Ogródek Gosi 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Matko Gosia to miłej pracy życzę :roll: Ja tylko dosiewkę zrobiłam. Ty to masz jakieś perzowisko chyba, bo jak wyrywałam kawałki darni pod nowe rabaty to takich korzeni nie było.

Czy szachownice też Ci tak się lenią czy tylko tulipany poszły w liście?
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11660
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Prace trawnikowe postępują z wolna ale skutecznie . ;:63 My przeprowadzaliśmy renowację trawnika u syna ale mieliśmy " oracza" z konikiem, bronami itp...przyborędziami więc poszło jak z płatka ...ale to było dawno! :)
Dzisiaj już nie mielibyśmy takich możliwości! ;:131
Ale będzie pięknie! :)

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Oj Małgosiu, straszna praca przed Tobą, u mnie też takie kłącza są w ziemi i w niektórych miejscach spryskałam zwyczajnie rundapem - między krzewami aby rozłożyć włókninę, na wolnej przestrzeni walczę tak jak Ty.
Oglądam Twoje kompozycje rabatkowe szczególnie te z niższych bylin, roślin cebulowych i iglaczków aby coś wykombinować u siebie z sensem :-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Aniu, cieszę się, że jesteś :wit
Ja u Ciebie też cos ostatnio nie byłam muszę nadrobić

Aga, prace ręczne tylko przede mną. Tata pomagał mi przy pracach mechanicznych. Także trzymanie kciuków się przyda.

Monia, to jest turzyca łakowa. Straszne paskudztwo. Trawnik ma u mnie 12 lat. Zdązyła wytworzyć makabryczny labirynt pod powierzchnia. Teraz się nie dziwię, że żadna trawa nie chciala tu rosnąć. Boję się, że niestety tego nie zwalczę. Kłącza są pocięte przez glebogryzarkę. Wystarczy, że zostanie kawałek. Ale liczę na to, że jak będe dosiewała co roku trawę nie da zbytnio temu paskudztwu szans.

Justyś, zwykłe zakładanie trawnika to przy tym pikuś. Wykrakałaś, że mogę nie dac rady ;:306
Gdybym wiedziała, że to tak wygląda to bym tego nie ruszała. Tat powiedział, że praca z tymi kłączami to jest gorsza orka niż na glinie. Kręcają się w maszyne i blokują co chwila. Ja siedze na stołeczku i ręcznie przesiewam każdy kawałek ziemi. Nie wiem ile mi to zajmie :roll: Gdyby nie te kłacza podejrzewam, że dzisiaj bym już skończyła, mimo deszczu. A tak wszystko przeciwko mnie. Nawet pogoda, bo jak z mokrej ziemi to wybierać?
W dodatku deszcz ma padać do wtorku. Jestem załamana. A to dopiero 1/3 trawnika. Chyba następną część podzielę na pół. To co teraz mamy do zrobienia jest zdecydowanie za dużo jak na jeden raz

Paulinko, własnie dlatego zmieniam trawę. Ta która łazi tymi rozłogami strasznie się panoszyła. Właziła nawet na rabaty, a wyciągnięcie jej spod rosliny graniczylo z cudem. Gdyby nie to paskudztwo w życiu bym sie nie podjęła takiej roboty, a nie wiedziałam, ze jest jeszcze gorzej jak przy zwykłym zakładaniu trawnika.
U mnie szachownice wszystkie zakwitły

Maryniu, to nie jest zwykła renowacja. To rewolucja. Nie chodzi o same prace z glebogryzarką, chociaż przez tę trawę jest to bardzo trudne, ale o samo wybieranie tych kłączy. Siedzę na stołeczku i wybieram ile sie da.Chociaż zdaje sobie sprawę, że to może nie na wiele się zda, bo jeśli zostanie choć trochę odrośnie znowu.

Ewo, u mnie randap nie pomógł. Na wierzchu niby liście obumarły, ale zaraz odbija od korzenia. Trzeba bardziej stęzony. Tak będę robiła w następnej części. A walczyć chyba trzeba, bo te kłącza zabierają wszystko innym roślinom.
Zdjęc nie będzie, fotosik się zbuntował
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Trzymam zatem kciuki za dalsze prace. Wytrzymałości ;:215
Ah i może Cię zainteresuje- w Carefurze koło Mostów są świerki białe Rainbow's End po 4zł. Z 10cm mają ale myślę, że warto. W piątek jak byłam jeszcze było kilka doniczek, zainteresowanie jest raczej średnie
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Gosiu no nie powiem żeby ta robota z rozłogami była lekka, to raczej wygląda na katorżniczą robotę ale nie pozostaje nic innego jak wybrać wszystko co się da, zostawić na jakiś czas w spokoju bo pewnie nie wybierzesz wszystkiego i to co zastanie pojawi się na powierzchni. Drugi raz potem wybrać widłami i dopiero po drugim wybraniu przystąpić do zakładania trawnika.
Mam taką samą trawę i dlatego całą darń wydartą pod nowe nasadzenia likwiduję w całości i nic nie ląduje na kompoście - te rozłogi niestety nie są w stanie wyschnąć czy też rozłożyć się.
Jak zostanie choćby kawalątek to za parę lat znowu odbuduje dywan kłączy :twisted:
Mnie czeka całkowita renowacja niby trawnika ale usiłuję odłożyć to na dużo później niż za rok czy dwa ;:199

A poza tym masz śliczną wiosnę a Flesz niezmiennie wspaniały ;:167
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Paulinko, dzięki. W poniedziałek akurat będe w pobliżu możę wpadnę tam

Maju, niestety nie mogę tego zostawić ze względu na Flesza. Strasznie brudzi w domu tą ziemią. I tak wybieranie tego zajmie mi z tydzień, albo dwa.
Mam nadzieje, żę jeśli będę co roku robiła dosiewkę zwykłej trawy to paskudztwo będzie trochę ograniczone. Do tej pory nie wiedziałam jak dbac o trawnik. Może teraz dłużej trawnik będzie ładny. Ten miał 12 lat
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Gosiu młody trawnik ładnie wygląda , ja nie mogę się nacieszyć swoim u Ciebie pewnie będzie dużo więcej trawnika, byłam dziś u Szmita , było super , deszcz nie padał, piękne tulipany kwitły .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Geniu strasznie żałuję, że się z Tobą nie spotkałam ;:196
Może innym razem. A może bedziesz gdzieś w pobliżu i wpadniesz?
Jak widzisz mam strasznie teraz dużo pracy z tym trawnikiem. Nie mogłam zostawić taty. U Szmita nie padało? U mnie jak zaczęło padać o 11 to do tej pory pada.
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Małgosiu, witaj! Ja też myślałam, że to perz :shock: O rany, ależ to paskudztwo! Bardzo współczuję ;:196 Niestety każdy ma swoją orkę...Ja jutro zamierzam wylać nicienie do gleby na opuchlaka, który bezczelnie znów nadjada co może...Ciesze się, że lało porządnie, bo mam z głowy nawadnianie. Nienawidzę tego robala!
Pozdrawiam i życzę wytrwałości ;:173 :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Gosiu, o matuluuu ;:202 , ale masz trudne zadanie :shock: .
Sama zastanawiam się czy nie zlikwidować trawy na podjeździe, ale przy twojej to pikuś.
Zrobiłam dosiewkę, za chwile koleją i zobaczę , co z tego wyjdzie?
Bardzo mi się podobają twoje schodki.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Okropna robota, ale ilość kłączy przerażająca. Czeka Cię jeszcze sporo wybierania, ale warto to zrobić. Mam coś podobnego, nazywam to "trawą sznurkową", bo ciągnie się metrami. Jednak pojawia się tylko w nielicznych miejscach, gleba jej u mnie nie służy :twisted:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Witaj Gosiu ;:19
Wiosna pobudziła Cię do sporej pracy.Widzę,że trawnik dał Ci w kość ,ale naprawde będzie pięknie.
Śliczne masz tu;lipany ;:138
Miłej niedzieli :wit
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Nie znam tej Twojej trawy (na szczęście), ale mam za to inne dobrodziejstwo - taką płaską trawę o szerokich liściach, która wyniszcza ładny trawnik, rozprzestrzenia się kłączami i nasiewa, a nawet nie da się jej skosić, bo taka płaska. Paskudne to, a nawiozłam sporo wraz z ziemią, którą kupowałam dwa lata temu.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek Gosi 13

Post »

Gosiu ja też żałuję , może kiedyś jeszcze wybiorę się Anią do szkółki u Szmita nie padało ,ale byłam do 11 tej , z tego co pisał Przemek to dopiero wieczorem zaczęło padać .

Genia :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”