Betonowy balkon w środku miasta
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Tak. azteki powinny być małe i zwarte - czyli nie potrzebujące podpór. Zobaczymy...
-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witaj Magdo . Jak zawsze u Ciebie jest oryginalnie i ciekawie. Mam wrażenie że w tym roku mniej Twoich siewek,więcej kupionych , a może tylko tak mi się wydaje.
Pelargonia angielska śliczna, dalia i uczep super, a tulipanów w pojemnikach chyba nie widziałam
Są przepiękne! Gratuluję.
Powodzenia w uprawie róży, worki chyba są mało praktyczne ...takie sprawiają wrażenie, a hosty podobają mi się więc im kibicuję:).

Pelargonia angielska śliczna, dalia i uczep super, a tulipanów w pojemnikach chyba nie widziałam

Powodzenia w uprawie róży, worki chyba są mało praktyczne ...takie sprawiają wrażenie, a hosty podobają mi się więc im kibicuję:).

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Dziękuję Aniu za miłe słowa
W tym roku rzeczywiście więcej mam kupowanych roślin ale tylko takich, których sama wyprodukować nie mogę. Cieszę się, że podobają Ci się tulipany. Rzeczywiście - to miły dla oka widok
Po sezonie po prostu je wyjmę ze skrzyni i komuś oddam, bo z zeszłorocznych cebulek pociechy nie ma żadnej. Co do worków, to właśnie wydają mi się praktyczne - mieszczą 8 roślin. Żeby upchnąć 8 roślin (zwłaszcza petunii) potrzebowałabym najmarniej licząc 4-6 doniczek. Zajęłyby one o wiele miejsca niż ten worek. Martwi mnie tylko, że on taki ciężki...


- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
To znowu ja. Alem się zmachała
Wreszcie zamiotłam balkon i powynosiłam kolejną partię roślin. Wsadziłam dwie sadzonki kobei oraz lilię do styropianowej donicy. Mam nadzieję, że nie będzie im razem ciasno w 10 litrach. Zawiesiłam sundavillę na haczyku w suficie - w zeszłym roku sąsiadka zrobiła mi z tego powodu awanturę. Nie pomogło pokorne zdjęcie wszystkich wiszących doniczek. Babsztyl napisał na mnie skargę do administracji. Ale, ponieważ wiem, że skarga została oddalona, w tym roku nie będę miała żadnych skrupułów i zawieszę wszystkie zaplanowane doniczki wiszące
Że też kobiecinie przeszkadzają moje doniczki
Jeszcze gdybym mieszkała nad nią i jej śmieciła... Ale jest dokładnie na odwrót.
Wysiałam wilca i nemezję. Trochę późno, ale poprzednie siewy zupełnie mi nie wyszły. Teraz posiałam od razu do skrzynki na balkonie, ustawiłam w słonecznym miejscu i przykryłam folią. Przy tej pogodzie to raz dwa i roślinki ruszą.


Że też kobiecinie przeszkadzają moje doniczki

Wysiałam wilca i nemezję. Trochę późno, ale poprzednie siewy zupełnie mi nie wyszły. Teraz posiałam od razu do skrzynki na balkonie, ustawiłam w słonecznym miejscu i przykryłam folią. Przy tej pogodzie to raz dwa i roślinki ruszą.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta
No proszę, jaka pracusia
. Z wilcem to mam kiepskie skojarzenia, bo zeszłej wiosny wysadzałam go na balkon, ale zarósł mi tylko kratkę, żarły go przędziory, a kwiatek miał tylko jeden
. Postanowiłam, że więcej nie będę tracić na niego czasu, ani sił, ale minął rok, zapomniałam, jak to dokładnie z tamtym było i posiałam go znowu, myśląc sobie, że tym razem na pewno będzie inaczej. 



Re: Betonowy balkon w środku miasta
Magda balkon znajduje się na 4-m piętrze, 5 m długi, 1 m szeroki i nie jest zabudowany, obecnie czeka na mały remont, roślin nie mam dużo na niego póki co. Jak doprowadzimy go do porządku będzie i wątek i fotki.
Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Betonowy balkon w środku miasta
No no no kochana ale szalejesz
ja też swoje cebulowate "sprzedałam" sąsiadce
tzn żonkile i krokusy , tulipany i szafirki zostawie ale kompletnie nie wiem kiedy je wyciągnąć z ziemi
I wiesz że ja jeszcze nie popikowałam papryczki i klonika



tzn żonkile i krokusy , tulipany i szafirki zostawie ale kompletnie nie wiem kiedy je wyciągnąć z ziemi
I wiesz że ja jeszcze nie popikowałam papryczki i klonika



- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Sąsiadka wredna i pewnie zazdrosna, jak jej balkon blado wypada przy Twoim ukwieconym 
Bo co przeszkadza w suwicie doniczka? Poza barierkami ona przecież nie jest i chyba nie jest niebezpieczna.
Mi niestety też nemezja kiepsko rośnie . Wilcem nie martw się, nie jest tego wart ;)

Bo co przeszkadza w suwicie doniczka? Poza barierkami ona przecież nie jest i chyba nie jest niebezpieczna.
Mi niestety też nemezja kiepsko rośnie . Wilcem nie martw się, nie jest tego wart ;)
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Betonowy balkon w środku miasta
A mój sąsiad sam przyszedł i wywiercił mi dziury w swoim balkonie
Ja dzisiaj zaczynam akcję sadzenie bo mam takie tyły do was że aż wstyd
Ale zabieram się ostro za pracę

Ja dzisiaj zaczynam akcję sadzenie bo mam takie tyły do was że aż wstyd

Ale zabieram się ostro za pracę

- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Przecież sąsiadka ma mało do gadania, mój wilec był wysiany wcześniej, nie martw się, on szybko rośnie, nawet lepiej od kobey.
Ja się tylko zastanawiam jak porobić haczyki do doniczek w styropianie bo cały balkon jest ocieplony. 


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Szymku ja też mam ocieplony budynek i mam powieszone na elewacji 3 kwietniki
Długie śruby i da radę

Długie śruby i da radę

Re: Betonowy balkon w środku miasta
Super to wygląda, choć te worki wydają się takie duże 

Re: Betonowy balkon w środku miasta
Tak się zastanawiam i jednak mam mieszane uczucia wobec tych worków.
Z jednej strony - użytkowo - genialna sprawa, szczególnie na ograniczonej przestrzeni balkonu.
Z drugiej - dopóki roślinki się nie rozrosną i nie zakryją worka, to estetycznie jakoś to nie wygląda... a może to kwestia przyzwyczajenia po prostu.
Ale chętnie pokibicuję i zobaczę jak się u Ciebie sprawdzą. Może w przyszłym roku sama się skuszę.
Z jednej strony - użytkowo - genialna sprawa, szczególnie na ograniczonej przestrzeni balkonu.
Z drugiej - dopóki roślinki się nie rozrosną i nie zakryją worka, to estetycznie jakoś to nie wygląda... a może to kwestia przyzwyczajenia po prostu.
Ale chętnie pokibicuję i zobaczę jak się u Ciebie sprawdzą. Może w przyszłym roku sama się skuszę.

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Dobry wieczór,
Basiu, Beato, niestety mam podobne doświadczenia z wilcem. Niby ładnie kratkę zarósł, ale jak miałam ze dwa kwiatki to wszystko. Na szczęście udało mi się go uchować przed przędziorkiem.
Passi, już my Cię tu zmotywujemy do pokazania balkonu
tym bardziej, że masz na nim sporo miejsca. A na czym polegać będzie remont?
Amara, tulipany i hiacynty zostawia się w ziemi dopóki liście nie zżółkną - w tym czasie cebule uzupełniają zapasy. Ale w wątku o tulipanach jedna z Forumowiczek podpowiedziała, by wyjąć je z ziemi, umieścić w przewiewnym miejscu i czekać aż obeschną a potem ponownie wsadzić do GRUNTU w październiku. Niestety już się przekonałam, że z cebulek doniczkowych tylko hiacynty kwitną ponownie. Cebulki tulipanów robią się małe i oczywiście nie kwitną. Ja wyjmę swoje tulipany jak przestaną kwitnąć i oddam koleżankom w pracy. A jesienią kupię nowe. Krokusy zostawia się w ziemi, bo z czasem się rozrastają. Co do reszty to nie wiem, bo nigdy nie uprawiałam szafirków czy żonkili.
Moniko, jak dobrze mieć sąsiada
Mój sąsiad też jest bardzo pomocny, niedawno pomógł mi (a właściwie to praktycznie sam wszystkiego dopilnował) w pracach na balkonie i regularnie opiekuje się moimi roślinami podczas moich wyjazdów. Tylko ta jędza z góry psuje krew...
Szymku, Monika dobrze Ci podpowiada - musisz kupić długie kołki rozporowe, ja miałam tę samą sytuację i udało się zrobić otwory. Najlepiej kup pojedyncze sztuki i zobacz, której długości haki przebiją styropian.
Moniko, Ewo, worki mają 53 cm długości i 23 cm szerokości wiec powieszone nie zajmują zbyt wiele miejsca. Fakt, dopóki rośliny nie urosną, widać worek. Ale jak patrzę na tempo wzrostu petunii to bardziej się martwię o to, czy ten worek nie jest za mały. Sama jestem ciekawa, jak się ten wynalazek będzie sprawował.
Kupiłam dziś komarzycę, bakopę fioletową i pelargonie angielską
Teraz siedzę i zastanawiam się, gdzie je upchnę. Czy sądzicie, że zestawienie bakopy z komarzycą jest ok? Bardziej mi chodzi o to, czy wystarczy im miejsca w wiszącej ok 3-4 l doniczce... Jak myślicie?
Jutro wkleję zdjęcia, dziś po prostu padam na twarz ze zmęczenia.
Na dobranoc przedsmak jutrzejszych widoczków

Dobranoc
Basiu, Beato, niestety mam podobne doświadczenia z wilcem. Niby ładnie kratkę zarósł, ale jak miałam ze dwa kwiatki to wszystko. Na szczęście udało mi się go uchować przed przędziorkiem.
Passi, już my Cię tu zmotywujemy do pokazania balkonu

Amara, tulipany i hiacynty zostawia się w ziemi dopóki liście nie zżółkną - w tym czasie cebule uzupełniają zapasy. Ale w wątku o tulipanach jedna z Forumowiczek podpowiedziała, by wyjąć je z ziemi, umieścić w przewiewnym miejscu i czekać aż obeschną a potem ponownie wsadzić do GRUNTU w październiku. Niestety już się przekonałam, że z cebulek doniczkowych tylko hiacynty kwitną ponownie. Cebulki tulipanów robią się małe i oczywiście nie kwitną. Ja wyjmę swoje tulipany jak przestaną kwitnąć i oddam koleżankom w pracy. A jesienią kupię nowe. Krokusy zostawia się w ziemi, bo z czasem się rozrastają. Co do reszty to nie wiem, bo nigdy nie uprawiałam szafirków czy żonkili.
Moniko, jak dobrze mieć sąsiada

Szymku, Monika dobrze Ci podpowiada - musisz kupić długie kołki rozporowe, ja miałam tę samą sytuację i udało się zrobić otwory. Najlepiej kup pojedyncze sztuki i zobacz, której długości haki przebiją styropian.
Moniko, Ewo, worki mają 53 cm długości i 23 cm szerokości wiec powieszone nie zajmują zbyt wiele miejsca. Fakt, dopóki rośliny nie urosną, widać worek. Ale jak patrzę na tempo wzrostu petunii to bardziej się martwię o to, czy ten worek nie jest za mały. Sama jestem ciekawa, jak się ten wynalazek będzie sprawował.
Kupiłam dziś komarzycę, bakopę fioletową i pelargonie angielską

Jutro wkleję zdjęcia, dziś po prostu padam na twarz ze zmęczenia.
Na dobranoc przedsmak jutrzejszych widoczków

Dobranoc

- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Madziu czekamy na zdjęcia
I będziesz miała nemezję
Cieszę się, bo ja z niej zrezygnowałam w tym roku, to przynajmniej u Ciebie pooglądam 

I będziesz miała nemezję


Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki