanymi jest zawsze problem. Po zastosowaniu trzeba je płytko przekopać, nie wiadomo jak szybko pierwiaski przemieszczają się w glebie, a to zależy od temperatury, od ilości dostarczonej wody (też opadów), od rodzaju gleby i jakości nawozu. Najlepszym sposobem wydaje się posadzenie kann w żyznej ziemi i nawożenie nawozami płynnymi. Nawóz płynny natychmiast po podlaniu pojawia się w strefie korzeni. Ja w zeszłym roku posadziłem kanny, też, w podłożu piaszczystym. Zasilałem rośliny tylko kurzakiem i gnojówką. Efekt był rewelacyjny. Kanny do szybkiego wzrostu i prawidłowego rozwoju potrzebują spore ilości azotu. Należałoby wybierać nawozy w których stosunek azotu do pozostałych pierwiastków jest dwucyfrowy. To takie moje przemyślenia.



___________________
Pozdrawiam