Mój ci on 2

[JagiS]

Najlepszego, Miriam
Wiosna na całego, więc chyba pora już, żebyś mi podrzuciła adresik na PW, bo jak tak dalej pójdzie, to niebawem będę mogła wysłać Ci ciemierniki.

Ściskam Cię mocno i serdecznie - Jagoda

[Miriam]

Jakiś podzespół do mojego komputera ma przyjść we wtorek,w połowie tygodnia pan obiecał zadzwonić,mam nadzieję,że już z datą odbioru.Mimo,że naprawa się przedłuża,nie mam nerwów na mechanika,przeciwnie,budzi we mnie zaufanie.Lubię,gdy ktoś przyznaje się,że trudno mu było znaleźć usterkę,zamiast zgrywać fachurę,dla którego nie ma problemu...Mam nadzieję,że odbiorę gruntownie sprawdzony sprzęt(na nowy mnie nie stać,niestety),który posłuży mi długo.
W ogrodzie kwitną krokusy,śnieżyca pączek pokazała,jedyny ciemiernik swój jedyny kwiatuszek jakby rozchylił,pokazują się pąki żonkili i wszystko by cieszyło bardziej,gdyby panował tam porządek większy Jesienne chwasty,które zima miała 'załatwić' mają się w najlepsze Ach,kwitnie jeszcze oczar.Mam paskudny zwyczaj zostawiania w ogrodzie sprzętu,wiader,bo mam zamiar wrócić tam niedługo,a wracam za dwa dni nawet.Stąd wygląda na wieczny plac budowy
Bardzo dziękuję za życzenia imieninowe ,za zaglądanie do mojego niemrawego wątku,a już fakt,że JagiS pamiętała o obiecanych ciemiernikach ,wprawił mnie w prawdziwie weekendowy nastrój ;:ojTylko jeszcze zapytam,czy aktualna jest obietnica sadzonki bluszczu takiego plamiastego Oczywiście,że adres podrzucę,ale chyba nie dzisiaj,bo kończy mi się łaskawie darowany czas na cudzy laptop Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[JagiS]

Miriamku dzielny, oczywiście, moja oferta jest ciągle aktualna.
Ciemiernikom musimy dać troszkę czasu, żeby wypuściły jakieś listki, głupio by mi było wysyłać Ci tylko kołtuny korzonków . Gałązki bluszczu też będą do ukorzenienia w wodzie.

Bywaj, kibicuję porządnej reanimacji Twojego komputera. Buziaki - Jagoda

[kogra]

No to ja tez pokibicuję w tym kierunku.
Oby jak najszybciej bo umkną nam ciekawe widoki z twojego ogródka.

[Helios]

Mireczko, ja do tej pory mam trudności z pozbieraniem się po "naprawie" mojego laptopa. Mam nadzieję, że trafiłaś na lepszych fachowców.

[ewka17]

Mireczko ja też mam problem ,co nacpykam zdjęć ,to nie mogę wgrać.

Nie odczytuję ,lub na odwrót nie działa mi drukarka lub ksero.

Pajęczyne mam z kabelków tak myślę może coś nie łączy.

[Miriam]

Zaczynam nowy sezon ogrodowy.Mam nadzieję,że wyczerpałam już wszystkie zasoby awarii na ten rok i już gładko będę łączyć się z moimi bratnimi duszami na Forum Nowiuteńki ruter obiecuje też wytrzymać jakiś czas Bez zbędnych słów już przejdę do zaległych zdjęć z nowego sezonu

[RomciaW]

Oj jak dobrze że jesteś ,piękną masz wiosenkę Jeszcze Świąteczne buziaki

[Miriam]

[Wolusia]

Piękna wiosenka w Twoim raju. Sasanka cudowna. Moja młodziutka jeszcze nie kwitnie...Nie których kwiatków nie znam ( w sensie- nie wiem, jak się nazywają)

[Miriam]

Romciu,jak ja się cieszę Dziękuję,że pamiętasz o mnie,o imieninach moich a ja dopiero teraz to zobaczyłam Myślę,że wieczory już będą zarezerwowane na Forum,bo dnie,póki słoneczko pozwoli,wypełnię nadal pieleniem,sianiem,przesadzaniem.

-- 21 kwi 2014, o 21:48 --

Witam Wolusię,i zapraszam do odwiedzania.Ciekawa jestem twojego ogrodu

[hala67]

Mirusiu pozdrawiam świątecznie Cieszę się, że wróciłaś na FO.
Co to za roślina na przedostatnim zdjęciu?

[kogra]

Białe fiołki urocze, szkoda że ich nie mam.
Sadziłam , ale gdzieś przepadły, jakby się im u mnie nie podobało.
Oby wreszcie wszystko Ci zagrało i działało bez problemu.

[RomciaW]

Basiu na zlot się wybieracie Byłoby cudownie

[Miriam]

W ogrodzie wszystko bucha Zdjęcia,które dzisiaj pokażę,nie wszystkim się spodobają,bo będzie na nich kolorowy chaos.Ale ja nie mogę się tymi kolorami nacieszyć Może jak ogrodowo dorosnę,zacznę bardziej planować i bez żalu,brutalnie wyrzucać to,co gryzię się z czymś Ale zanim coś wstawię,powiem,że bardzo się cieszę z waszych odwiedzin
Halinko,to Kiścień.Kupiłam go niedawno,podobają mi się poskręcane liście w różnych odcieniach już teraz,a najpiękniejszy podobno jesienią.
Basiu kochana,no pewnie,że się nie gniewam.Gdzieżbym wam głowę zawracała.Jak nie na Zlocie,to sposobność się znajdzie Przypominam,że ubiegłoroczne postanowienia obejmowały wizytę u mnie,nawet w sezonie borówkowym
Grażynko,daj na pv adres.Zaraz do ciebie pojadą Są urocze.Nie rozrastają się tak ochoczo,jak niebieskie,ale też nie grymaszą u mnie